Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mozee i glupieee

aa jaa ubiore dziecko dzis tak...

Polecane posty

Gość mozee i glupieee

ubiore jej w temperature 25stopni bluzke cienką dlugi rekaw i getry cienkie i cienkie skarpetki i buty i juz:) ma 2lataa, dobrze? czy powinnam krotki rekaw do getrow?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .jaa.
no nie wiem czy nie będzie za zimno :) może jakaś kurtka do tego i ciepła czapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej długi rękaw
zaś takiego upału nie ma na krótki rękawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggj
i jeszcze rajstopy po getry, toż tylko 25 stopni, zmarznie Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjhkjgh
no ja dzis widzialam dziecko 2 letnie w cieplej bluzie i jeansach ;) Wczoraj bylo u nas 25 stopni ubralam corke w krotki rekaw i dlugie cienkie bawelniane spodnie :) Dzis jest 29 stopni i ma krotkie spodenki i krotka koszulke i czapke z daszkiem + sandalki;) Mi sie wydaje , ze bluzka dla 2 latka z dlugim rekawem to troche za cieplo;) Moja tez ma 2 latka lekko ponad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
25 stopni to nie upal? przeciez to pogoda w sam raz na wyjscie na plaze. Ja mam w domu 21 stopni, dziecko ma na sobie body z krotkim rekawkiem, do tego legginsy i nie marznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalalyscie laski?????????
czapka, szalik, rekawiczki obowiazkowo! jak to tak, uszy na wierzchu, jeszcze zawieje, szyja na wierzchu, szyje zawieje, rece zawieje, co z tego ze 25 stopni, to zdradliwa pogoda!!! tak naprawde nie ma jeszcze lata!!! beda wakacje to wtedy ubierajcie dziecku krotkie rekawki, nie teraz w maju!aha i nie zapomnijcie kozaczkow a jesli krotkie buciki to rajstopy pod spodnie, zeby lydek nie zawialo.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bym ubrała 2 latkę
dwulatkę ubrałabym w cienkie bawełniane getry 3/4, cienkie skarpety, sandały ewentualnie trampki, podkoszulek bawełniany na ramiączka i na to cienka luźna koszulka na krótki rękaw. Niech ma 2 warstwy, jak się spoci to nie owieje jej spoconego gołego ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i kocyk
tak i na to kocyk i kamizelke bo sie zapoci;)))) Hehehe a pozniej sie dziwia ze dzieci choruja;) Moja jako jedyna 2 latka chyba ma bluzeczke na ramiaczkach ( nie na krotki rekaw ) ! I do tego spodnice i sandalki i cieniutkie skarpetki biale na to;) 2 warstwy bo zawieje ?:)))) Tak mozna nawet latem ubierac ;) BO ZAWIEJE;) Glupota jak dla mnie ;) 8 miesieczny synek w wozku - ubralam w body z krotkim rekawkiem , spodenki 3/4 cieniutkie i cienkie skarpetki + sandalki;) bez kocykow i pierdol ;) przesadzacie i moim zdaniem za bardzo boicie sie ubrac dziecko jak siebie ;) Ja caly dzien na ogrodzie dzis w stroju kąpielowym i sie opalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgergwe
Moja dwulatka miała dziś body z długim rękawem, cienki, przewiewny, bawełniany golfik, apaszkę, czapkę bawełnianą, dżinsy, skarpetki, adidasy. I w którymś momencie zrobiło się tak nieprzyjemnie że jeszcze założyłam jej wiatrówkę. Nawet nie wiem ile u nas stopni. Nie interesuje mnie to. Jest dopiero wiosna, silny wiatr, pogoda zmienna a dzieci nieprzyzwyczajone do ubierania jak latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalalyscie laski?????????
