Kiedys moglam gadać o wszystkim,umiałam podtrzymywać rozmowę,sprawiała mi przyje

przyjemność, teraz jest dla mnie udręką. zanudzam wszystkich jak juz cos powiem,przymulam, malo sie udzielam, nie wiem o czym gadać CO MAM ROBIĆ! to jest chore, czuje sie jakbym sie cofnela w rozwoju i to porzadnie. Co mam robić, mam wrażenie ze stalam sie pusta i nie inteligentna tak jak kiedyś bylam tego przeciwienstwem ;(

ile masz lat?

18 w tym roku.

prosze o jakąkolwiek pomoc... ja nie potrafie juz o niczym rozmawiać...

up

może ludzie, którzy Ciebie otaczają nie są ciekawi

nie to nie tak, bo ogolnie widze ze od kilku lat gdzie bym sie nie pojawila,z kim nie rozmawiala nawet w necie, to po prostu nie potrafie, we mnie lezy problem ale nie znam jego przyczyny, moze ktos tak mial? prosze o jakies rady, wykanczam sie przez to

uwierz mi, z wiekiem będzie coraz gorzej więcej wprawy w gadce szmatce a mniej przyjemności z rozmowy nauczysz się cieszyć ciszą, milczeniem dużo lepszym od dialogu na poziomie intelektualnym niewiele przewyższającym rozwój ameby

Animowany neon miłosny z własnym tekstem do zapisu na dysk i wysłania mailem!! Zapraszam kochliwe i kochliwych http://pomada.cba.pl/index.php/animowany-neon / Miłej nocy :)