Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łóżeczkowy problem:)

Moja 9 miesieczna córka nie chce sama spac.

Polecane posty

Gość Łóżeczkowy problem:)

Witam. Jestem mama 9miesiecznej córki, ktora nie chce sama spac w łóżeczku. Zasypia wieczorem bez problemu po kapieli i zjedzeniu godz 21 i dziecka nie ma do 9 czy 10 rano, ale gdy tylko przeloze ja do lozeczka od razu jest krzyk. Troche mnie to denerwuje bo z mezem nie mozemy sie za bardzo zajac soba wyspac sie tez nie wyspie bo malo miejsca. Do poki jest w lozku to spi normalnie juz probowalismy nawet klasc ja na osobnym zwyklym lozku i z dwie noce przespi a pozniej znowu to samo. Wiecie co zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ticketpro
sproboj polozyc kolo niej w lozeczku Twoja koszule nocna albo bluzke,zeby czula Twoj zapach bedzie czula sie bezpieczniej,moze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka22
Trzeba było nie uczyć spać w waszym łóżku, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łóżeczkowy problem:)
A to bys wolala zeby dziecko plakalo w lozeczku zeby tyllko nie uczyc spac ze soba bo wolalam ja wziasc zeby sie nie darla i tu nie chodzi o to ze ja nauczylam, od kiedy jej zaczely wychodzic zeby to nie chce sama spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewidoczny dla innych
Moja tez ma 9 miesięcy, też jej wychodzą zęby i jakoś nie ma problemu ze spaniem sama w łóżeczku. Nigdy nie była "noszona", nie była usypiana na rękach, ani w naszym łóżku i uważam że dlatego teraz nie mam takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKNY
A mnie wkurzają teksty typu: trzeba było nie uczyć, nie przyzwyczajać. Może kogoś nie rusza płaczące dziecko, lub te hitlerowskie metody typu "zostawić, żeby się wypłakało", ale jeśli dziecko płacze bo boi się być samo czy po prostu potrzebuje mamy, to kuźwa po to jesteśmy, żeby mu tą obecność zapewnić. A próbowałaś dostawiać łóżeczko do waszego? Jeśli zdejmiesz barierkę z jednej strony, to może wystarczy dziecku taka obecność na wyciągnięcie ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka22
Cóż :) wszystkim dzieciom wychodzą zęby, ale tylko niektórzy rodzice są tak durni żeby nauczyć dziecko spania ze sobą w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewidoczny dla innych
DKNY - moje dziecko akurat nie miało powodu do płaczu w łóżeczku dlatego właśnie, że od pierwszych dni nauczyłam je w nim spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka22- durna to moze ty jestes. bo jak moze byc normalny ktos kto udziela takich porad!!! jak masz pisac takie teksty to mor*da w kubeł lepiej!!! jak dziecko w nocy płakało to nie miałas innej rady. musiałas je jakos uciszac jak chcialas przespac nocke. moze ucz ja zasypiac na łózku z wami a potem jak juz dobrze zasnie to przekładaj do łóżeczka. a jak sie obudzi to znowu. troche cierpliwosci to wymaga ale moze pomoze. mozesz tez wtedy polozyc dziecku na polowe twarzy pieluszke tetrowa zeby czuło ze "cos" jest blisko. moj maly np bez pieluszki nie zasnie wogole ;) to taka jego przytulanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁOZeczkowy problem:)
od poczatku sama spala to sie zaczelo jakies dwa miesiace temu myslalam ze tto tylko tak przez chwile ale niestety spi z pieluszka wlasnie problemu z zasypianiem nie ma a to ty moze gosieńka22 jestes durna jezeli placz dziecka cie nie rusza bo po co miec dziecko i nie regowac na placz czy jak niewidoczny dla innych noszenie na rekach to problem, dziecko tez czlowiek i ma rodzicow od noszenia przytulania czy spania z nimi gdy same nie chce. Jezeli macie takie glupoty wypisywac to wogole nie piszcie. Prosze o pomoc i poradea nie pisanie ze jestem durnym rodzicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FATALNY BLĄD MATKO
najwiekszy blą dzrobilas ze zaczelas brac dziecko do siebie, i masz teraz efekty, ale tu nie am co sie rozpisywac bo sam to widzisz Po drugie dziecko odladaj zawsez do lozeczka, jesli bedzie plakac, to reaguj ale tym stopsobem ze podchodz do jej lozeczka, glaszcz po glowce, po brzuyszku ale nie bierz na rece, i tak do tej pory az sie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łóżeczkowy problem:)
Wy tak piszecie ale nie kazdy ma swiete super dziecko ktore tak na pprawde moze sie okazac co innego nic taiego nie pomaga probowalam przy zapalonym swietle nic nie dawalo z jakas uspakajajaca melodia nic z uspakajaniem bez brania tez nic to co mialam dziecko zostawic w tym lozeczku zeby plakalo po za tym jak ja poloze sama w zwyklym lozku nie z nami to spi ale boje sie ze jak sie obudzi to spadnie dlatego klade ja kolo mnie a probuje co wieczor tak jak spi z godzine juz to ja przekladam spi z pol godziny budzi sie z placzem uspakajam i znowu klade w lozeczku no ale nie mam sily zeby bawic sie tak cala noc bo tez musze sie wyspac wiec po paru probach juz ja zostawiam kolo sienie, to nie jest ze ja ja specjalnie uczylam spac ze mna, moze zeczywiscie sie boi sama spac roznie bywa z dziecmi. A wy nie piszcie ze macie takie super dzieci bo w to ie uwierze i nie znam takiego dziecka malego ktprego nie trza bylo nosic na rekach przytulac czy czasem wziasc do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FATALNY BLĄD MATKO
no ja przy pierwszym dziecko bylam taka ze kompletnie nie reagowalam na wymuszanie cos placzem,i zostawialam do wyplakania,przy drugim dziecko roilam jak pisalam, reagowalam ale tym sposobem ze glaskalam po glowce, masowalam brzuszek(mimo ze kolki nie miala)tak aby czula ze jestem przy niej, dotykalam policzka, lecz nie bralam na rączki, i to po jakims czasie zdzialalo cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połóż jej w łóżeczku po prawej i po lewej pluszaki, zeby czyła ze ktoś jest obok niej. Najlepiej jakby te pluszaki były dość duże a jak małe to kilka po jednej i drugiej stronie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kickaaa
nauczyłaś to się nie ddziw.raczej prędko się nie odzwyczai wygon meza z łóżka i spij z córka skoroś taka mądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna mundra
sie znalazla!!! brawo kickaa:) wiecej takich jak ty i swiat tez stanie sie lepszy,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×