"Niech ma 2 warstwy, jak się spoci to nie owieje jej spoconego gołego ciała" daj jej przewiewna jedna warstwe, to sie nie spoci :O ludzie, ciekawa jestem czy same ubieracie po dwie warstwy czy dlugie rekawy na 25-stopniowy upal???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bym ubrała 2 latkę
do tak i kocyk - mój mąż którym pracuje na świeżym powietrzu nie ubrał się na ramiączka ani w pracy ani teraz, trzeba mieć gdzieś rozum a nie jak dziecko zobaczyć parę stopni więcej i rozebrać sie na majtki, poza ty wiosenne słońce jest szczególnie groźne, bo emituje wyjątkowo dużo promieni UV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalalyscie laski?????????
"Moja dwulatka miała dziś body z długim rękawem, cienki, przewiewny, bawełniany golfik, apaszkę, czapkę bawełnianą, dżinsy, skarpetki, adidasy. I w którymś momencie zrobiło się tak nieprzyjemnie że jeszcze założyłam jej wiatrówkę." Nie wiem czy sie smiac, czy plakac:O Szkoda, ze nie zalozylas jej pod spodnie jeszcze z 2 par rajstop, jak to trzy warstwy na gorze i jedna na dole? Dramat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dziś oglądam
weźcie pod uwagę, że klimat się zmienia nie nalezy patrzec na porę roku czy miesiąc, ale na to, co dzieje się za oknem!!! gdyby tak sie porobiło, że w grudniu będą 22 stopnie, to co? ubierzecie dzieci w puchowe kurtki, czapki, rękawiczki i reszta osprzętu, bo ZIMA? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bym ubrała 2 latkę
bez przesady ze klimat się zmienia... jest po prostu taki cykl, który powtarza się co ileś lat, jak byłam dzieckiem to gówniarze pływali w jeziorze na koniec marca bo były upały. Uważam że ktoś jest gruboskórny i mało delikatny jak nie potrafi dostrzec różnicy 25stopni w kwietniu (gdzie noce są chłodne, po kilka stopni) np w połowie lipca gdzie noce są po 20 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i kocyk
Tak tak:) Racja zaczne wozic dodatkowe kurtki bo jak zawieje to przeziebienie gwarantowane ;) hehehehe... Ubierajcie dzieci jak chcecie :))))) Nie moja sprawa- ja ubieram tak jak napisalam wyzej i nigdy mi dzieci nie chorowaly:))) Dla mnie mozecie ubierac nawet w dresy z polaru w lipcu jak to widzialam czesto bywa - nie moja sprawa , moje dzieci sie nie poca i nigdy ale to nigdy mi nie choruja ani nie pociagaja nosem czy nie maja ,,czerwonego gardla". ;) A na najgorsze slonce wiosenne proponuje dobry krem i przewiewna czapeczke z daszkiem lub kapelusik ew chustę a nie 2 warstwy ubrań na sobie , bo podwieje ;))) To kurcze ile moja pierwsza corka miala... Hmm...Jakos 5 miesiecy a pod koniec maja w lekko tylko cieplejsze dni jak dzis ( miala koszulke na ramiaczkach, pampersa i na tym koniec + chusta ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i kocyk
i dokladnie patrzy sie na pogode za oknem a nie na pore roku;) Czasem mnie to bawi jak widze wystraszone mamy , ktore w taka pogode jak dzis ubieraja dzieci w cieple bluzy i dlugie spodnie ;))))) Ale czym skorupka za mlodego nasiąknie tym na starość trąci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i kocyk
i tu jest prawda;) Idealne przyslowie .Moje dzieci spia bez przykrycia - jak je przykryje to sie pocą ;) Wlasnie nocami z taka pogoda jak jest teraz - odkrywaja i wykopuja sie nawet z tetry gdyby sie ich przykrylo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma 15 miesiecy, temp 25 st. Ubrana byla w tunike z krotkim rekawem, getry, cienkie skarpetki i sandalki. Jak bylysmy na sloncu miala kapelusik. Nie zmarsla, caly czas byla ciepla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej żeby dziecku było za zimno niż za gorąco. Organizm oswojony z chłodem lepiej radzi sobie z niskimi temperaturami. Dzieci chowane w cieplarnianych warunkach szybko marzną i gorzej znoszą skutki wyziębienia. Ponadto zbyt ciepło ubrany