Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ann22

Spotkanie po dwoch latach pisania!!!

Polecane posty

Mam taka nadzieje..Mam skompikowana sytuacje,wszystko zalezy ode mie.On sie z tym liczyl,wiedzial jak jest ,uprzedzalam go jak to wyglada,z reszta nim cokolwiek zaczelo sie dziac miedzy nami ,byl moim powiernikiem,spowiednikiem i dobra duszą :) wiec wiedzial wszystko :) Chcial w brnać,wiec teraz jestesmy w tym miejscu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
Jesteś formalnie mężatką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann szczęściara'. szkoda tylko , że znowu na pare miesięcy się rozstaniecie i szkoda , że na weekend znowu nie przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
To może rzeczywiście lepiej uporządkować jedną sprawę zanim na dobre wejdzie się w następną. Tak tylko teoretyzuje bo wiem jakie życie bywa nieprzewidywalne i pogmatwane. W każdym razie bardzo Ci zazdroszczę tego jak Twoje pierwsze z nim spotkanie wyglądało:):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym tylko mogla,to on by byl i dzis ,jutro i w week :) Chce bym do niego przyjechala,zastanawia sie jak rodzicom powiedziec,chce mnie im przedstawic..boze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Che to wszystko uporzadkowac,podjelam juz pewne kroki.Niestety nie jest lekko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann a mąż ma kogoś? macie pewnie dzieci? on ma ile lat? był żonaty kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż nie ma nikogo. On ma 28 lat i nie byl zonaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj juz
co tak wypytujesz setunia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha,dokładnie,setunia to ciekawska istota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to troszke młodszy w moim wieku:) oki już nie wypytuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo seta pewnie zaraz
znajdzie jakies ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo seta pewnie zaraz
nie??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo seta pewnie zaraz
ja o nic nie pytam tylko zycze powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajny temacik ............
Ann - czyli rozumiem ze wybranek jest mlodszy od Ciebie o 7 lat? To w sumie tak jak u mojej kuzynki :) Ona ma juz 45 a On 38 :) Sa juz razem chyba z 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj juz
wiek nie ma nic do rzeczy :) fajna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny temacik- tak wychodzi,nie chce byc mniej ;) 7 lat roznicy :) Dziekuje wszystkim za mile slowa i dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caaalineczkaaa
Z całego serca życzę Wam powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nie układa Ci się z mężem? Co między wami jest nie tak?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mezem..hmm ,ktoś z boku by powiedzial,ze udane z nas małżeństwo,że mam fajne życie..Niestety,każde z nas ma inne wartości,potrzeby,pogląd na zycie.Z tym,że mąż sie realizuje,robi co lubi,i co daje mu satysfakcje .Moje potrzeby nie maja dla niego znaczenia,nie liczy sie z moimi uczuciami i z tym ,ze chce miec margines ,w ktorym wolno mi sie realizowac itp .on ma swoje zycie i oczekuje ,ze ja mu się podporzadkuje.W sumie to tak jest>Robie co on uwaza za stosowne,chodzimy tylko tam gdzie on chce,spotykamy sie tylko z jego znajomymi,lub wspolnymi. A zdarza sie to raz na rok :)Jestem do prania,sprzatania,i zalatwiania spraw ,na ktore on czasu nie ma. Dodam,ze jego sposob bycia i charakter to ciezki orzech do zgryzienia.. Kłótnie u nas sa na porzadku dzienny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam go dwa lata,ale wirtualnie.Rozmawialismy na miliony tematow,o sobie wiemy wszystko.Nie wiem jak w realu bysmy sie rozumieli.Teraz jest idealnie,az sie boje ,bo za idealnie.nie sadzilam,ze poznam kogos,komu tak bedzie na mnie zalezec.To piekne a zarazem smutne biorac pod uwage moja sytuacje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest juz w domu,i na fb..ja jestem na niewidocznym i poki co nie napisal..:/Wczesniej tylko zadzwonil jak wrocil..Eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie porobiło
a Twój mąż nie podejrzewa ze kogos poznałas? czy wie o wszystkim i jest mu obojętne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,wie!! i popiera to :P bozeee,co za pytanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×