Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TerazWygram

Odchudzanie do końca czerwca (-15KG). ZAPRASZAM DO WALKI Z SAMYM SOBĄ!

Polecane posty

Gość Enigma21
hej dziewczyny. mi niestety nie poszlo zbyt dietetycznie dzis, ale trwam w postanowieniu!! Wlasnie, jest nas juz sporo. Jestesmy takie mlode, a juz tyle czasu zmarnowalysmy poprzez bycie grube. Przynajmniej ja. Wszystko, znaczy zycie na calego, pelna para, odkladam na potem, na czas kiedy schudne. Nie umiem cieszyc sie juz teraz. Jak u Was z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enigma21
TerazWygram, wiesz, ze raczej nie powinno sie sobie wmawiac, nastawiac na to, ze juz nie, ze nigdy wiecej slodyczy, fast foodow. Wtedy psychika sie buntuje, niby jest tak, ze to zakazany owoc i jest latwiej sie skusic, zlamac w koncu. Powinno sie robic tak, ze moge wszystko, nawet slodycze, ale zawsze zastanowic sie, pomyslec, czy na pewno tego chce, czy warto?? Mam to samo, co Ty. Jesli juz trzymam kilka dni diete, nie jem zlych rzeczy, idzie gladko, ale gdy poleci kawalek czekolady, to wtedy lawina. Wszystko jest kwestia psychiki, nastawienia. Musimy zdecydowac, czy naprawde chcemy byc szczuple. Jesli tak, to musimy poniesc konsekwencje tej decyzji, czyli wyrzec sie dobrych , smacznych rzeczy, na rzecz czegos lepszego, czyli smuklej sylwetki. Przepraszam, ze truje, ale uwazam, ze tak jest, co nie znaczy, ze udaje mi sie do tego stosowac ;) Damy rade dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygramy!!!
Ja w jakichkolwiek moich marzeniach zawsze jestem szczupła... nie będę szczęśliwa dopóki będę gruba. Mam dość tego cielska, odbitych pięt od nadwagi, obtartych ud od chodzenia w spódnicach, wyglądu piłeczki..! Jutro 1 maj, najlepsza okazja by zacząć. Równe 2 miesiące do 1 lipca. Idealnie! NIE MA WYMÓWKI! PRZYSIĘGAM PISAĆ WSZYSTKO CO ZJEM NA TYM TOPIKU! NIE TKNĘ NIC SŁODKIEGO (I INNYCH) DO 1 LIPCA! DAMY RADĘ DZIEWCZYNY! NIE MARNUJMY SOBIE DALEJ ŻYCIA! Codziennie wieczorem, poczynając od jutra będę pisać co jadłam etc. coś w rodzaju dziennika. Wy postarajcie robić to samo, będzie łatwiej :) Dziewczyny chudły po 40-50 kg a my nie damy radę marnych 15 czy tam 20!? Kurcze dziewczyny pokażmy sobie na co nas stać i zacznijmy robić z naszym ciałem to co MY CHCEMY. Niech NIE RZĄDZĄ NAMI POTRZEBY NAJNIŻSZEGO RZĘDU! ZACHOWUJEMY SIĘ JAK ZWIERZĘTA!!! KONIEC Z TYM!!! Zachowujemy się żałośnie. Zeżarłam dziś lody, ciastka etc. I po co? Przecież nie chciała, bo chcę schudnąć. Pozwoliłam żeby rządziły mną zachcianki, jak zwierzętami. KONIEC, KONIEC, KONIEEEC!!! BĘDZIE CIĘŻKO ALE DAMY RADĘ!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygramy!!!
Enigma Masz rację. Ja natomiast mam tak, że jeśli wiem, że coś mogę to jem. Mówię sobie, że tego NIE JEM i koniec. Czasem myślę ale dlaczego? Bo chcę w końcu schudnąć. I nie ma problemu. Wiecie co mi bardzo pomogło kiedyś? Poprosiłam o pomoc Stwórcę :) Oczywiście, nie chodzi o "wykorzystywanie" Pana Boga do próżności, ale tu toczy się walka również o moje zdrowie więc poprosiłam o pomoc,a w zamian coś dobrego robiłam i szło bardzo dobrze, dopóki nie złamałam obietnicy :) Okej. Rano rower, potem śniadanie, zdrowe śniadanie. Po 16 nic. ZERO SŁODYCZY. NIE MUSZĘ ALE CHCĘ. CZYLI MUSZĘ BO CHCĘ. :D :D :D zapewne dla was to nieźle pokręcony sposób myślenia, ale na mnie działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my first name is angelene.