maluch łatwo się poci, a w wilgotnym ubraniu błyskawicznie się wyziębia. Wirusy mają wówczas łatwiejszy dostęp do organizmu. Dziecko, któremu jest za gorąco, znacznie gorzej znosi objawy alergii, takie jak lejacy sie katar czy kaszel, dotyczy to też alergicznych zmian skórnych. Dziecko któremu jest za gorąco reaguje rozdrażnieniem. Dziecko ubieramy na cebulkę, by móc reagować na zmiany pogody. Zasada 1 warstwy więcej dotyczy małego niemowlęcia, które leży nieruchomo w wózku. Starsze niemowlę i małe dziecko, które na spacerze siedzi już w spacerówce można ubrać tak jak siebie. Taki maluch stale wierci się , wychyla, rusza. Jeżeli nie jest wyjątkowo chłodno i wietrznie nie trzeba mu zakładać czapki, chyba że dla ochrony przed słońcem. Warto mieć na spacerze kocyk, aby przykryć dziecko jak zaśnie, bo wówczas organizm szybciej się wychładza. Natomiast kilkulatka, który cały spacer spędza na własnych nogach warto ubrać lżej niż siebie, ponieważ jest ono niemal bez przerwy w ruchu: biega, skacze itd. Warto jednak mieć coś do narzucenia na malucha gdy zmęczony harcami usiądzie na chwilę na ławce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
moja ma 4lata i ubralamja na krutki rekaw i getry .baleriny bez skarpet,u mnie bylo 26 stopni,strasznie cieplo ale widzialamdzieci w bluzach masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
krótki*sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qxxyuio90
""Moja dwulatka miała dziś body z długim rękawem, cienki, przewiewny, bawełniany golfik, apaszkę, czapkę bawełnianą, dżinsy, skarpetki, adidasy. I w którymś momencie zrobiło się tak nieprzyjemnie że jeszcze założyłam jej wiatrówkę." Nie wiem czy sie smiac, czy plakac Szkoda, ze nie zalozylas jej pod spodnie jeszcze z 2 par rajstop, jak to trzy warstwy na gorze i jedna na dole? Dramat" Dramat, to jest wtedy jak ktoś jest tak tępy, że nie widzi, że ktoś się w oczywisty sposób nabija i odpowiada na poważnie. I gdzie ten upał? Normalnie komfort termiczny i nic więcej: jak szłam ubrana w lekka sukienkę, to unikałam jak ognia stref cienia, bo robiło się nieprzyjemnie. Ciepło jest w miarę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmamam27
1,5 roczniak - sandałki, spodenki krótkie, koszulka bez rękawków, czapka z daszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablo
Moja niespełna 2-latka dziś lata w spodnekach bawełnianych, t-shircie, chustka na głowę i trampki. I jeszcze z wojaży z Babcią nie wróciła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na etacie
moje blizniaki 6 i pół miesiaca body z długim rękawem i cienkie połspiochy no i czapka bo wieje ,niby cieply wiatr ale dosc porywisty.nie przykryłam ich nawet kocykiem tylko tetrą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis w parku
widzialam małe dzieci, takie po 6-7mies bez skarpetek, butów , krotki bodziak i spudniczki albo spodenki- przerazilam sie doslownie heh no niby cieplo ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
Przesadzasz. Jakbym miala 25 stopni na dworze, tez bym dziecko ubrala w krotki rekawek tylko. Co za roznica czy jest kwiecien, czy sierpien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis w parku
jak było słońce to ok gorac tylko ze jak zachodziło to robiło sie chłodno, w cieniu to samo, no ale matki w spodniach i koszulkach a dzieci w wozkach z golymi stopami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
ale latem jest tak samo - tez chlodniej w cieniu, a przeciez nie wkladamy dzieciom sweterkow za kazdym razem jak slonce zajdzie. Jak dziecko troszke zmarznie to nawet zdrowiej, bo na przyszlosc organizm bedzie umial wyregulowac temperature ciala. Dzieci trzymane caly czas w cieple nie maja szansy sie tej termoregulacji nauczyc i przez to sa mniej odporne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×