Szafa przesuwna w salonie - czy ktoś się spotkał? Jakie wrażenia?

Witam. Planuję zmiany w pokoju dziennym. Nie jest to duża przestrzeń - po prostu duży pokój w mieszkaniu. Pomyślałam o tym, aby wykorzystac dość praktyczna wnękę i na całej jednej ścianie zrobić szafę przesuwną z halogenami (dzięki wnęce nie "zabierze" pokoju). Są one teraz pięknie wykonywane, mają wspaniałe kolory. Wszystko by mi się tam zmieściło i dzięki temu w pokoju byłoby dużo przestrzeni. Lubię "czyste", niezagracone wnętrza, stąd ten pomysł. Do tego tylko kino domowe, mały dywanik, sofa i nieduży stół z krzeszłami pod kolor szafy. Zastanawiam się tylko, czy taka szafa pasuje do salonu (choć "salon" to za dużo powiedziane ), czy ładnie to wygląda. Moje pytanie - czy ktoś może spotkał się z takim rozwiązaniem? Jakie wrażenia? Proszę o opinie i rady.

ile metrów ten salon dokładnie?? bo w bloku są "salony" czyli duże pokoje 14m badź też 30m

super pomysl, jak masz wneke to wlasnie po to ona jest. Wieksza przestrzen i nie zagracac pokoju meblami to sukces, naprawde to co opisalas mi bardzo odpowiada.

ok, bo ci poowiekszy porzestren, salon bedzie podwójny. bez luster raczej bedzie mial chcarkter sypialniany

3.60 x 5.60 przy czym tak jak pisałam - jest w nim idealne miejsce na szafę, która nie zabierałaby metrów pokoju. Teraz tam stoją niepakowne mebelki ciekawa jestem czy ktoś widział tego typu szafę u kogos i jak to wygląda, jakie robi wrażenie? nie chcę popełnic błędu, bo to będzie spory wydatek

właśnie nie do końca o lustrach myślałam - bardziej kolory typu bordo(lub czerwień) z kremowym. Są to solidne materiały, szafy wyglądaja super, ale nie jestem pewne czy pasuje to do pokoju dziennego ( w sypialni czy przedpokoju jest to rozwiązanie często spotykane)

dobry pomysł,i faktycznie lustra to nie bardzo bo wtedy to faktycznie by kojarzylo sie z sypialnią.Ale tak jak napisalaś pod kolor wystroju reszty pokoju.

Wydaje mi sie ze to bedzie dobrze wygladalo, domyslam sie ze szafa bedzie az pod sufit, moim zdaniem dobry pomysl.

ja tak mam w salonie ściana z drzwi przesuwnych wydziela spora przestrzeń, w której są półki i biurko komputerowe, rowerek i 100 innych gratów, które nie sa potrzebne na widoku drzwi mam w jasnym kolorze, tak jak pozostałe meble, w ciemnych ramach wygląda to niestanartowo, ale dobrze szerokość drzwi - ok. 3,5 metra, 4 skrzydła do sufitu, najcieńsza płyta, zeby nie nabijac wagi koszt. ok. 2 tys - same drzwi, bez środka

Ewa daj zdjęcie!

chyba sie zdecyduję na to rozwiązanie szafa rzeczywiście będzie tworzyś swoistego rodzaju ścianę, bo będzie do sufitu Ewa, może masz jakieś zdjęcie - chętnie obejrzę :)

się skupiłam :) http://frezja.webnode.com/fotogaleria/inne/

Ja tak mam. Mieszkam w bloku i z przestzenią nie jest łatwo. Również wykorzystałam wnękę i umieściłam tam szafę, Jest jasna, na środkowym skrzydle ma lustro. Przez to pokój wydaje się większy

a jak duża jest ta wnęka?

Ewa co za straszne paprotki w tym aneksie kuchennym:D modne chyba 30 lat temu... powaznie to Ci sie podoba? :o

Ewa 33 masz fajną szafę na zewnątrz wygląda super. Jeśli chodzi o aneks kuchenny również mi się podoba. Fajnie to wygląda. Mieszkasz w bloku?? bo chyba musiałaś wyburzać ścianę aby zrobić takie wykończenie???

--> nightmarre tak, wyobraź sobie, paprotki mi się podobały, podobaja i będą podobać w życiu kieruję się własnymi upodobaniami a nie cudzymi modami --> styczniowy przyjaciel tak, mieszkam w bloku, wyburzałam ścianę między kuchnia a salonem, specjalnie szukałam takiego mieszkania, gdzie sąsiadują te dwa pomieszczenia, co nie bylo łatwe w 90% mieszkań koło kuchni jest mały pokoik i łazienka/ubikacja

