Wolę jak facet zaczyna i mnie zaczepia

tracić sex można zarówno w przygodnych znajomościach jak i w długim związku z różnych powodów. Ale ja akurat należę do tych, co zmienianie sie dla innych i poświęcanie się dla "niskich" idei mnie nie kreci. jestem jaka jestem i oczekuję że ktoś to będzie akceptował. Ja też nie lubię zmieniać ludzi na swoje podobieństwo

Marysieńka, tzn, ze Ty komus cos udowadniałas, czy że ktoś tobie - wynika raczej to drugie. :D Przy takiej, widzi mi się, raczej otwartosci ;) nie wiem czy jeszcze duzo o sobie nie wiesz. ;)

"Zmienianie się" niesie za soba ten problem, ze zwykle zmieniamy się pod wpływem jakichs korzysci, kóre chcemy uzyskac. I to własnie jest niebezpieczne, bo nie wychodzi "z nas samych", tylo z przymusu chwili lub sytuacji. W takim układzie zawsze skazane jest na kleske - zarówno, gdy dostaniemy to cos ("e, nie opłacalo sie" lub "ok, dostałem/am, teraz juz nie musze") jak i gdy nie dostaniemy ("a ja sie DLA CIEBIE zmieniłem a ty mi tak odpłacasz...") Tak czy owak, kicha i oszustwo. Wiec, albo trybi jak jest, albo nie. Po prostu.

cv- ja nikomu nic nie udowadniam i nikt nic nie musi dla mnie. Jak coś nie pasuje to ja się na siłę nie upieram przy swoim. Wolę nie mieć sexu - bo o tym rozmawiamy- niż zrobić coś czego nie chcę, nie lubię, nie czuję, lub jak ktoś ma się wysilac specjalnie dla mnie. Ale jak się trafi taki facet, co nie dość, że mnie super zachęci, to jeszcze mi pokarze co jeszcze mozna lubić - to ja się piszę na takie atrakcje ;-)

a to akurat wiadomo. Zadnego przymusu. Aczkolwiek liczba igraszek jest chyba jednak (mimo wszystko) ograniczona, co innego zmienna gabarytów (i ich oddziaływania :D) lub kombinacji. :D

Ja stawiam na jakość, a nie na ilość. Łatwo jest zwiększyć ilość sexu zatracając na jakości. Jak będe w desperacji mogę to wziąśc pod uwagę, ale nie na tym etapie swojego życia. :-D

cv - a o jakich kombinacjach piszesz? jestem ciekawa...

ale tak w zasadzie... strasznie puźno jest. Trzeba trochę pospać. Dobranoc

:D własnie. Pózno juz jest. Juz nie KOMBINUJ. :D Dobranocki...

nowy temat , ale ten też jest trochę apropo powiedzcie dziewczyny czy tak jest naprawdę? faceci czy mieliście taką sytuację? zajrzyjcie tu http://www.zwiecha.pl/945/szok