Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 przyszlo słonko, a więc chcę dobrze wyglądać. musze wyszczupleć ale nie chce rygorystycznych diet bo wiem,że dobrze na tym nie wyjde. mój plan: na śniadanie: bułka grahamka+chuda wedlinka/ salata, pomidor, ogórek lub jajko/ jogurt naturalny+ muesli. jajecznica (do wyboru jakis zestaw) w pracy: jakis owoc, sałatka owocowa, serek homo, jogurt/ kisiel do wyboru kolacja: sałatka z warzyw( sałata , pomidor, ogorek, rzodkiewka) brokuly. do tego- woda, ruch, rower cwiczenia. ocencie, schudne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest to rozsądne cóż Napisano Kwiecień 26, 2012 a gdzie masz obiad ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apasz24 Napisano Kwiecień 26, 2012 Proponuję siłownię a nie diety... co drugi dzień, 45-60 min jazdy na rowerku stacjonarny to około 500 kalorii, do tego dorzucisz ćwiczenia na przywodziciel i odwodziciel, plus kilka na nogi to wyjdzie Ci z jakieś 700 kalorii, jak będziesz się odżywiać z głową, czyli normalnie jakieś 1500 kal to po miesiącu już zauważysz różnicę, która zostanie a nie wróci jako efekt jojo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 do 17 jestem w pracy i nie mam mozliwosci sobie nic przyrzadzic typu np zupa czy jakis filet z warzywami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Playboy Bunny 0 Napisano Kwiecień 26, 2012 nie powinno sie dawac ogorka z pomidorem do jednej salatki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 pozwalajac sobie na jakis desre typu lody, batonik cos slodkiego to uda mi sie schudnac ? ogranicze slodkosci ale czuje ze calkiem ich nie wyeliminuje bo sa moja slaboscia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Playboy Bunny 0 Napisano Kwiecień 26, 2012 w nieduzych ilosciach mozna sobie pozwolic;) kurde zazdroszcze Ci ze Ty sie odchudzasz ja chce przytyc 7kg:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 ok wiem o zasadzie nie mieszac ogorka z pomidorem, ja po prostu wymienilam tylko a nie ze tak dokladnie bedzie wygladac moja kolacja czy obiad, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 ja z mila checia oddam CI swoje 7 kg:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka_kasienka Napisano Kwiecień 26, 2012 Źle. Po pierwsze na początku zastąp owoce świezymy warzywa. Po drugie- gdzie jest białe mięso w Twojej diecie- to ważne. Rób sobie pierś grilowaną albo gotowaną z warzywami. Musisz mieć jeden posiłek typu obiad który będzie się wyraźnie odznaczał od pozostałych posiłków. Rób sobie chude zupy, mięsko białe itp. Z musli też nie przesadzaj, zastąp je lepiej otrębami. Zrezygnuj z serków homogenizowanych- są mocno dosładzane, zastąp je naturalnymi. I po co ten kisiel- to dieta czy udawanie ze jesteś na diecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 kisiel dla urozmaicenia, wiekszosc dnia spedzam w pracy, 9h. wiec duzego pola do popisu nie mam bo nie mam mozliwosci przyrzadzenia sobie jakis specjalnych potraw w pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Playboy Bunny 0 Napisano Kwiecień 26, 2012 to zprzyjemnoscia przyjme od Ciebie te 7kg :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka_kasienka Napisano Kwiecień 26, 2012 rób sobie pasty jajeczne z odrobiną jogurtu naturalnego i świeżym szczypiorkiem- pyszne i łatwe do zrobienia. W pracy zamiast kisielu proponuję Ci marchewkę pokrojoną w talarki lub plasterki papryki. Sama się odchudzam i wiem że takie oszukiwania kisielem lub owocami Cię zdemotywuje bo to jest cukier którego na początku diety tak bardzo Ci nie wolno. Uwierz ze przez 3 tygodnie nie jadłam żadnych owoców oprócz grejfrutów, jadłam jajka, białe mięso, jgurty naturalne z otrębami, ryby, dużo warzywa no i woda. Schudłam przez 4 tygodnie łącznie dobre 3kg i mnóstwo w obwodzie. Zeszło ze mnie dużo takiej podskórnej wody. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apasz24 Napisano Kwiecień 26, 2012 Ruszaj dupę, biegaj, jeździj na rowerze, areobik... to jest najważniejsze, po co rezygnować z jedzenia jak można aktywnie spędzać czas i na to samo wyjdzie .