Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dkjghjhkgiiiiiiiooooooooooiiii

skurcze na porodowce - jaki to rodzaj bolu.. ?

Polecane posty

Gość dkjghjhkgiiiiiiiooooooooooiiii

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
a które skurcze? rozwierające czy parte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naajgorszy jaki przeyzlam
w zyciu:O bol nie z tej ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkjghjhkgiiiiiiiooooooooooiiii
jedne i drugie. za 3,5 miesiaca rodze i nie wiem jak to przezyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście nieudacznikami
ja też wspomonam poród jak traumę. ale jak juz wyjdzie dziecko to momentalnie przestaje wszystko boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyjesz na 100% wiec
nie myl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bóle parte nie bolały wogóle, końcówka porodu, przed partymi jest najgorsza bo człowiek zmęczony już i niemoze doczekać się końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi25
Hmm w moich odczuciach to bylo jakbym ktos rabal mi siekiera w plecy i do tego przypalal masakra istna mialam masakre rodzilam 35 godz ,potem jak mialam wieszksze rozwarcie dostalam zewnatrzoponowe i juz byl luzik rodzialm w angli wiec mialam tyle lepiej bo w pl nie chca dawac znieczulenia ale bol jest nie do opisania kazdy przezywa inaczej pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannkaa
To ja nawet nie wiedzialam, ze sa skurcze rozwierajace i parte. A czym one sie roznia? Ja rodze za 4 miesiace. To jeszcze sporo czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi25
Bole parte to te przy ktorych dziecka chce wyjsc na swiat i masz uczucie ze zaraz ci cipka poprostu sie rozerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna88
jaaa pitole... ze wszystkiego koniec byl najlepszy. nie wiem czy tak mnie bolalo czy juz nie... jak dziecko wychodzilo to mnie na moment zamroczylo.:D:D:D ocknelam sie jak mi na brzuch mala polozyli. to byl pikus. ale te skurcze co minute... oooo chcialam rzucic wszystko i uciec. na drugi dzien slyszalam porod innej. darla sie w nieboglosy i krzyczala: WYJMIJCIE TO ZE MNIE. teraz po pol roku potrafie sie nawet z tego smiac :D porod uwalnia z nas zwierzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
bóle rozweirające są bardzo bolesne ja płakałam juz jak były co minutę wtedy dostałam zzo ale na początku chciałam normalne znieczulenie hehe potem błagałam o zzo. przy partych mimo zzo czułam jednak jakby...wyobraz sobie, ze masz ostatnie stadium wymiotów i rwie cię a nie masz czym, albo jakbys bardzo mocno kupę chciała i nie mogłabys zrobic... rozwierające są jak przy miesiączce ale 100 razy mocniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laloooonia
No trzeba ci tego bylo? Strachy na lachy. Ten bol to taki jak miesiaczkowy,tylko sporo intensywniejszy. Ale jak dla mnie to nie ten bol sam w sobie jest taki niemily,tylko fakt,ze on sie ciagla powtarza i masz wrazenie,ze sie nigdy nie skonczy. Moja rada jest taka - sprobuj sie odprezyc i "otworzyc".przyjac ten bol jako cos dobrego i pozadanego -wtedy pojdzie latwiej. Przy przechodzeniu dziecka faktycznie ma sie wrazenie,ze wszystko zaraz peknie na wszystkie strony -nie z bolu,po prostu masz w pochwie szerokie elementy :p Ale to tylko wrazenie,nie boj sie ,nic nie peknie tak,jak myslisz,a jak bedzie jednak ciasno,to sie natnie. to nic nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea..........
mnie parte mniej bolały, ale po 2 godzinach miałam już dosyć jak synek nie chciał wyjsc. rodziłam za granicą i tu nie nacinaja a w moim wypadku naciecie by chyba wszystko przyspieszyło. rodziłam bez znieczulenie ale duzo mi dały oddechy. jak zbliżały się skurcze to zaczynałam oddychac i skupiałam się tylko na tym. dlatego zamiast krzyczec i płakać trzeba sie zebrac w sobie i skupic na oddechach. nie jest łatwo ale działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfy
mnie to nie bolała choc rodzilam pierwszy raz duze dziecko i bez znieczulenia... :) to taki rodzaj silnego dyskomfortu coś cholernie niemilego ,czujesz jak mięsien macicy pracuje ale mnie to nie bolalo i wcale nie przypominało bolu miesiaczkowego! albo może i był to ból taki tępy niemily alce całkowicie do zniesienia :) bole parte tez nic przyjemnego ale z dwojga zlego wole własnie bole partea jak dziecko wychodzi to napewno tego nie czujesz:) mnie najbardziej bolało jak lekarz rozciągał mi opchwe rekami wtegy myslałam że zesram się z bólu to bylo cos okropnego mialam wrazenie ze mi ją rozrywa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssyyyyykkkkkkkkkkkkkk
