koles zapraszal mnie na randke dowiedzialam sie jaki jest

koles mnie zapraszal na randke nie zgodzilam sie od razu wyczul to i da se spokoj po czym od nowa staral sie mnie "zdobywac" koles ma dwie prace w roznych miejscach dzisiaj zgadalam sie z laskami nie mowiac im o niczym ze go znam tylko podebralam powiedziay ze jest strasznym podrywaczem startuje do wszystkich do kogo sie da, malo tego ze jednej z nich siostra ma kolezanke ktora pracuje w tej drugiej pracy jego i widzi jak on probuje sie ustawiac na seks z laskami pfuuuuu z jednej strony sie ciesze a z drugiej mam ochote go wybzykac i potraktowac jak szmate... nie jest mi jakos przykro bo charakteru kurwiarza nie zmienisz tye ze ladny jest chuj

co myslicie o takim frajerku?

macie jakies zdanie na temat takich frajerow

troche mnie oniesmielal swoimi podbojami do mnie ale teraz chce sobie z nim igrac dajcie jakis pomysl jak barana potraktowac

ale bylam glupia ze myslaam ze nawiazala sie kiedys miedzy nami romantyczna atmosfera hahahahha o ty chamie musze cie ukarac

no widzę że teraz żałujesz że nie poszła na randkę... c óż straciła swoja szansę, inna wybzyka go za ciebie ;)

jestem bardzo zla bardzo bardzo ze dalam mu jakies znaki

no ale tak serio co mysliscie o takim gosciu, z jednej strony gubi mnie jego uroda z drugiej mysle sobie ze dobrze ze mnie nie zaliczyl

malo ludzisk jakos

czego Ty chcesz ? :D

hahaha zdania co mam sobie dac z nim spokoj z tym gosciem?wkoncu i tak nic z tego nie wyjdzie napewno skoro jest pajacem ktory bzyka lub probuje bzykac wszystko co sie da

widze ze duma poszla w pis-du jak u prostytutki :D