Pytanko małe.

Hej Wam :) Mam do Was pytanko, bo od jakiegoś czasu mam żółte gęste upławy o nieprzyjemnym zapachu. Są obfite, ale nie ma przy tym innych objawów, oprócz czasami pieczenia przy siusianiu. Ale biorę Furaginum i jest ok. Jednak nie wiem o czym mogą świadczyć te upławy. Czy może jakieś środki bez recepty (podobno z pałeczkami kwasu mlekowego są skuteczne) pomogą ? Mój ginekolog dopiero za 3 tyg ma wolny termin i nie wiem czy da się to jakoś załagodzić do tego czasu? Słyszałam o czosnku, tzn czytałam tutaj, lub o jogurcie naturalnym. Postanowiłam robić sobie irygację Rumiankiem i nic nie daje raczej. Czy może, popytać w aptece o globulki z pałeczkami kwasu mlekowego? Zrozumcie mnie, szukam jakiegoś ratunku bo te objawy są krępujące w łóżku z moim partnerem, a uwielbiam się z nim kochać i nie wytrzymam 3 tyg.. niestety ten nieprzyjemny zapach mnie krępuje.. Będę wdzięczna za radę. :)

świadczy to o infekcji i trzeba się z tym wybrać do lekarza, który zrobi Ci wymaz z pochwy i przepisze specjalne leki. oczywiście plus jakieś domowe sposoby... ale do lekarza koniecznie.

Lepiej wstrzymaj się ze współżyciem do wizyty u lekarza. Możesz zarazić partnera, a ten nieleczony potem znowu zarazi Ciebie...i tak koło się zamyka. Może to być infekcja bakteryjna a w najgorszym przypadku grzybiczna. Irygacja rumiankiem? To już lepiej zrób sobie nasiadówkę z rumianku. Możesz spróbować z jogurtem naturalnym - troche sobie na wkładkę czy podpaskę nałożyć tego jogurtu i pochodzić z tym ok godzinę. I powtarzaj to kilka razy dziennie.