Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Logicznie myśląc

Bóg istnieje

Polecane posty

ci , ktorzy uwierzyli w Jezusa , przyjeli Jego Ofiarę , wyznali swoja wiarę nie maja powodów trwać w oczekiwaniu na Sąd Ostateczny :) Sąd Ostateczny jest dla wszystkich innych , którzy z róznych powodów , czasów , zmiejsc zamieszkania , wolności sumienia , niemożność usłyszenia o Bogu a także dla tych , którzy będą sądzeni przez Boga ze względu na Jego miłosierdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
Czyli osoby nawrócone na Jezusa po śmierci idą od razu do Nieba, a cała reszta bedzie sądzona przy Jego przyjściu? Dobrze zrozumiałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Dust on table
Oni sami nie wiedzą co gadają, jeden przebija drugiego, ale i tak wolę je od tego typa co mnie poniża z powodu mojej niewiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale czyściec jest ludzkim wymysłem i jako taki nie funkcjonuje u Boga " - oj dobra, tego akurat nikt nie wie. Chodziło mi o miejsce i "czas' dla tych co nie idą od razu do nieba, ale też żałują i nie zostają potępieni. Fakt, dla zbawionych od razu - to już tylko oczekiwanie na ciało, że tak powiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
Dzięki za wyjaśnienie - przyznam, że ta kwestia ostatnio nie dawała mi spokoju... a jeszcze mogłabym Cie prosić o jakiś fragment, który to potwierdza? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Dust on table - ale Ciebie nikt nie poniża. Przedstawianie racji nie jest poniżaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ przeciwnie :) wiedzą to ci , którzy Biblię czytaja a Ona ani slowem nie wspomina o takim miejscu . Mało tego czyściec jako miejsce pokuty wypacza a nawet niewluje potrzebę odkupienia i ofiary Jezusa . bo skoro mozna swoje grzechy odkupić w czyśću samodzielnie to po co miał przychodzić na świat Jezus ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwała Mu że istnieje:) ciężko by było tak się miotać samemu na tym świecie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Dust on table
Nie miałem na myśli ciebie tylko tamtą osobę co mi próbuje wmówić że jestem zerem. Ja muszę lecieć miłej dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo witam szanowną Licencję , wpadamy na siebie w tej samej minucie moja droga :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Dust on table - trzymaj się :) i nie przestawaj szukać...Bóg czasami jest bliżej niż nam się wydaje. Czasami nawet nie wiemy, że On to ON :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze bardzo :) (24) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia. (25) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. (Ew. Jana 5:23-25, Biblia Tysiąclecia)(25) Rzekł do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. (26) Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? (27) Odpowiedziała Mu: Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat. (Ew. Jana 11:25-27, Biblia Tysiąclecia) (10) Dlatego znoszę wszystko przez wzgląd na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia w Chrystusie Jezusie razem z wieczną chwałą. (11) Nauka to zasługująca na wiarę: Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy. (12) Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. (2 List do Tymoteusza 2:10-12, Biblia Tysiąclecia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
Dziękuję :) Licencjo a ile masz lat jeśli można wiedzieć? Ciekawe, czy trafię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
Wydaje mi się, że około 35 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zxderr- a ty ile masz lat ?:) od dawna wierzysz ? ,może od zawsze :) co tam dziś na kazaniach mieliście ? bo ja min werset z listu do Galatów. Ale też parę innych rzeczy - a co u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