jaaaaaaaaa, - 168cm , 73kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
enigma bardzo fajna teoria, tez zaczne tak myśleć, bo wiem, że zawsze jak zaczynałam jakies glodowki czy zakazy to działało właśnie w drugą stronę... także ja nie podchodzę do tej diety już jako dieta, mordownia itd. tylko zdrowy tryb życia, zdrowe odżywianie, na szczęście nie mam problemu ze słodyczami, po prostu ich nie jem... mam obsesję na punkcie zębów ;P ale za to mam słabość do pieczywa! bułki, ciasta... Koniec z tym! Właśnie zjadlam sniadani : płatki z mlekiem zaraz wyruszam na rower! miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
AAA miałam pytac jaki macie największy problem? bo mój to uda :/ zawsze tyje w udach i biodrach... no i oczywiście boczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
Cześć wam :) Ja na śniadanie zjadłam 2 zawijańce z sałaty, szynki i pomidora oraz trochę płatków kukurydzianych z mlekiem. Potem na rower, zaliczone ok. 20 km, po rowerze jedno kiwi i plasterek szynki. Zjadłabym jeszcze płatków z mlekiem ale dam sobie spokój :P Na obiad zjem bitki bez ziemniaków i sosu ale duuużą ilością kapusty pekińskiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
nutella Moim problemem jest wszystko. Najmniej chyba brzuch, ale tragiczne mam ramiona (30 cm!!!) i uda (66 cm) Mam serdecznie dosyć tej wagi! Póki co idzie dobrze, więc jestem dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
O zapomniałam wspomnieć o plecach i biuście... tragedia. Ale już niedługo będzie to tylko złym wspomnieniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enigma21
moim najwiekszym kompleksem sa takze uda, ale i biodra plus brzuch. wygladam jak w ciazy.... szok. wiecie zawsze wstydzilam sie swoich piersi, ze sa brzydkie, za male, nierowne... ale jak przytyje, wzratsa mi waga i one sie powiekszaja, to mysle,ze nie sa takie zle ;) ze wtedy, to chyba najlepsza czesc mojego ciala ;) teraz wygramy, jestes religijna, wierzysz w Boga? ja wierze w Boga, ale nie chodze do kosciola,troche slaby moj chrzescijanizm, ale wierze w Niego bardzo. Tez z nim rozmawiam, nie uwazam tego, za cos nienormalnego, ale w sumie, to normalna nigdy nie bylam ;) rozmowa z Bogiem pomaga, bo dAJE WIARE, sile, w to, ze sie uda. nie damy rady schudnac, jesli naprade tego nie bedziemy chcialay nutella zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej, jak juz mowilam.wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem, nam go czesto brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Madalińska
Miesiąc temu skorzystałam z portalu, który ktoś podał na forum: http://sukcesosobisty.pl/ i powiem Wam, że całe zarządzanie portalem jest świetne. Znajduje się tam masa cennych wykładów + bardzo dużo artykułów o odchudzaniu, zdrowym trybie życia dodatkowo bardzo dużo zdrowych przepisów jakie można wykorzystać w swojej diecie. Dodatkowo na jednym z wykładów wspomniane zostało o naturalnych suplementach firmy Kyani, które pomagają w zrzuceniu zbędnych kilogramów kupiłam je i zostałam prowadzona przez cały ten czas przez trenerke zdrowego odżywiania mam za sobą już 9 kilogramów zostało jeszcze około 13. Każdemu z Was mogę polecić ten portal jeżeli szukacie praktycznej wiedzy na temat walki ze zbędnymi kilogramami i chcecie się ich pozbyć raz, a dobrze bez uszczerbku na zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
dzien uwazam za udany :D zjadlam na sniadanie platki kukurydziane z mlekiem na !! sniadanie jablka z cynamonem na obiad jednego nalesnika z dzemem a teraz jem kolacje platki kukurydziane! zaraz wybieram sie na spacer :) a jak wam poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
Ja również dzień uważam za udany. Może ciut dużo zjadłam owoców, no ale lepsze to niż lody ;) Może cukier przy @ mi potrzebny. No i zjadłam takiego suchego niesłodkiego wafelka do lodów... ale jego nie traktuję jako "słodycza" bo słodki to on nie jest i ma chyba 15 kcal. Od jutra jem ciut mniej. :) Enigma Bardzo w Niego wierzę. Jestem katoliczką ale nie taką jak większość :D Jestem "ortodoksem" :) Na Mszę chodzę przedsoborowe, do nich: http://www.piusx.org.pl/ Polecam wam gorąco obejrzeć ten film na YT można się bardzo wielu rzeczy dowiedzieć: http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo Naprawdę, obejrzyjcie go :) Powiedzcie czy wy w czasie okresu też macie taki wilczy apetyt? Ja bym jadła bez końca i trochę mnie martwi jak dziś dotrwam do 23 bez jedzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
Ja chyba zwariuję... nie poznaję siebie, płakać mi się chcę na widok czekolady i lodów. Żałosna jestem. Boję się, że dziś znowu padnę. Może kupić gorzką czekoladę i zjeść z 2 kostki? :( Co mi radzicie zrobić? Zjadłam już tyle ciemnego winogrona, że aż boję się myśleć ile to kalorii... i stale chce mi się słodkiego :( Kompletnie siebie nie poznaję. I zwalam wszystko na ten głupi okres, to on jest winowajcom! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
