Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bylyjuzcztery

Były już 4 randki....

Polecane posty

Gość bylyjuzcztery

Były już 4 randki, bardzo udane randki,a on wciąż loguje się na portalu, na którym poznaliśmy się. Z jednej strony żadnych zobowiązań nie ma między nami póki co, więc teoretycznie może logować się, ale chyba z drugiej strony nie jest przekonany, że warto cała swoją energię skupić na rozwijaniu naszej znajomości. Być może umawia się na równie udane spotkania z innymi... Jeśli tak to pewnie wkrótce pójdzie z torbami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadeus78
Jeśli długo szukał, to w pewnym stopniu może być to także kwestia uzależnienia od portalu tego typu. Mieszkacie blisko siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylyjuzcztery
Szuka od stycznia. Dzieli nas ok.23km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczonawtymtemacie
Miałam tak samo. Tylko że za nami było 6 randek. Codziennie się odzywał, na spotkaniach całował. Zapytałam wprost czy się tam loguje i czy kogoś szuka, powiedział że nie i że nie ma już tam aktywacji. Pewnego dnia zajrzałam z ciekawości na portal, zobaczyłam że jest zalogowany, z nowym zdjęciem. Założyłam lipne konto, odwiedziłam jego profil i w 3 sekundy napisał do mnie pytając czy się poznamy :D Powkręcałam go, dowiedziałam się, że jest na portalu od niedawna i jeszcze z nikim nie miał okazji się spotkać. I szybko zaproponował spotkanie. Nie muszę mówić, że więcej się do niego nie odezwałam, okzał się zwykłym oszustem. Kiedyś spotykałam się przez dłuższy czas z facetem poznanym przez net i już po pierwszym spotkaniu przestał się tam logować. Uwierz, bo wiem z doświadczenia - jeżeli facetowi zależy na znajomości z Tobą, nie będzie logował się na portalu randkowym "z nudów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadeus78
To troszke daleko, ale i tak im więcej czasu będzie spędzał z Tobą (czy to w realu, czy rozmawiając przez internet), tym bardziej powinien skupić sie na Tobie. A Ty zlikwidowałaś swoje konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freak of nature
Żądanie wyłączności po kilku randkach jest dziecinne i roszczeniowe, tym bardziej, że zapewne nie było seksu. Dopóki nie ma regularnego współżycia seksualnego ciężko wymagać wyłączności. Randki to nie związek, nie należy tych pojęć mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechwiedząca nicnierobiąca
ale ty też sie tram logujesz, zeby sprawdzić czy ona się loguje a on moze na odwrót :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranki to nie zwiazek, ale pocz
atki zwiazku i obowiazuje wylacznosc, to nie jest tak, ze nagle po seksie ldzie sa w zwiazku:o moz istniec zwiazek bez seksu i seks bez zwiazku, to jasne, kwestie uczciwosci pomijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranki to nie zwiazek, ale pocz
moze dziecko w brzuchu to nie dziecko, dopiero jsk wyjdzie z brzucha moze byc dzieckiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylyjuzcztery
To prawda- ja tez mam wciaz tam konto i tez z niego korzystam, ale znacznie rzadziej niz on. Po co to robie? Czasem,by sprawdzic kto napisal (choc nie mam zamiaru zaczynac rownolegle innej znajomosci), a czasem, by zobaczyc czy i kiedy logowal sie on ;) Po ostatnim spotkaniu 2 dni nie odzywa sie. Moze to juz koniec naszej znajomosci, bo poznal inna kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freak of nature
"ale pocz atki zwiazku i obowiazuje wylacznosc, to nie jest tak, ze nagle po seksie ldzie sa w zwiazku moz istniec zwiazek bez seksu i seks bez zwiazku," Po pierwsze to do domena kobiet równoległe randkowanie z kilkoma facetami, choć ta sama kobieta wymaga od każdego z nich wyłączności. Pomijam garstkę facetów, którzy są playerami. Po drugie każda interakcja między ludźmi to związek. W domyśle chodziło o wzajemny związek erotyczny z obu stron z dużym zaangażowaniem emocjonalnym i czasowym. Kilka randek to nie związek, tylko początek potencjalnego związku, a nie początek związku i 95% kobiet traktuje to jako potencjalny związek. Seks jest najważniejszy w związku, bez seksu nie można mówić o związku ludzi mającym na celu potencjalne założenie rodziny, dlatego regularne współżycie (dwa, trzy razy w tygodniu) jest tą granicą gdzie zaczyna się tzw. poważny związek kobiety z mężczyzną. Wymaganie od mężczyzny zaangażowania w związku bez seksu jest po prostu hipokryzją i każdy facet, który się angażuje w taką znajomość deklarując słownie lub tylko w