A do kościoła protestanckiego należałaś, że tak to ujmę z rodziny, czy sama zdecydowałaś, że to jest właściwe wyznanie? Bo widzisz, ja i cala moja rodzina to katolicy...a ja nie chcę należeć do tego kościoła, ale nie chcę też żeby o mnie szemrano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
Mam 23 lata. Nawróciłam się w sumie niedawno, trochę to u mnie trwało, jakieś ciągłe wątpliwości w moim sercu były...jakbym się bala do końca Bogu zaufać, być może ze strachu, że mnie zawiedzie jak mój ziemski ojciec...Ale teraz już wiem, że tak nie będzie, bo nie można się zawieść na kimś kto jest doskonały:) Wczoraj obejrzalam niesamowity dokument o czasach ostatecznych, który również umocnił moją wiarę i otworzył mi też oczy na to, w jakich czasach żyjemy, że jest to już właściwie końcówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyściec - Kimberly, Biblia ukazuje, jak wiele razy Bóg objawiał się swemu ludowi w ogniu, by odnowić z nim swoje przymierze. Jako „dym [] wydobywający się z pieca i ogień niby gorejąca pochodnia Abrahamowi w Księdze Rodzaju 15,17; w płonącym krzewie Mojżeszowi w Księdze Wyjścia 3; w słupie ognistym Izraelowi w Księdze Liczb 9; w ogniu niebieskim spalającym ofiary na ołtarzu Salomonowi i Eliaszowi w Pierwszej Księdze Królewskiej 8 i 18; w Językach jakby z ognia Apostołom w dzień Pięćdziesiątnicy w Dziejach Apostolskich 2,3 W porządku, Scott przerwała Kimberly mów, o co ci chodzi. Czułem, że jest to moja jedyna szansa wyjaśnienia sprawy: Po prostu o to, że gdy List do Hebrajczyków 12,29 opisuje Boga jako „ogień pochłaniający, niekoniecznie dotyczy to Jego gniewu. Istnieje ogień piekielny, ale nieskończenie gorętszy ogień płonie w niebie jest nim sam Bóg. Ogień wyraża więc nie tylko wieczny gniew Boga, ale o wiele bardziej Jego nieskończoną miłość. Natura Boga jest jak szalejąca otchłań ognistej miłości. Innymi słowy, w niebie musi być o wiele goręcej niż w piekle. Nic dziwnego, że Pismo Święte określa aniołów najbliższych Bogu mianem serafinów, co po hebrajsku znaczy dosłownie „ci, którzy płoną. Dlatego też św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian 3,13 pisze, że wszyscy święci muszą przejść przez próbę ognia, w której Jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień ; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest Paweł nie może mówić tu o ogniu piekielnym, ponieważ to święci są tu sądzeni. Mówi o ogniu, który ma ich przygotować do wiecznego życia z Bogiem w niebie; cel ognia jest więc oczywisty: objawić, czy ich uczynki to czyste „złoto i srebro, czy też nieczyste „drzewo, trawa lub słoma. Wiersz 15 stwierdza jednoznacznie, że niektórzy przeznaczeni do nieba święci przejdą przez cierpienie ognia: „Ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień. Ogień ma więc na celu oczyszczenie świętych. Dlatego też nazywa się ogniem czyśćcowym. Takim, który wypala brud i przygotowuje świętych, by mogli przebywać na wieki w pochłaniającym ogniu miłującej obecności Boga. Czyściec Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu (2 Mch 12:45). Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień (1 Kor 3:14-15). Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej (2 Kor 7:1). Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty (1 Jn 3:3). Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre (2 Kor 5:9-10). Miej dar łaskawy dla każdego, kto żyje, nawet umarłym nie odmawiaj oznak przywiązania! (Syr 7:33).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , podobnie jak ty pochodzę z rodziny katolickiej , niestety bardzo tradycyjnie katolickiej , gdize wiedza o Bogu pochodzi tylko " z drugiej ręki " . Będąc mlodsza od ciebie poznalam ludzi wierzący i od nich dowiedziałam sie o innej stronie Boga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz Taborski był rolnikiem. Zmartw 1904 roku, gdy jego córka, a moja matka, Agnieszka, miała 17 lat. Każdego roku zamawiano za zmarłego Mszę św. Po 10 latach, gdy wybuchła I wojna światowa, a warunki życia były trudne, matka moja postanowiła Mszy św. już nie zamawiać. Myślała sobie, że jej ojciec byt dobrym człowiekiem i że po tylu latach już na pewno jest w niebie. Gdy nadeszła rocznica śmierci dziadka Mateusza, matka moja miała dziwny, jakby proroczy sen... Śniło jej się, że wchodzi do stodoły i na klepisku, utwardzonym gliną, na którym młócono zwykle cepami zboże, stał jej ojciec. Po jednej jego stronie, pod ścianą, leżała sterta zboża w plewach, nic oczyszczonego. Zmarły rolnik brał z niej ziarenko, przyglądał mu się, jakby się modlił i smucił, a potem odkładał je na drugą stronę. Agnieszka się go zapytała: „Ojcze, co ty robisz?. „Widzisz, moje dziecko, ja oczyszczam ziarna, a gdy wszystko oczyszczę, wtenczas pójdę do nieba. Matka moja popatrzała na dużą stertę ziarna w plewach i na małą kupę ziarna czystego po drugiej stronie i wielce zdziwiona powiedziała: „Ojcze. to ty jeszcze nie jesteś w niebie?. Jej ojciec uniósł nieco palec wskazujący w górę i odpowiedział: „Pan Bóg jest sprawiedliwy -. czym zniknął. Moja matka się przestraszyła, obu- się, a rano poszukała pieniędzy cszla do kościoła, aby u księdza prot r.szza zamówić Mszę za swego ojca. Mówimy, że dusza ludzka idzie do czyśćca, gdy ma łaskę uświęcającą i grzechy powszednie. To jest prawda, ale niecała. Grzechy nigdy tiie są przedstawione w Piśmie św. jako ziarna, lecz jako plewy według św. Jana Chrzciciela, przedstawione i przeznaczone na spalenie. Ziarnem są dobre uczynki, które Pan Bóg chce wynagrodzić w niebie. W czyśćcu będziemy oczyszczać dobre uczynki cierpieniem i modlitwą, abyśmy bez skazy weszli na ucztę niebieską. Zmarłym przyspieszamy wejście do światłości wiekuistej przez swoje modlitwy i własne cierpienia ofiarowywane fezusowi. W ten sposób zyskujemy dla nich odpusty. My się za zmarłych modlimy, a oni modlą się za nas i to się nazywa „świętych obcowanie. Druga sprawa: Jak długo się modlić za zmarłych? Czas jest tylko na ziemi. W niebie ani w czyśćcu, ani w piekle czasu nie ma. Tam jest tylko „dziś. Święty Augustyn pisał: „Tam wszystkie dni stają się równocześnie. Tam nie przychodzą ani nie odchodzą, ani też nie zaczyna się jeden, gdy drugi kończy; wszystkie trwają bez końca równocześnie (św. Augustyn, List do Proby, 130.8.15). Nasze modlitwy za zmarłych trafiają w ich teraźniejszość. Kiedy modlimy się za zmarłych, którzy już są w niebie, to Pan Bóg bierze to pod uwagę, gdy zabiera człowieka do wieczności. Módlmy się za zmarłych, bo nigdy nie jest za późno i nigdy nie jest za wcześnie. Modląc się za zmarłych, modlimy się za siebie. Jak kamień rzucony w górę spadnie na ziemię, tak również nasze modlitwy wrócą do nas. Kto innym dobrze czyni, ten sobie dobrze czyni Jak kamień rzucony W górę spadnie na ziemię tak również nasze modlitwy wrócą do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
Ja również na studiach poznałam dziewczynę nawróconą i to ona pokazała mi Boga - od tej przyjacielskiej, pełnej miłości strony a nie surowej, dalekiej jak w KK...chciałabym kiedys pójść do protestantów, ale trochę się wstydze :) Byłaś może kiedyś w parafii opolskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxderr
To znaczy nie wstydzę się samego pójścia tam, tylko bardziej tej reakcji ze strony rodziny - bo coś czuję, że jak tam pójdę to już zostanę. Wasze nauki są prawdziwe, zgodne z Biblią i takie radosne...Ale katolicy tego nie rozumieją, jak im wytłumaczę że nie będę chrzcić niemowlaka? Zlinczują mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×