Znalazłam w portfelu chłopaka zdjęcia jego byłej

Jak w temacie, zajrzałam drugi raz, nie wiem co mnie podkusiło.Zajrzałam tylko do tej kieszonki, gdzie trzyma moje zdjęcia. Jak się okazało nie tylko moje... Nie wiem jak mam podejść do tematu, zdjęć eks już nie ma, bo od razu je spaliłam. Chce mi się wyć, jesteśmy razem 6 rok, za dwa tygodnie mamy zamieszakać razem...

nie ciekawa sprawa, ja bym mu chyba zrobiła 3wojne ;)

Tym razem spal portfel - tak dla pewności.

Nie wiem, czuję się jak śmieć, był czas gdzie przeżywałam kryzys osobowościowy, cały czas ze wszystkim porównywałam się do jego byłej. Mam ochotę się schlać i niech się dzieje co chce...

zapytaj, będzie najprościej albo kup mu nowy portfel i razem przepakujecie

Nie wiem, szlag mnie trafia jasny....

jak mnie bawią takie akcje!:D

Wiem, że ludzie mają większe problemy. Mnie chodzi o to, że muszę to wydusić z siebie, a porozmawiać z nim oczywiście, że to zrobię.

napisałam już: nowy portfel!

"Wiem, że ludzie mają większe problemy." nie chodzi o skalę problemu:D

prowokacja z portfelem jest do niczego

wiesz, własnie mi przypomniałas ze ja w portfelu tez powinnam miec zdjecie bylego plus paru znajomych calkowicie o nich zapomnialam :D sa w takiej malej nigdy nieuzywanej kieszonce ide oblookac te foty hehe

hahaha są te foty :D dzieki ze mi przypomnialas, zdjecie bylego trzeba gdzies wyrzucic bo jak moj chlopak niechcacy zobaczy to bedzie sie schizowal tak jak Ty :D

mój ma w szafce do tej pory (4 lata) zdjecia i list od byłej. Nie wiem czy on sam o tym pamieta ale jak szukam jakis dokumentów i mi to wpada w łapy to tez mam ochote zrobić wojnę... ale jakos tak głupio robic zadyme o laske z która nie ma żadnego kontaktu... w koncu był jakis powód dla którego nie sa razem nie wyglada zeby załował ze jest ze mna a nie z nią... a ze nie wywalił.... moze kiedys miał sentyment, potem sam zapomniał ze to tam jest... zapytaj... dla facetów takie sprawy maja znacznie mniejsze znaczenie niz dla nas.

Rozumiem, gdyby porozmawiał ze mną. Słuchaj, bo jest tak i tak, te rzeczy mają dla mnie jakiś tam sentyment. Ja tez nie jestem pozbawiona uczuć i starałabym się to zrozumieć. Ale. Miesiąc temu tych zdjęć nie miał, gdyż robił przy mnie porządek w portfelu ze starych papierków i owych zdjęć na pewno nie było.

A czy na jego chooju znalazłaś sok z cipy innej panny?

i on miał z tobą na spokojnie porozmawiać, że nie chce wyrzucać zdjęć?

spal mieszkanie - nie wiadomo, co tam chowa po szafach :D

nic nie wyniknie

Zdjęcia w jakimś pudle na strychu, na dnie szuflady, czy na płycie, której się często nie ogląda - ok. Ale u licha, na portalu społecznościowym? Facet z którym spotykam się nieoficjalnie od niedawna ma takie foty i mnie to dziwi, bo z tą dziewczyną nie jest już 5 miesięcy, a dalej ma publicznie foty z nią jak się całują, wkurzają mnei one jak cholera, bo są bardzo osobiste i romantyczne do porzygu, z jakimiś tekstami ich piosenek. Naprawdę nei czepiałabym się o jakieś pamiątkowe trzymane gdzieś w domu, ale pokazując je publicznie, jakby dawał światu sygnał, że ona jeszcze istnieje w jego życiu, sercu (?!) Ogólnie panikuję, bo wiem, że oni się bardzo kochali i ona go czymś tam zawiodła, dlatego z nią zerwał, choć mieli ponoć razem zamieszkać. Boję się, że mogę być zapchajdziurą, myślicie, że jeszcze się z niej nie wyleczył? :( ogólnie mało mówi o uczuciach, więc ciężko go wybadać, a nie chcę naciskać tak od razu ;( Najgorsze jest to, że z portalu korzysta często i nie ma opcji, zeby o nich zapomniał, ale tak mi głupio spytać...

