Chcę drugie dziecko mam 8 msc córkę...

Dziewczyny, chcę mieć bardzo małą różnicę wieku pomiędzy dziećmi. Mam 8 msc córkę starac sie chcemy teraz o drugie żey było maks 2 lata różnicy, powiedzcie, mam jeden dylemat. Czy w drugiej ciazy czulyscie sie tak samo jak w piwrszej? niestey sporo wymiotowalam, teraz bedzie trudniej gdyby cos, no bo musze sie zajac corka i sie tego obawiam,,,prosze o opinie

ja mam różnicę wieku dokładnie 15 miesięcy. Młodsza ma 9 miesięcy. Drugie było zaplanowane. Mając teraz takie doświadczenie nie zdecydowłabym się na tak małą różnicę wieku. Ciąża u mnie to była męczarnia. Od 7 miesiąca to koszmar. Non stop zmęczona, upalne lato, napuchnięte stopy. Mały który szalał. Poza tym miał jeszczpieluchy więc w 9 miesiącu podnosiłam go na przewijak. Ale teraz już jest coraz lepiej :)

u mnie będzie różnica 1,5 roku. Teraz jestem 17 tydzień ciąży. Czuje się tak jak poprzednio czyli dobrze

ja mam czkawkę nie strasz!

nie strasze. Było ciężko i to bardzo. Jak będziesz miała kogoś do pomocy to nie będzie tak źle. Zresztą dzieci są różne. U mnie to co działało na małego na córcie w ogóle nie działało. Musiałam dochodzić do wszytkiego na nowo. Np. mały lubiał spać na boczku więc od urodzenia dawałam małą na boczek - krzyki!!! ona lubi na plecach. Mały lubiał być mocno owinięty kocykiem ona krzyk!! musi mieć dużo miejca zeby się porozpychać

hej u mnie jest dokladnie 2 lata:) druga ciaza byla o wiele gorsza od pierwszej (porod zreszta tez) gorsze wymioty, mdlosci, biegunki, pozniej cala zima z wielkim brzuszkiem i energiczna dwulatka.. ale patrzac na te dwojka wiem ze bylo warto ;)

ja mam czkawke - dokladnie jak u mnie totalnie dwie oddmienne osobowosci ;) musialam sie na nowo wszystkiego uczyc i potwierdzam lekko nie bylo ;) szczegolnie, ze pomocy zadnej, najblizsza rodzina 1200km ale jak sie chce to sie da

Dziewczyny, podziwiam Was, ja mam małe dziecko i o drugim w ogole nie myśle no way!!!! moze kiedys, ale z jednymm wszystko wydaje mi sie latwiejsze do ogarniecia..jest cudowny, uwielbiam go, i to ze jest taki jeden, najwazniejszy...eheheh, wem wiem, zaraz mi powiecie ze maly egoista itd.. ale ja w to nie wierze, to zalezy nie od ilosci dzieci ale od wychowania i mądrego podejscia. no i drugi raz z bębnem chodzić.ihihi

totalizman - kazdy uklada sobie zycie tak jak mu odpowiada:) nie mnie to oceniac najwazniejsze zeby dziecko/dzieci byly zdrowe, zadbane i szczesliwe

masz racje, zgadzam sie!!! tez czasami mysle ze za 5 lat bede sobie myslec ech trza bylo" od razu...ale...miec dwoje dzieci tylko po to zeby soie odchowac i miec spokoj potem? bez sensu, nie? marny argument. wole miec wtedy kiedy to poczuje, a wydaje mi sie ze syn bedzie jedynakiem :-P

ymi jest 15 miesiecy roznicy. Obydwie ciaze planowane. Na poczatku bylo ciezko, zwlaszcza, jak urodzilo sie drugie i musialam wstawac do mlodszego w nocy itd., ale z czasem bylo coraz latwiej. Moim zdaniem latwiej jest z dziecmi, miedzy ktorymi jest mala roznica wieku, niz przy takich, miedzy ktorymi roznica jest 3+ lat: obserwuje kolezanki, ktorych dzieci przyszly na swiat mniej-wiecej w takim odstepie czasu i nie dosc, ze musza zajmowac sie malenstwem, to jeszcze maja na karku 3-latka, ktoremu nie za bardzo odpowiada to, ze mama musi wiecej czasu poswiecac mlodszemu rodzenstwu i domagaja sie dwa razy wiecej uwagi (czesto w dosyc agresywny sposob:( ), niz przed przyjsciem mlodszego rodzenstwa na swiat, i biedne kobiety sa skrajnie zmeczone - nie tyle fizycznie, co psychicznie. Oczywiscie sa mamy, ktore sobie doskonale w takiej sytuacji radza, zeby nie bylo:)

o sobie i o tym dziekcu które teraz jest i wymaga od nas uwagi . Moim zdaniem lepiej nie robić dziecku krzywdy bo ciąża i to w momencie gdy pierwsze dziecko jest szkrabem który nie może wymagac by mama go brała na ręce (wielki brzuch i wieksza ostrożność) a także poświęcała tyle uwagi ile potrzeba bo będzie noworodek . Kolejna ciąża powinna mieć miejsce kiedy pierwsze potrafi już dobrze chodzić i zająć się sobą a najlepiej gdy samo idzie do przedszkola (wtedy może już pojawić się noworodek).

u mnie jest 7 lat różnicy i teraz będzie 1,5 roku:) i powiem że każda ciąża jednak troszkę inaczej ale bez jakiś tam tragedii a to że raz miałaś mdłości nie znaczy że teraz też będą.... przy pierwszym praktycznie nic nie miałam prz drugim przez 2 miesiące miałam taką zgagę na początku że prawie nic nie jadłam a teraz raczej mdłości i to cały dzień nawet w nocy.... więc reguły nie ma:( no ciężko na pewno będzie ale chciałam małą róznicę wieku tak do 2 lat bo nie mam ochoty znowu za parę lat w to włazić a widzę że niestety im starsza jestem tym gorzej to znoszę:( a miała być trójeczka i będzie:) a też nie będę miała nikogo do pomocy ale trzeba dać radę bo wyjścia nie ma:P ale z tego co pisały dziewczzyny to na początku kiepsko ale potem naprawdę fajnie więc tego się trzymam:)