Głośne jęki.

Mam taki problem. Podczas stosunku mimowolnie wydaję z siebie naprawdę głośne jęki. Nie są to jakieś okrzyki jak z pornosa typu FUCK ME, tylko zwyczajne dźwięki rozkoszy tyle że 10x głośniejsze. Ostatnio mój chłopak zwrócił mi uwagę na ten temat (Chyba sądzi, że to jakieś udawane). Czy wiecie może jak spróbować to opanować? Na początku seksu jest ok, ale gdy zbliżam się do orgazmu po prostu nie potrafię być cicho, też tak macie>?

tak tez tak mam, uwielbiam to z moim kocurkiem bardzo go to podnieca

Tez tak mam dlatego staramy się mieć w pobliżu mała poduszeczke którą mogę stłumić swoj "śpiew" :D czasami zdarza się ze zostawiam odcisk zebow na swojej rece albo jego barkach:D

ja sie zawsze moge opanowac

uwielbiam jak dziewczyna jęczy może nie jakoś przesadnie jak by byla mordowana xD ale takto to jeki steki dają sygnał o tym czy zwolnić przyspieszyć itp. itd.

Twój chłopak pani wiosno się po prostu wstydzi intymności, nie dojrzał jeszcze do związku, bo wydawanie dźwięków rozkoszy jest normlane, a jej tłumienie może mieć zastosowanie, gdy w pokoju obok są dzieci, rodzice i ich nie powinniśmy narażać na takie koncerty, ale w przeciwnym wypadku, to zdrowo tak się w pełni zrelaksować i sobie pospiewać czy krzyknąć czy pojęczeć.