o matko jedyna...facet, z ktorym jestem 9 lat ma ciagle w szufladzie rozbierane fotki swojej eks (on jest fotografem), popularnosc jako fotograf zdobyl po wystawie, na ktorej jedynym tematem byly zdjecia cyckow jego bylej...Zdarzylo sie, ze przez sen mowil jej imie. Wiem, ze on nadal ja kocha (no moze ubostwia raczej). Nadal sie przyjaznia. I jak ja mam z tym zyc? No zyje normlanie. Gdybym o tym wszystkim nie wiedziala (gdyby on sam nie podzielil sie tym ze mna), to czy moje zycie wygladaloby inaczej? Nie sadze. Czuje sie kochana, jestem szczesliwa. A to co wiem nie zmienia w zaden sposob tego stanu rzeczy. Moze po prostu niektorzy mezczyzni maja bardziej pojemne serce...

he he a ja trzymam zdjęcia byłego w portfelu,a obecnego zdjęcie na co mam trzymać jak codziennie go widzę? na byłego sobie zerkam ( przystojny ) od razu wszystkie przyjemne klimaty mi się przypominają,wspólne żarty i większy mam dystans do rzeczywistości. Ale to z obecnym jestem,a zdjęcie to sentyment,sprawa intymna moja prywatna.

Jeśli ma jej zdjęcie w portfelu to znaczy, że nadal coś do niej czuje i nadal mu zależy. Ja też mam zdjęcie byłego schowane w portfelu mimo, iż jestem w nowym związku od roku. Ale zdjęcie byłego mam, bo ciągle go kocham i chciałbym być z nim znowu.

Widać co to za cudowny związek, bo po pierwsze grzebie mu w portfelu, a po drugie już 6 lat i jeszcze nie małżeństwo.

oj dzieci...zaraz szkola sie zaczyna to troche sie tu spokojniej zrobi

kopnij go w jaja a potem rzuc mu tym zdjeciem w twarz i powiedz mam byc tam tylko ja !!!

Oj jak dzieci.Teraz jest z Tobą i chyba to się liczy.każdy kogoś miał i kochał,więc co złego jest w trzymaniu zdjęć?To kwestia dojrzałości-ja mam na ścianie w pokoju taką dużą ramę ze zdjęciami i tam są równiez moje zdjęcia z byłym i mojego faceta z byłą.I co z tego?Zdjęcia są ładne,w fajnych miejscach,ładnie na nich wygladamy to dlaczego mam się ich pozbywać?To byłoby zakłamanie,bo każdy z kimś był i wiadomo,że była osoba kiedyś była nam bliska a to tylko fotka.Liczy się to co tu i teraz.A skoro jestem z obecnym facetem a nie z byłym to chyba też o czymś świadczy prawda? Żałosne jest robienie takich akcji...

Oj jak dzieci.Teraz jest z Tobą i chyba to się liczy.każdy kogoś miał i kochał,więc co złego jest w trzymaniu zdjęć?To kwestia dojrzałości-ja mam na ścianie w pokoju taką dużą ramę ze zdjęciami i tam są równiez moje zdjęcia z byłym i mojego faceta z byłą.I co z tego?Zdjęcia są ładne,w fajnych miejscach,ładnie na nich wygladamy to dlaczego mam się ich pozbywać?To byłoby zakłamanie,bo każdy z kimś był i wiadomo,że była osoba kiedyś była nam bliska a to tylko fotka.Liczy się to co tu i teraz.A skoro jestem z obecnym facetem a nie z byłym to chyba też o czymś świadczy prawda? Żałosne jest robienie takich akcji...

sprzed pół roku? dat was nie nauczyli :P

niestety jestes tzw planem B