Leczenie zębów kanałowo pod narkozą (znieczulenie ogólne)

Hej, mam do Was pytanie, bo planuję wybrać się do dentysty, mam do zrobienia 2 zęby kanałowo, i jeden wstawienie włókna szklanego ponieważ nie mam połowy zęba. Z tym że bardzo bym chciała zrobić pod znieczuleniem ogólnym, bo jeden z tych zębów dentysta chciał przeprowadzić leczenie kanałowe, i mnie to tak bolało, pomimo że miałam znieczulenie miejscowe i to podwójne, myślałam że powyrywam włosy z głowy i w końcu zatruto zęba. Więc stwierdziłam że chcę te zęby zrobić pod narkozą. Zatem pytanie, czy jest szansa że zrobią mi od razu przy jednym znieczuleniu 3 zęby? Dodam że rozmawiałam z dentystą i powiedziałam że chcę zrobić 3 zęby przy znieczuleniu za jednym zamachem, i nic nie zaprzeczył. Powiedzcie mi jak to jest?

I jeszcze jedno, czy też tak mieliście? Czy udało się Wam zrobić jednego zęba leczeniem kanałowym na jednej wizycie? Mieliście narkozę? Jak to jest? Bo trochę się też tego znieczulenia boję, i nachodzą mnie myśli: że będę i tak czuć ból, albo że nie wybudzę się. :( Może panikuję za bardzo?

Podnoszę temat...

poj...bbb za przeproszeniem,po co takie ceregiele? pracuje w gabinecie stom i jesli mialas takie doswiadczenie to znaczy ze było zle wykonane znieczulenie zwykle znieczulenie,,,zawsze działa,,no chyba ze ktos jest megs spuchnięty to wiadomo narkoza wiąze sie z wieloma zagorożeniami, u nas wykonuje sie leczenie kanałowe na 1ej wizycie zazwyczaj,choc to jest związane z stanem zęba jesli pacjent jest bardzo w panice,stosujemy gaz-rozweselający i pełen luzz:) oczywiscie ze jest mozliwe znieczulenie i wyleczenie za jednym razem kilku zębów,ale to kwestia która cwiartka szczeki czy zuchwy,i musza byc koło siebie nie mówie tu o nakozie a jesli chce zastosowac włokno celem wzmocnienia zęba...to ja bym sie decydowala na koronę już,,,bo i tak ileż tego zęba zostanie

kto teraz zatruwa zęba?co to za zamierzchłe techniki leczenia? owszem sa lekarze kórzy tak jeszcze leczą,i nikt tego nie neguje ale nie "zatruwa" się zęba,,, tok leczenia jest inny ,i po zwyklym znieczuleniu igłą nie boli,,,,bo dlaczego ma bolec! i jak juz nie masz połówki zęba,to decyduj sie na korone,albo porcelanową na stopie chrom-kobalt albo pełnoceramiczną ,drogie ale ładne:)

dziewczyno, jeżeli bolało Cie przy kanałowym-zmień dentystę i to szybko! Ja znalazłam swojego, jest cudowny, tez miałam robione 2 zęby kanałowo i absolutnie nic nie bolało! uszy do góry :)

To prawda, że przy dobrze zrobionym znieczuleniu leczenie kanałowe nie boli. Od zatruwania zęba lepsze jest zaś usunięcie miazgi żywej (jeszcze nie "zatrutej"), co robi się właśnie w (dobrym) znieczuleniu. Narkoza to nie zawsze dobre rozwiązanie bo niekiedy leczenie kanałowe trzeba rozbić na dwie wizyty http://www.anident.pl/leczenie-kanalowe-przebieg.html to znaczy opracować kanały na oddzielnej wizycie, a na kolejnej je wypełnić. Wtedy narkoza drugi raz to już zwykle niepotrzebne koszty i obciążenie dla organizmu. Ponadto przy zaawansowanej protetyce, na przykład odbudowie zęba za pomocą koronki na włóknie szklanym takie leczenie też rozkłada się na kilka wizyt, bo koronka musi być wykonana przez technika, a nawet ekspresem trwa to kilkanaście-kilkadziesiąt godzin. Wtedy znowu dochodzimy do bezsensowności kilku narkoz. Dlatego lepiej dać się porządnie znieczulić miejscowo i nie martwić się o ból podczas leczenia kanałowego.