bezdzietność z wyboru

Ja jestem bezdzietna z wyboru poniewaz uwazam ze nie ma dobrych ludzi i nie chccialabym skazac moich dzieci na zycie wsrod tych bestiii wiec ich nie mam, jestem cyniczna ,uwazam ze w zyciu najwazniejsza jest kasa, wszystko i wszystkich mozna kupic, krytyka bezdzietności g..o mnie obchodzi, jestem egoistką a nie społecznicą,podłosc ludzka nie zna granic, dobrego czloweika jeszcze w zyciu nie poznalam a jak czytam gazety i ogladam tv i slysze o zbrodniach to mysle -ale s..ele

piateczka mam takie same poglady

ach i uwazam ze ludzie robia sobie dzieci po to aby -dostac opieke na starosc"szklanke wody" -miec zabaweczke-sweet baby -wpadki -z nudy

to co tam dzieci czy ich brak, racej od razu skoczyć... Kto ci tak dokopal? Jakos nie wierzę, ze WSZYSCY

ta jasne ee ile masz lat autorko?

;lfvmdlonv - wolno ci tsk yuwazac, ale jest to wyłacznie twoje prywatne zdanie.

wiekszosc ludzi to egoisci ilu mezczyzn zostanie z kobieta ktora urodzila chore dziecko?? 5%? moze ile dzieci cierpi przez durnych rodzicow?

to nie jest moje zdanie tylko realna obserwacja heh ludzie chca dzieci tylko w jakis celach nie bezinteresownie

myśle , ze przez rodziców jednak cierpi MNIKESZOSC. I bardzo maly procent rodzi chore dzieci. I tak samo mozena powiedzic, ilu facetow zostanie z zona , ktora zachoruje. Nic tu dzietnośc nie ma do rzeczy, raczej dobor faceta.

( MNIEJSZOŚĆ mialo byc oczywiście)

prowadzisz badania naukowe? czy raczej masz niefajnych znajomych?

ja sie po czesci zgadzam, są ludzie dobrzy, ale jest ich mniej co widac chociaz po sondazach :O jak widze, ze znowu wygrywa PO to mnie kur wica bierze, kto na nich glosuje?

Współczuję Wam bardzo, ale nie dokonania wyboru bezdzietności tylko tego zgorzknienia. Musi być bardzo ciężko żyć widząc w innych ludziach tylko zło i interesowność.

hehe a dobrych facetow to mrowie ruj zwlaszcza w tych cudownych czasach;) opartych na konsumpcjonizmie i hedonizmie

Dobrze ktoś spytał: kto Wam w życiu tak dokopał, że az kipi z Was nienawiść do świata i ludzi? :P

dodam,ze na ogoł WSZYSTKO w zyciu robi sie w jakims celu.( zdobywa zawod, dobiera partnera, prowadzi takie a nie inne zycie) I nic złego w tym nie ma, raczej jest to dowód na myslenie.

mozesz podac kiedy konkretnie były te lepsze czasy?

mialam ojca alkoholika mysle ze jestem dda nienawidze siebie od zawsze i od zawsze przejawiam zachowanie autoagresywne!! cudownie rodzicow miec;)mysle ze mam tak zryta banie ze nie powinnam miec dzieci

bardzo współczuje, jesli mozesz, idz na terapię, ale twoja sytuacja na szczescie jest wyjątkowa. wiec nie powinnas wysnuwac ogólnych wniosków

moze mam takie przezycia jakie mam ale powiem szczerze i obiektywnie ze bardzo duzo dzieci w polsce ma rodzicow z problemem alkocholowym!! a potem wyrastaja takie kaleki emocjonalne jak ja kasia w tez byla z domu pijakow i jest dda

akurta nie mam w otoczeniu nikogo z takimi problemami. to zalezy od srodowiska. Postaraj sie je zmienic- zmienisz poglad na swiat i ludzi.

niesadze;) zreszta prawdopodobnie nie bede mogla miec dzieci czeste torbiele jajnikow i problemy z ukladem moczowym wiec moze dopust Bozy;p

dzieci w twoim wypadku nie sa najwazniejsze, Staraj sie cos zmienic w zyciu, zeby zacząc zyc normalnie , sympatycznie i radośnie ( czemu by nie?) , bo bardzo smutne, co piszesz.

maja znajoma bezdzietna z wyboru 38 lat --- ma 2 pieski sa to jej coreczki spia razem jedza -- super. swiat jest straszny to fakt , ale sa i dbrzy ludzie -- a tak na marginesie przyciaga sie podobnych ludzi do siebie wiec smutne zycie ma autorka i skoro tyle zla wszedzie widzi to ....

tak wiem jestem cyniczna zgorzkniała nihilistyczna wyzbyta idealizmu , złudzen co do życia ludzi i swiata jak 100 latka a jestem młoda, nigdy nie mialam i nie bede miec przyjaciól, bratniej duszy, paczki kumpli(kumpelek)marze o partnerze który byłby takim samym mizantropem jak ja-we dwoje tworzylibysmy koalicję przeciw temu parszywemu światu i przebywalibysmy tylko w swoim towarzystwie-poza niezbędnymi kontaktami rodzinnymi i zawodowymi.od ludzi spotkało mnie tylko zło-gdyby mi ktos powiedział-chcę być twoim przyjacielem -to ja bym rzekła-spier..,gdy czytam gazety zwlaszcza kryminalne i ogladam, slucham wiadomości-to nie wierzę ze na swiecie jest choć jeden dobry człowiek, uwazam ze najwazniejsze w życiu są pieniądze, za nie wszystko mozna miec a jak komuś powinie sie noga to chocby był lwem salonowym to wszyscy poza najblizsza rodziną choći z nią róznie bywa-opuszczja go.smutne ale taki jest ten parszywy swiat-ani odrobiny dobra nigdy a nim nie widzialam