Jestem po pierwszej wizycie u psychiatry

Ale bylo mi cięzko gadać obcej babie o tym jaka jestem postrzelona. Gadałam i gadalam, rozmawiałam z nią i wreszcie diagnoza : CHAD dostałam na początek antydepresant i stabilizator nastroju, ale jestem dumna z siebie, że nie stchórzyłam. I fajną kobitę poznałam, która ma nerwicę. Ogolnie spoko ludzie u tego psychiatry byli :D

a ty jakie mialas objawy?

psychiatra taki sam lekarz jak każdy inny....co raz więcej ludzi teraz korzysta z porady psychiatry czy też psychologa więc wcale to nie znaczy że ktoś jest chory psychicznie ( potocznie mówiąc wariat )

takie, że raz jestem tak przybita, że nawet z łózka nie wstaję, płaczę, chce się zabić itd, a potem przychodzi mania i mam tyle energii, że nawet spać nie mogę. Takie naprzemienne nastroje

poza tym jak jestem w tej pustce to zrywam kontakty z innymi, wyzywam ludzi, kłócę się, a jak mam manię to się zaprzyjaźniam i chce pomagać, ale wiadomo, że malo kto wytrzymałby ze mną i prawie w ogole nie mam już realnym życiu znajomych.