Czy na tym wedłóg was polega zaufanie ?

Tak czytam sobie niektóre tematy i jak słyszę o tym ,że laski mają hasła do poczty , gg że sprawdzają komórki to mi się włosy jeżą ....to jest kurwa zaufanie ? Toż to inwigilacja rodem z komunistycznych krajów..jak się ufa to się ufa ,a nie szpieguje kogoś ..eh ;/

zaufanie poszło się pierdolić i padło pa polu orgii masz jeszcze jakiś problem? chętnie rozwiążę

przejechałam się już nie raz na facetach i kolejny raz nie chcę się dać zrobić na szaro - stąd kombinowanie z pocztą, sprawdzanie gg i czego się da. wszystko po to by spać spokojnie. nie robiłabym tak, ale męskie szmaty dały mi już nieźle popalić, na przyszłość trzeba się więc zabezpieczać i wiedzieć zawczasu co się święci...

"przejechałam się już nie raz na facetach i kolejny raz nie chcę się dać zrobić na szaro - stąd kombinowanie z pocztą, sprawdzanie gg i czego się da" czyli jesteś z kimś komu na dzień dobry nie ufasz ? To po co z nim jesteś ? ...czy nie uważasz ,że takie szpiegowanie może zamienić się w obsesje ? Tu szukasz dziury w całym i w końcu znajdziesz ;]

@były prawiczek, nie potrafię już nikomu zaufać poza rodzicami bo tylko na nich zawsze mogłam liczyć i nigdy nie wycięli mi żadnego numeru. Jak mam wiec zaufać komuś obcemu, i to jeszcze facetowi?? Jestem z nim bo jest mi z nim fajnie ale ciągle się zastanawiam czy jemu jest tak samo, czy nie szuka jakiegoś ruchadła albo czy mnie nie zostawi bo kręci z innymi. faceci przecież kłamią i motają dla własnych chorych celów. Pewnie i tak się okaże, że mój obecny coś kombinuje, chyba że dobrze się maskuje... jakież to typowe Chyba już mam obsesję szpiegowania bo przyjaciółki zwróciły na to uwagę. Ale nic już na to nie poradzę, że wolę wiedzieć wcześniej i sama odejść niż być potem oszukiwanym pośmiewiskiem w mieście...

Zaufanie takie 1oo procentowe nie potrzebuje haseł, ma się tą świadomość,że to jest ktoś dobry i uczciwy, albo wtedy kiedy poprosisz kogoś otwarcie o hasło do czegokolwiek i ta druga osoba nie zawaha się nawet sekundy żeby je podać.

"powiem tak..." eh to faktycznie musieli Ci dać nieźle w kość skoro piszesz o nas jak o jakiś kosmitach z natury złych , kłamliwych egoistów myślących tylko członkiem ;] ..wiesz ostrożność ok ,ale obsesyjna kontrola jakim jest grzebanie facetowi w komórce , gg ,emailu to już choroba ,która do niczego dobrego nie prowadzi ;/ Może powinnaś odpocząć od facetów ? i pobyć sama oczyścić się ,coś zrobić sama dla siebie ..bo masz trochę toksyczne podejście do nas ,a widzę ,że mimo to kogoś tam masz. Z takim podejściem na pewno się "coś" bo jak kto się mówi "kto szuka ten znajdzie "

no nastepna. Mam kilka zwiazków za soba. Zaden nie był idealny. Kochałam tych z którymi byłam. Jakich swinstw doswiadczyłam- nie chce mi sie pisac. Mysle jednak ze jesli spotykasz kogos i od razu oceniasz go przez pryzmat tego co zrobił Ci ktos w przeszlosci robisz krzywde tylko sobie. Skazujesz sie na kolejna porazke. Kto chce byc z zandarmem i szpiegiem? Zboczeniec?...;-)