Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sonyaa.

Co robić aby przetrwać rozłąkę - związek na odległość

Polecane posty

Gość sonyaa.

Jesteśmy z sobą 4 lata, zaręczeni, ale wciąż nie razem. Od 4 miesięcy się nie widzieliśmy, bo krucho z pieniędzmi. Długo. Teraz, mimo że sama mam sporo wydatków, to już naprawdę chce by przyjechał, byśmy mogli ustalić konkretnie jak to dalej będzie wyglądało. Nawet pieniądzę chce mu pożyczyć, by tylko przyjechał. Ja sama nie mogę pojechać z pewnych względów. Chciałam już zrezygnować, odpuścić sobie ten związek, ale przecież kochamy się, dlaczego lepiej nie zawalczyć, postarać się lepiej skoro oboje chcemy być ze sobą, tylko jakoś nam nic nie wychodzi. Może zrobić na przekór wszystkiemu i przetrwać trudny czas? Tylko jak to zrobić, jak funkcjonować będą tak naprawdę samemu? Macie jakieś rady? Dodam, że na chwilę obecną niemożliwe jest wspólne zamieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdfjdsgf
jak jestescie zareczeni to wezcie wkoncu slub zamieszkajcie razem i po problemie bo tak to strata czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonyaa.
Problemem sa pieniadze na chwile obecna, a wlasciwie ich brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdfjdsgf
ale o co chodzio jak daleko od siebie mieszkacie,macie prace?? malo cos napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 4 miesiecy
sie nie widzieliscie???taka odleglosc moze zniszczyc ten zwiazek, albo jedz do niego, albo odpusc, bo facet moze miec na miejscu inna a cie trzymac w zanadrzu np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdfjdsgf
no wiec wlasnie bez sensu to..ile macie lat? co ze slubem skoro byly zareczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
nie napisałaś wystarczająco dużo aby można było się do tego odnieść... dla mnie związek na odległość jest bez sensu, bo ludzie tak na prawdę się nie znają i niewiele o sobie wiedzą widząc się raz na kilka miesięcy... moim zdaniem o związek powinno się walczyć i jeśli się kocha to warto walczyć - ale przede wszystkim zmienić coś w tej sytuacji, przeprowadzić się bliżej, poszukać innej pracy gdzieś w okolicy... Mój mąż jak byliśmy jeszcze tylko parą mimo, że miał pracę i mieszkanie w jednym miejscu to mieszkał ze mną i dojeżdżał codziennie 60km do pracy na 6 rano... i nie patrzył na to ile pieniędzy musi wydać na paliwo, ile czasu marnuje itp - byle tylko być ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonyaa.
Dopiero teraz moge odpisać. Mieszkalismy jakis czas razem i mamy to w planach znowu, ale jeszcze nie teraz, bo nie mamy odpowiedniego zabezpieczenia finansowego,a dzialac pochopnie nie ma co, by pozniej nie plakac i sie zadluzac. Ja mam prace u siebie, a on szuka u siebie i tam mamy zamieszkac razem. To byla wspolna decyzja. Slub tez w planach jest ale na wszystko wiadomo trzeba kasy. Glownie chodzi mi o to czy dac mu pieniadze na paliwo by mogl przyjechac i jak ulozyc wszystko by przetrwac kolejne dlugie miesiace rozlaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×