ogólnie nie podoba mi się pomysł z szafą w salonie ale zdaję sobie sprawę, że w przypadku mieszkania w bloku każdy centymetr jest na wagę złota a wykorzystanie salonu wyłącznie jako pokoju z kanapą i telewizorem to marnotrawienie przestrzeni ;) mimo to nie zdecydowałabym się na typową szafę - zrobiłabym np. fototapetę na frontach u znajomych widziałam też szafę gdzie w połowie była ściana z karton gipsu a drzwi szafy się za nią chowały i to bardzo fajnie wyglądało! ważne żeby wygląd szafy był spójny z pozostałymi meblami a nie przypadkowy http://www.lodzkie.komandor.pl/upload/galleries/komandor_salon_grafika_na_szkle.jpg-80948.jpg

ja planuję zrobić szafę zabudowaną pod skosem, z lustrem, robioną na wymiar - ale w sypialni, nie w salonie. nie chcę zagracić salonu, w którym planuję umiescić tylko stoł z krzesłami w części jadalnej (bliżej kuchni - osobnej), i narożnik/sofę plus fotele i stoliczek kawowy w części wypoczynkowej. w salonie będzie też we wnęce specjalnie zaprojektowanej na ten cel biblioteczka, więc wielka szafa na calą ścianę nie bardzo mi się widzi.

Masz Ewa 33 rację ja mam na oku mieszkanie które chciałbym kupić. Niestety kuchnia jest mała. Mimo, że bloki to początek lat 90-tych. Jednak nie będę wyburzać, bo chciałbym mieć sypialnię i salon. Już nie mogę doczekać się kiedy będę miał własne M. Ostatnio tzn prawie 2 lata zbieram wszystko do mieszkania. Jak kobieta nie wiem, co mnie napadło. Garnki, miksery, blendery itp. Większość rzeczy już mam tylko brakuje mieszkania. Może uda się spełnić marzenia. Czas pokaże;-)

szafa z lustrem kojarzy się jednoznacznie z sypialnią albo przedpokojem tak, jak jest u mnie - nikt nie wie, o co chodzi, czy to szafa, co tam jest za tymi panelami, bo nawet nie kojarzą często, że to drzwi przesuwne --> styczniowy przyjaciel faktycznie, jak na faceta, to dziwne troszkę takie wicie gniazda, ale partnerka będzie miała wszystko gotowe, tylko pozazdrościć :) ja mieszkanie znalazłam dość szybko, ale w krótkim czasie obejrzałam ok. 30 sztuk, co było mordęgą w okolicach dziesiątego wystarczał mi już jeden rzut oka na wnętrze i wiedziałam, czy dalej patrzeć, czy zawracać w progu :) a co do wielkości kuchni... jeśli nie musi w niej stać stół jadalny (w sumie rzadko jada sie w kuchni, z tego, co wiem), to kuchnia też nie musi być duża wbrew pozorom, warto, żeby była długa, bo wtedy jest ustawna - można zrobić dwa długie ciągi szafek i blatów nie ma potrzeby biegania po całej kuchni i nabijania sobie kilometrów przy robieniu każdego obiadu a już najlepsze są te wyspy na środku, które trzeba omijać za każdym razem i obijać sie o nie, zanim nauczymy się tego umijania dla mnie - koszmar no, ale dużej kuchnie i wyspy są modne, więc jak ktoś lubi to, co modne a nie to, co wygodne - jego wola :)

Moja znajoma ma na jednej ścianie szafę w orzechu w połączeniu z mlecznym szkłem, a za szafą na tej samej ścianie telewizor i półki pod i nad nim, fajnie to wygląda.

A ja poluję teraz na małe, gęste, drobne paprotki...

Moja znajoma ma szafę w salonie-cały front z luster podzielonych na kwadraty. Nie wygląda źle;)

ja tez mam szafe w salonie, w tym samym klimacie co komoda i stolik i wyglada bardzo fajnie

ja w salonie mam całą zabudowaną scianę, wielka spiżarnia i walory estetyczne (połączenie szkła z płytą) , pół domu sie mieści, długo szuakłam wykonawców, moge ich polecać, tutaj ich stronka www.autorskiemeble.pl

moja psiapsia w duzym pokoju ma doslownie 5rzeczy, taka szafe tyle ze nie jest wbudowana w sciane ale stoi taka wielka z lustrami, komode, naroznik, stolik i telewizor. pokoj wyglada bardzo ladnie, ta szafa niczego nie burzy

Ja planuje taką szafę. Tylko chcę żeby przez przesuwane drzwi wzdłuż leciała część z fototapetą (za szkłem). Ale na razie tylko w planach:).

Ja się zastanawiałam nad garderobą w salonie (bo nigdzie indziej nie zmieszczę, a zawsze marzyłam, ale chyba odpadnie, bo chłopak nie chce, a z dwojga dobrego wolę chłopaka niż garderobę. Teraz myślę nad taką szafą: http://dobreokucia.pl/pl/c/IKAR/104 Myślicie, że fajna? Jaki kolor będzie pasował do jasno zielonych ścian?

Całkiem niebrzydka :) ale dacie radę sami zainstalować?