pytanie

czy życie po poronieniu aż tak bardzo zmienia człowieka ? ja poroniłam 13 miesięcy temu ale jak widzę teraz dzieci to aż mnie odrzuca, nie mogę znieść ich obecności a kiedyś bardzo chciałam mieć rodzine....

Nie wiem jak to jest, ale na pewno jest inaczej. Jak zawsze w trudnych sytuacjach, potrzeba czasu. Trzymaj się, Twój Aniołek czuwa teraz nad Wami...

tylko ten czas mija i mija a ja nadal stoję w miejscu :( były chwile w których myślałam że już jest dobrze, ale wcale nie było :(

Dlatego szybko zaszłam ponownie w ciążę. Nasze maleństwo odeszło w lutym (27tc),a ja w kwietniu ponownie zaszłam w ciążę.

Zrobiłam tak samo jak mama dwulatka w grudniu poroniłam 14 tc a w lutym byłam już drugi raz w ciąży a teraz jestem szczęśliwa mama. Tuż po poronieniu nie mogłam się spojrzeć na dziecko bo odrazu płakałam. Najlepiej to się leczy zachodząc w ciążę

Miałam podobnie jak dziewczyny. Też poroniłam pierwszą ciążę, było mi ciężko. Kilka nocy przepłakałam. Trudno patrzyło mi się na ciężarne i małe dzieci. Ale szybko zaszłam w kolejną ciążę i musiałam się na tym skupić.

dziewczyny a jakie są objawy poronienia? krwawienie, ból brzucha? coś jeszcze? kilka dni temu krwawiłam i bolał mnie brzuch, byłam umówiona do gina na wizytę dopiero na przyszły tydzień na wtorek (nie byłam pewna, czy nie jestem w ciąży) i teraz martwię się czy to nie była ciąża i poronienie :( czy gin po ponad tygodniu od krwawienia będzie w stanie określić czy była to ciąża?

trzeba czasu jednym więcej potrzeba innym mniej. Ja potrzebowałam bardzo dużo czau. Poznałam mojego obecnego męża 2 lata po mojej tragedii dziecko było martwe w 21 tyg ciąży wywoływali poród. Powiedziałam mu wtedy że nie chce mieć nigdy dzieci. Po 6 latach małżeństwa sama podjęłam decyzję o dziecku maż nie naciskał pogodził się z tym co mu mówiłam wcześniej. Teraz mam wspaniałego synka ma prawie 3 latka jest moim całym światem, człowiek zmienia się pod wpływem losu jaki przeżywa może dlatego teraz jestem nadopiekuńcza. Po 8 latach zdecydowałam się na dziecko .... widocznie tyle czasu potrzebowałam.

to wszystko minie trzeba czasu ,kiedys bedziesz sie do Nich uśmiechac

U mnie nic sie nie zmienilo w mojej psychice .Jakos nie zauwazylam zadnych zmain fiz.czy psychicznych u siebie, zyje tak samo jak zylam przedtem