wykorzystuja mnie w pracy

witam pracuje jako pomoc w pewnej placowce w Warszawie i czasem traktuja mnie jak pomietło a szczególnie jedna taka , która tam pracuje juz na stałe Dzisiaj nie wytrzymałam i poszłam do dyrekcji i jej wszystko powiedziałam Pocieszał mnie i przeniosła na inny dział ale boje sie że tamta teraz bedzie sie mścic ze na nia nakablowałam ( ona na mnie kablowała wymyslając przy tym niestworzone rzeczy chociaz harowałam jak wół nawet do kibla nie miałam czasu wyjąć) Czuje niepokój co bedziedalej......Czy to ze jestem młoda i pracuje jako pomoic daje komus prawo żeby mna pomiatać?