problemy natury powaznej w zwiazku.

Jestem normalnie nienormalna. Jak radzic sobie z zazdroscia? Jak radzic sobie z checia kontrolowania? A przede wszystkim - jak radzic sobie z pernamentnym uczuciem, ze zaraz mnie zostawi? Chce mu zaufac, a nie moge! Nie potrafie. Jak to u Was jest?

mój Boże...mam tak samo.... Jestem chorobliwie zazdrosna o kolezanki mojego faceta, a także o jego byłe dziewczyny z którymi ma kontakt na stopie kolega/kolezanka... Boje sie angażowac, a jednoczesnie sie angażuję... Zrobił dla mnie wiele dobrego, a ja nie umiem ufac przez te dziwne sytuacje z jego byłymi dziewczynami. Koham go, nie zdradził mnie, chce mi sie oswiadczyc, ale ja psychicznie sie zadręczam...

* kocham tam miało byc, literówka...

identycznie! Mam tak samo! Robi dla mnie tyle dobrego, pokazuje mi jak bardzo mu na mnie zalezy, liczy sie ze mna, a ja sie zadreczam! To dobre slowo - zadreczam :O Nie wiem jak sobie z tym poradzic. :(