terazwygram- kochana tez podczas okresu mam takie niekończące się obżeranie! ale to trwa raczej jeden dzien, nie katuj sie tak, jesli to ma byc jeden raz to zjedz troche czekolady, ogolnie ja juz inaczej sie nastawilam na te diete, nie wyznaczam sobie terminu schudniecia itd... wole po woli racjonalnie chudnac niz znowu popadac w wariacje!! odrzuciłam całkowicie wszystko co związane z mąką... i tego sie trzymam, że pod żadnym warunkiem nie zjem mącznych rzeczy,ale jak już za to zdarzy mi się podjeść coś innego kalorycznego to postanowiłam, że wtedy np. pół godziny ćwiczeń:) Ale inaczej pomyśl, że zjesz np jutro, a jutro już możesz nie mieć na to ochoty... jest jeszcze jeden sposób, że np. czekolada bedzie twoją nagrodą jak juz schudniesz :) napisz czy udało ci sie wytrzymac? ja się jakoś trzymam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWYgram
Udało się w połowie :D Zjadłam 3 płaskie łyżeczki od herbaty loda , potem muesli z mlekiem i jakoś przeszło, zdeterminowanie mi powróciło :D Nie zjadłam czekolady ani batona ale zjadłam dziś dużo za dużo owoców. Ale cieszę się, że nie zjadłam całego tego przeklętego loda :) W każdym razie jestem zadowolona :) Bardzo dobry sposób z tą czekoladą, podobny do odkładania odchudzania :D Tak więc gdy najdzie mnie ochota na coś słodkiego powiem sobie znane wszystkim "zacznę jeść słodycze od jutra!" :D I przypuszczam, że tym sposobem nie zacznę ich jeść :D Albo będę to odkładać "na poniedziałek" :D Hehe, dobre dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
mialam przed chwila załamanie i chciałam zjesc kanapki, ale zamiast tego skakałam przez 30 min na skakance:)) Super, że was tu mam, bo inaczej pewnie nici z tej diety! A tak zawsze powiem sobie, zjem jutro :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
nutelllaaa Gratulacje, i to wielkie !!! :) :) :) Jestem z Ciebie dumna, wy ze mnie niestety jeszcze być nie możecie :( ale poprawię się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enigma21
nutella, ten sposob ze slodyczami, ze jutro jest genialny! ;D . fakt, skoro diete czesto sie odklada na jutro, albo od poniedzialku, to dlaczego slodycze nie moga poczekac. genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klayka93
Cześć dziewczyny ;* dołączam do Was, jeśli tylko mnie przyjmiecie ;D ja mam troche mniej do zrzucenia, ale strasznie mnie denerwują te dodatkowe kg ;) Ja waże obecnie 60, a moim celem jest 55kg.. Czyli te 5 kg muszę sie jakoś pozbyć.. mysle, że z Wami będzie mi łatwiej ;* Ja już od niedzieli ograniczam jedzenie, jednak gorzej z ćwiczeniami.. bo w tym roku matura i nie bardzo mam czas i chęci na ćwiczenia ;( Miłego dnia ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idealna-Dieta.eu
witajcie :) widziałam ostatnio fajną stronke o odchudzaniu, autor ciekawie pisze i myśle, że daje dobre rady, zobaczcie sami: www.idealna-dieta.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
klayka Pewnie, że przyjmujemy :) Mi dziś idzie bardzo dobrze :) A jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie=) mogę się do was przyłączyć?? od jutra mż=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
Oczywiście, zapraszam :) No to czas na moją spowiedź :D Dzień uważam ogólnie za udany. Myślę, że zmieściłam się w 1000-1100 kcal. Byłoby dużo mniej gdyby nie 3 małe lody które niedawno zjadłam.. :/ Potrafię odmówić chipsy, czekoladę, batoniki etc. ale w czasie okresu mam problem z lodami. Jadłabym je tonami. Przed okresem natomiast pochłaniałam ogromne ilości śledzi, kapusty i ogórków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
O i mam zamiar dziś odpokutować te lody bieganiem :) Może dzięki temu w końcu wrócę do biegania i wyniosę z tego grzechu jakiś pożytek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
sniadanie platki z mlekiem obiad sałataka jarzynowa kolacja -mój mały grzech - wafelek ogółem przestałam jeść z nudów i czuję się lżej :) wypiłam okolo 2 listry wody a jak wma idzie dziewwczyny? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TerazWygram
nutelllooo Na mnie chyba nic nie podziała, skoro nie podziałała nawet Twoja teoria zjedzenia jutro. Nienawidzę lodów za to, że są takie dobre :D Ja nie wiem, są rzeczy które lubię bardziej niż tą zamrożoną śmietanę a i tak nie potrafię jej się oprzeć! Czemu?! :( Kurde dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki żebym jutro nic słodkiego nie tknęła, bo ze mnie największy nieudacznik chyba na całym portalu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelllaaaa
nie wiem moze sprobuj stopwniowo rezygnowac z lakoci. ja dzien zaliczam do udanych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enigma21
teraz wygramy, ja tez uwielbiam lody. to moje ulubione slodycze. ale podobno sporo kcl sie spala, kiedy organizm je trawi... najlepiej jednak ich nie jesc lub zastgapic sorbetami, ale wiadomo, jak chce sie loda, to tylko lod, bo nic innego tego smaku nie zastapi ;) ach, jak to dobrze znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×