dobra rada : CC na życzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz juz nie masz odwrotu i musisz przezyc;-) Bule zaleza od tego czy sa od krzyza bo wtedy czujesz sie rozrywana, ja takich nie mialiam wiec nie narzekam nie bylo zle ale rodzilam z gazem dali mi go od 8cm rozwarcia wiec bylo oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam kilka godzin
ale poród nie był straszny. większy ból zaczął się o 7-10 cm rozwarcia ale był tylko kilka razy mocniejszy od miesiączkowego (choć okresy do lekkich nie należały). jak już mi pozwolili przeć to była wielka ulga do 7 cm spałam między skurczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
a ja pamietam , ze bolalo ale nie pamietam jak , jak mi core na klate rzucili (niestety rzucili ) to bylam tak szczesliwa ze juz chyba nigdy tego uczucia nie doznam... taka boskosc ze az brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam kilka godzin
też miałam bóle krzyżowe ale wszystko da się przeżyć każdy poród jest inny nie czytaj jakiś głupot bo będziesz się tak bać że zapomnisz pddychać B-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
no ja 14 liczac od piewszego skurczu ale myslalam ze to jedzenie szpitalne ..... autorko..warto cierpiec efekt koncowy wynagrodzi wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
W I fazie porodu brzuch mnie bolał tak, jakby mnie ktoś ściskał przez minutę, potem przerwa na 5 minut i znowu skurcz. Skurcze parte - ciężka sprawa i to bolało, nie powiem, ale tylko 15 minut, czyli końcówka. Nie miałam znieczulenia, bo nie chciałam, co zresztą wszystkich zdziwiło, ale czułam, że dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyku bzyk.....
jaki rodzaj bólu????? Hmmmmm??? oglądałaś PIŁĘ? Tam koleś odcina sobie nogą piłą :) Myślę, że można to porównać......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Jasne: a któraś z was miała obcinaną nogę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_mikolajka
parte nie bolą.... przynajmniej mnei nei bolały ale te pierwsze o ja pier**** ale zapomnialam jak tylko maluszek wyszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
jaki to rodzaj bólu?? taka to historyjka poczatkowa faza .myślisz eee tam dam radę ,jakby na miesiączkę ale troszkę mocnej potem zaczynasz bardziej cierpieć ale tłumaczysz sobie,że boli mocniej bo pewnie za chwilę się skończy potem boli jak cholera!nie wiesz gzdie jest poczatek o koniec bólu krzyczysz,jestes wściekła,rozrywa cię od środka ,masz wrażenie,że to jakis koszmar,przeciez nic nie może az tak boleć! ból coraz mocniejszy,trwa coraz dłużej chcesz już urodzić,przeć ale ci nie pozwalają,sadyści czy co? tracisz zdolnośc racjoinalnego myslenia,pzreklinasz męża,że to wszystko pzrez niego,że nigdy więcej pozwalają ci przeć,robisz to z całych sił by jak nakjszybciej uciec od tego bólutrzcie,czwarty raz i JEST!cieplutkie małe ciałko na twoich piersiach... jaki ból?juz zapomniałam..kocham je ponad życie:) powodzenia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego bolu chyba nie da sie opisac :/ najgorsze ze jeszcze raz mnie to czeka, chyba ze znieczulenie tym razem zadziala najwazniejsze i chyba jedyne co mozemy zrobic to po prostu nie myslec o tym, co ma byc i tak bedzie, zreszta raz przezylam to i drugi raz przezyje, mam nadzieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja napiszę takkkk
zawsze mowili ze skurcze rozwierające to bol jak przy okresie ale 100 razy mocniejsze, jako ze zawsze miałam cholernie bolące miesiaczki mialam niezlego stracha. Okazalo się ze bol przy porodzie byl tak samo intensywny jak przy okresie. A skurcze parte juz mnie nic nie bolały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zazdroszczę:) ja to patrzyłam jak zahipnotyzowana na ktg który pokazywał siłę skurczy... na poródówkę trafiłam jak miałam 26 bo wody mi odeszły a położna powiedziała że dobre zaczynaja się od 60 dopiero a mnie już te 26 bolało i to naprawdę mocno bo jak odejdą wody to duzo bardziej boli:/ mąż powiedział że dochodziły przy partych do 90 ale tego już nie pamiętam:p za to rok po porodzie bólu nie pamiętam ale za to pamiętam ciągle swój wrzask i przez to cholernie boję się tego co mnie czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×