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 zaczerniłam się. no wiec jakie macie propozycje dla mnie/ chce schudnac ale juz milion razy stosowalam diety i nie chce sobie wmawiac ze zaczynam kolejna diete tylko wole sobie mowic ze zmieniam nawyki zywieniowe, i tak tez chce zrobic, do tej pory wstyd mowic jak jadalam, i chce zmienic to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 no tak ale jedzac tak normalnie waga zbytnio nie spadnie sam ruch nie wystarczy chyba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 no wiec przez pierwsze 2-3 tyg zrezygnowac kompletnie z owoców tak? i da to efekt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 doswiadczone kolezanki podpowiadajcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apasz24 Napisano Kwiecień 26, 2012 Sam ruch wystarczy ale nie dokonasz takiej redukcji o jakiej z pewnością marzysz. Z diety wyeliminuj cukry, odzwyczaj się przede wszystkim od słodyczy i chipsów. Pij duuuuuuużo wody, nie wpierdzielaj ziemniarów i białego chleba. Koleżanka wyżej bardzo dobrze radziła Ci z jajkami i z białym mięsem. Zrzucenie kg o ile nie masz dużej nadwagi jest naprawdę problematyczny. Ja na wiosnę chciałem zrzucić 1-2 kg, po 3 miesiącach siłowni coś drgnęło i przy wzroscie 190 cm ważę 100 kg, Ty możesz dowalic sobie głodówkę i też będą efekty ale szybko wszystko wróci. Poza tym można łatwo spalić "mięśnie" zamiast tłuszczu ...Dlatego nie zapominaj o białku i na nim się przede wszystkim skup Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 o białku czyli- jajka biale mieso, i ??? bo nie bardzo wiem co jeszcze? chudy twaróg moze byc? jogurty nat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 moj wzrost 173, waga 73 kg ile zrzucic aby wygladac zgrabnie. ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 bialego chleba nie jem od ponad 2 miesiecy, jem albo jakis ciemny chlebek albo bulke ciemna, grahamke, z bialym chlebem nie ma problemu, ziemniakow tez nie jadam, w sumie zmora moja sa przekaski- slodycze, jakies zelki, czekolady, popcorn batoniki, no i drozdzowki paczki, choc tych ostatnich juz nie jem, ale siegam bo cukierka czy czekolade. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 i nie bardzo mam pomysly na cos pozywnego w porze obiadowej jedynie na piers gotowana i tyle. nie mam pojecia co jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 czemu nikt mi nic juz nie poradzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gormini Napisano Kwiecień 26, 2012 Hej, widzę, że jest tu kilku mądrych, znających się na rzeczy ludzi, więc może ktoś i mi pomoże (jeśli mogę autorko??) Otóż od 2 miesięcy chodzę 2xw tyg na siłownię, czasem do tego raz na basen. (częściej niestety nie mam możliwości) staram się jeść zdrowo tzn, nie stosuję żadnej diety, ale nie jem słodyczy, białego pieczywa, tłustych rzeczy, fast-foodów, ziemniaków) mój przkładowy jadłospis : śn. 2 małe kromeczki chleba orkiszowego z pastą z twarogu, wędzonej makreli i cebuli II śn jabłko lub jogurt mały (czasem to i to) koło 13 - sałatka z mieszanki sałat z wędzoną makrelą, jogurtem, pomidor, pół ogórka, grzankami z kromki chleba orkiszowego obiad - 2 pieczone w woreczku podudzia (małe)z surówką kolacja - jajecznica + kromeczka chleba piję 2 l wody, zieloną herbatę, kawę bez cukru z mlekiem 0,5 % Schudłam z 67 do 64 kg przy 171cm. Zgubiłam mniej więcej po 2 cm w obwodach Czy żeby schudnąć jeszcze muszę jeść jeszcze mniej? Bo przyznam, że to i tak już jak na mnie mało:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 w jakim czasie te 3 kg poszly?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 ok doczytalam w ciagu 2 miesiecy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gormini Napisano Kwiecień 26, 2012 nom tak...ja bardzo powoli chudnę. Mam 25 lat , więc to chyba jeszcze nie demencja starcza:) ale ciąża zrobiła swoje. Przytyłam w niej 25 kg. z 57 do do 82. Po porodzie zeszło 10 kg do 72 , a potem do 67...tteraz jest 64. Jej jakbym chciała jeszcze chociaż 5 kg zgubić.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość świeża wisieńka 22 Napisano Kwiecień 26, 2012 no i madrze robisz. gratulacje ile masz wzrostu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach