Pogadam z uległą kobietą

oj. ja nie o wiek Cię pytałam, tak tylko zwróciłam się do Ciebie po niku :) co do Panów to niestety jest to prawda, co to za pan jak instrukcję obsługi trzeba byłoby mu wysłać na maila :( mamy się podać tak na tacy? :(

co to jest spank?

aaaa, rozumiem juz Carolino:) zmienie nick, bedzie wygodniej rozmawiac. Niech bedzie: ulegla 40 ;)

spank to lanie :) dlonia, paskiem, trzcinka, batem, pejczem... Co kto lubi ;)

spanking :D klapsy o a ja już myślałam że temat zmarł ha ha ja na przykład nie jestem typową fetyszystką tylko sprawia mi frajdę pewien ogólny klimacik

spank jest dla mnie kara, nie moge powiedziec, ze to lubie. Chyba, ze mowimy o klapsach, no ale to juz raczej klasyka, nie bdsm :) a bondage bym chetnie sprobowala...

z fetyszu to obroza i kajdanki... [rumieni sie]

o klapsy to ja lubię :D mrrr..

no ale bdsm to jest fetysz a nie uległość w takim normalnym słowa sensie na szczęście jestem młoda i ciekawa a nie stara i popsuta myślę że nigdy mnie tego typu gry nie skuszą a klaps w trakcie, przed lub po właśnie jako oznaka dominacji ale żadnej kary :D

Lady, widac, ze nie wiesz o czym piszesz :P mieszasz wszystko bez ladu i skladu

na pornuchu bdsm ok, ale w realu raczej nie.. chociaz.. nigdy tak naprawde nie probowalam :p

Drogie panie - nie mylcie informacji wstępnej z instrukcją obsługi. Po prostu dobrze jest wiedzieć na początku, co druga strona mniej więcej lubi, aby uniknąć niemiłych zaskoczeń. Poza tym - jak widać powyżej, każdy ma własną koncepcję, co jest a co nie jest dominacją czy bdsm. Kary są fajne, ale jeszcze fajniejsza jest sytuacja, kiedy wszystkie dodatkowe elementy służą zwiększeniu przyjemności obu stron.

piszę o moich upodobaniach nie fetyszu nie grach nie zmieniam się w łóżku nagle do jakiejś gry dobrze mi z takim partnerem który bez ujmy dla mnie potrafi mnie zdominować tak bym spełniała jego zachcianki bez obelg, bicia, przebieranek jak jest dobra chemia to niepotrzebne

ja tez nie lubie gry.. nawet dziwnie sie czuje gdy ogladamy razem porno i zaczynamy sie kochac, takie to troche sztuczne. na szczescie rzadko tak urozmaicamy seks

nie no fakt, nie neguję tego że inni ludzie czerpią z tego przyjemność po prostu mam inaczej :)

Lady - a jeśli druga strona ma zachciankę, związaną z przebieranką, to co wtedy? Kładzie sie z nią spać i mu przechodzi? I skoro piszesz, że się nie zmieniasz do gry, to w takim razie chyba naprawdę nie jesteś we właściwym temacie. Ta zmiana jest najlepsza w tym wszystkim...

raz tylko oglądałam pornucha z eksem nie wiem no podjarałam się ale chyba bardziej babkami z pornucha niż seksem :D z moim poprzednim miałam swietny seks zawsze wiedział kiedy mnie złapać za ręce kiedy delikatnie popchnąć żebym coś zrobiła albo zażądać czułam się przy nim zajebiście kobieca uległa malutka jego ehh :)

po pierwsze - ogladanie filmow pornograficznych nie jest bdsm. Rownie dobrze robic to moze para "waniliowa". Pornos nie czyni klimatu, a w kazdym razie nie jest jakims warunkiem. Po drugie - gra, jak piszecie, to tez nie jest sztuczne szukanie podniety, a sama prawda o nas. On jest Panem, ja Jego wlasnoscia. I oboje nas to cholernie kreci. Kara, upokorzenie - to pojecia wzgledne, mama zupelnie inny wydzwiek, niz ten z codziennego zycia. Nie wiecie co to bdsm, dziewczyny. I to nie jest zarzut. Nie ma o obowiazku uprawiania perwersyjnego seksu. Kazdy z nas szuka tego, co mu sprawia przyjemnosc. Prosze jednak zebyscie nie udawaly znawczyn w temacie, ktorego nawet nie liznelyscie... Nie wiem co na to Carolina i autor tematu..? ;)

już lepiej Uległa ;) no obróżka, ale na nią trzeba sobie zasłużyć. Mnie od dominacji fizycznej bardziej kręci psychiczna, emocjonalna. Chyba jak większość uległych, bo zdominować fizycznie to żadna sztuka. Spank jak dla mnie to też kara. Lecz lubię mocniejsze klapsy. Lubię też policzki z otwartej dłoni, i jak poleć z wargi trochę krwi :) Ladykamuflaż chyba sobie stroi żarty :P

nie sądzę żebym była w złym miejscu seks jest cudny jak jest zdrowo to znaczy wtedy kiedy ludzie robią to co dla nich jest najbardziej namiętne gdyby mój poprzedni chciał - przebierałabym się dla niego a własciwie ubrałabym co sobie zażyczy tylko ze to nie byłaby gra

uległość nie oznacza masochizmu a wy chyba macie tak jaka kurwa krew? haha po takim czymś sama bym przypierdoliła

Ja już napisałem, ze wydaje mi się, że lady - i chyba też Kocica - nie do końca odnajdują się w temacie. Nie zgadzam sie, że gra to cała prawda o nas samych, bo prawda jest zapewne znacznie szersza - ale chodzi rzeczywiscie o tę część nas, której zwykle się nie prezentuje, jednak to nie ma nic wspólnego ze sztucznością.

Lady, a Ty chociaz wiesz, ze Twoj nick sugeruje, ze jestes...Domina? :D tyle tylko, ze powinnas uzyc duzych liter :D

ok zmykam stad bo czytając wypowiedzi uległej40 czuje sie jakby stała nade mną z batem seks to intymna relacja ludzi i kazdy sobie go interpretuje jak chce, nie muszę czytac poradnikow seksualnych zeby umiec rozroznic co jest dla mnie bardziej a co mniej hardkorowe..

ależ zgadzam się z Tobą Uległa :) to się rozumie samo przez się.

alez tak, masochizm to "M" ze skrotu BDSM :D i tyle wiecie o klimacie :P

kocica ma rację no i na mnie pora ja nie wiedziałam że tu fun club sado maso udzielajcie sobie dalej instrukcji jak się bardziej zeszmacić

Kocica, ale skoro lubisz klimat, to wizja osoby z batem nad Toba powinna Ci sie podobac ;)

maly pejczyk jedynie

cholera, przegonilam Autorowi dziewczyny z topiku :D chyba powinnam sie ukarac..? ;)