warszawskie studenckie mięso armatnie:)

jaaaaaaak jest na studiach w naszej pięknej stolicy? zastanawiam się nad przeniesieniem do Wawy, ale mam małe wątpliwości.. jeśli ktoś z Was ma jakieś wspomnienia związane ze studenckim zyciem w tym mieście to błagam o podzielenie się nimi. Jakie jest studenckie grono? słyszałam o strasznej rywalizacji. A kluby? imprezy? to ciągle życie w warszawskim biegu mam nadzieje, że im się nie udziela?;p czekam na odpowiedzi

chooj i odpowiedzi nie bedzie... ;)

jak przez miesiąc nie zobaczysz karalucha to mieszkasz w raju

w Wawrszawie w razie kryzysu czy potrzeby dania lapowki by zaliczyc jest gdzie .... dorobić

gimme more :)

seks w fontannie pod arkadia... ;)

no to miło się zapowiada:D

no niech się wypowie jeszcze jakiś studenciak, polecacie wawe?

ja polecam. Jest dużo kościołów, duszpasterstw - oferta do wyboru do koloru by poznać ciekawe osoby. Poza tym dużo biedronek i lidlów, gdzie stołuje się brać studencka.

peryferianin - namówiłeś mnie

my wśród znajomych nie rywalizujemy, raczej pomagamy sobie na każdym kroku zapomniałem dodać o imprezach - czasem spotykamy się przy coli i biszkoptach z czekoladą a poza adwentem i postem zdarza się nam iść na bezlalkoholowy bal gdzie na trzeżwo tańczymy do rana i jesteśmy szczęśliwi

studenciak ? :O ale z ciebie wiochmenka nie przyjezdzaj smrodzie do mojego mpięknego miasta

Przyjezdnym mówimy NIE! Jedź studiować do Krakowa, Poznania, Gdańska, Wrocławia, czy Lublina. Odczep się od Warszawy pasożycie.