swoim domyśle wierność jest po prostu frajerem. Wielu facetów się zresztą o tym przekonuje kiedy są już emocjonalnie zdruzgotani. "Czasem,by sprawdzic kto napisal (choc nie mam zamiaru zaczynac rownolegle innej znajomosci)" - gówno prawda, nie ma się zamiaru dopóki, ten który napisze nie będzie się zapowiadał lepiej niż obecny ("by sprawdzic kto napisal ") inaczej to tylko strata czasu, nieprawdaż ? Chcesz wymagać kobieto od faceta wyłączności to bądź taką kobietą, z którą ów facet chciałby być. Przecież wy dokładnie wiecie czego facet oczekuje od kobiety. Nie otrzymuje tego (seksu) to się nie angażuje - i nie ma co mieć o to do niego pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylyjuzcztery
4 spotkania i juz mowa o sexie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freak of nature
"4 spotkania i juz mowa o sexie?" Jasne, jeśli na drugiej, trzeciej randce nie dojdzie do aktu to nie ma prawdziwego pożądania, tylko związek jest negocjowany - facet "się stara", a babka w końcu "daje" jeśli nie ma innej opcji, a w między czasie sprawdza "kto napisał". Facet, który odpuszcza po kilku randkach kiedy nie nastąpiła "konsumpcja" nowej znajomości szanuje siebie, swoje zasoby - czas, pieniądze, zaangażowanie emocjonalne, etc, poświęca je tam gdzie pojawia się nowa, być może większa szansa na zaangażowanie ze strony kobiety. Cóż, dla faceta seks jest tak istotny jak dla kobiety więź emocjonalna. Takie jest życie. Oczywiście znajdzie się armia białych rycerzy, którzy będą twierdzić, że dla nich seks nie jest najważniejszy w związku, ale oni sami siebie oszukują i prowadzą do emocjonalnego wypatroszenia. Facet, który raz dał się porządnie zrobić w konia angażując się bez adekwatnej znajomości ze strony kobiety raczej nie popełni drugi raz takiego błędu - szkoda mu na to czasu i życia (pomijam desperatów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostał samochód na próbę aby przez kilka dni go przetestować a jeśli będzie zadowolony to go wybierze, w międzyczasie wciąż odwiedza salon ponieważ jest tam wciąż wiele interesujących okazów być może nawet lepszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freak of nature
"adekwatnej znajomości ze strony" Miało być "adekwatnej wzajemności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randki to nie zwiazek, ale poc
freak, czyli uwazasz jakies zachowania za dopuszczalne/wlasiwe, bo ktos inny tak sie zachowuje:o gratulacje:o ja traktuje na wylacznosc mezczyzn z ktorymi randkuje, nawet na poczatku i tego samgeo wymagam od drugiej strony - to jest elementarna uczciwosc i przyzwoitosc. nie rozumiem w czym problem, zeby na chwile odkleic sie od randek z innymi osobami i skupic na osobie z ktora sie randkuje, zwiazek to nie interes zeby caly czas leciec na kilka frontow i szukac najbardziej korzystnej oferty:o chore jest podejscie zeby wyliczac na poczatku ile mozna poswiecic, a ile nie w ten sposob nigdy nie znajdziesz sobie prawdziwej partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylyjuzcztery
Skoro nie mozna kontynuowac znajomosci bez sexu po drugiej randce, to nie wiem po co on mnie gdzies zaprasza po raz trzeci, czwarty i piąty, placi za mnie i nie inicjuje zadnego kontaktu fizycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona powiedziała :. lubisz mnie?" | On powiedział "nie". | Myślisz ze jestem ładna? - zapytała. | Znowu powiedział "nie". | Zapytała wiec jeszcze raz: | " Jestem w twoim sercu?" | Powiedział "nie". | Na koniec się zapytała: "Jakbym odeszła, to byś | płakał za mną?" Powiedział, ze "nie". | Smutne - pomyślała i odeszła. | Złapał ja za rękę i powiedział: "Nie lubię Cię, | kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna, | tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, | jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, | tylko umarłbym z tęsknoty."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
| Dziś o północy twoja prawdziwa miłość zauważy, że | Cię kocha. | Coś ładnego jutro miedzy 13-16 się zdarzy w Twoim | życiu, obojętnie gdzie będziesz w domu, przy | telefonie albo w szkole. | Jeśli zatrzymasz ten łańcuszek, nie podzielisz się | tą piękną historią - to nie znajdziesz szczęścia w | 10 najbliższych związkach, nawet przez 10 lat. | Jutro rano ktoś Cię pokocha. | Stanie się to równo o 12.00. | Będzie to ktoś znajomy. | Wyzna Ci miłość o 16.00 |Jeśli ci się nie uda wysłać tego do 20 komentarzy zostaniesz na zawsze sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×