wpadłam z facetem :/

ja mam 19 on 27 lat, jesteśmy razem 8 miesięcy ... nie wiem co robić, powiedzieć mu czy usunąć? ;( cały czas rycze ..

odwodnij sie, i umrzyj :)

błagam nie żartujcie sobie, nie wiem co mam robić , jak powiedzieć rodzicom co ja zrobiłam ;((

masz ryj to możesz mówić :)

Weś sie lepiej za żniwa a nie dupy popuszczasz jak stara dętka w rowerze

jesteście beznadziejni :/

o ciąży nie wie jak powiedzieć ale do łóżka to bez problemu wskoczyła... skoro potrafisz się seksic to teraz ponieś konsekwencje tego.

Urodzic :)

Koniecznie urodzić a wcześniej powiedzieć rodzicom. Nie wyrzucą Cie z domu, a pomogą wychować. Może na początku będzie źle, ale na pewno się nie odsuną. Nie ma innej drogi.

o lev... rozczarowujesz mnie. co to za poglad ze jak sie umiesz bzykac to i na dziecko ma byc gotowa? to jak ktos nie chce przytyc to nie powinien jesc? bez przesady zawsze potrzebny jest umiar. najpierw powiedz facetowi. zobacz jak on sie na to zapatruje.

za tych rodzicow to tak wszyscy chetnie nie poreczajcie

nie chcę miec dziecka tak wcześnie , mój facet pewnie by się nawet ucieszył ale ja nie chcę byc w ciąży chce jeszcze trochę pożyć ;(((((

też mi dramat...Masa kobiet dzieci mieć nie może i są prawdziwe tragedie a nie twoja.Popytaj i poczytaj. Stałaś się kobietą po pierwszej krwi, stosunku a teraz masz dzidzie. Czas na dojrzałość skoro tak ci się śpieszyło. Bądź odpowiedzialna.Jeśli masz zrobić dziecku krzywdę, to niech nie przychodzi na świat niekochane

zanim przyjęłaś z chęcią kutasa.

jestem za młoda , on ma 27 lat jest bardziej dojrzały a ja? nastolatka lubiąca imprezy .... nie dam sobie rady, muszę usunąć ... moi rodzice mnie nie kochają, wyniosłam się z domu 2 lata temu, ojciec jest bogatym tyranem a matka jest u niego pod butem ;( napewno mi nie pomogą

dziecko to nie koniec swiata, nie umiera sie od tego.. coz, wpadki sie zdazaja, mogliscie bardziej uwazac, teraz masz nauczke poinformuj faceta, porozmawiajcie

chcesz byc z tym gosciem? bo wiedz ze nie musisz. niestety kochana na szalenstwo jeszcze przyjdzie czas ale nie teraz;) zdarzylo sie. nie wszystko w zyciu jest tak jak zaplanowalismy

dokładnie o tym się myśli przed faktem tak, tak ja wiem , jestem młoda matka :p

ja mam 25 lat tez wskakuje chlopakowi do lozka i tez boje sie ciazy :D

ktora nie ma dzieci bo tez chce jeszcze "pozyc" powiem ci ze jedyny plus to to ze w moim wieku bedziesz miala juz prawie wychowane dziecko i bedziesz mogla sobie zaczac zyc, podczac gdy ja bede ubabrana w pieluchach kolo 35-38

zgadzam się z tobą, to jest duży plus ponoć życie zaczyna się po 30 :D

31-> doklanie. co do pogladu ze o ciazy powinno sie myslec przed seksem... ludzie a jezeli mowimy o zwiazku malzenskim jak bog pryzkazal np 2+2 ale za zadne skarby nie chca miec wiecej to co? pas cnoty i brom czy co? trzeba sie zabezpieczac. choc nie zawsze sie udaje :) uszy do gory- tragedie przyezywasz dzisiaj, bedzies i jutro i po jutrze. ale potem, jak do wszystkiego, przyzwyczaisz sie i zaczeniesz kombinowac jak tu przemeblowac swoje zycie zeby bylo miejsce i dla tego bobasa

kocham mojego faceta a on mnie ale nie chcę zakładać rodziny, nie chcę brac ślubu i mieć dziecka ... nie mam pieniędzy, wykształcenia, nie mam instynktu macierzyńskiego nie będe umiała kochac tego dziecka , nie lubie dzieci.... ;(

a ja mam 25 lat i używam pigułek anty :)

dodam ze chciałam młodo mieć dziecko, żeby później mieć 'spokój' według mnie im dłużej żyje się "wolno" tym bardziej nie chce się obowiązków

Najgorsze co możesz zrobić to usunąć ciążę. Już lepiej donosić i oddać w szpitalu.

facet autorki to też jakiś cymbał...:( W końcu on też ma mysleć o zabezpieczeniu a nie tylko ruchac i zwalać temat na laskę

ślubu brać nie musisz, na szkołę nigdy nie jest za późno, swoje dziecko pokochasz

załamkaa19 kocham mojego faceta a on mnie......."" Bitch Please http://ememe.pl/data/gfx/pictures/large/1/2/121_1.png On kocha twoją szarkę :) a nie Ciebie jako osobę ;)

ja tez nie lubie dzieci ale licze ze gdybym wpadla natura podarowalaby mi ten instynkt :) tobie tez moze sie tak zdarzyc. a studia mozna robic i z dzieckiem- u mnie dziewczyny co chwile rodzily i dawaly rade wiec nie przejmuj sie wyksztalceniem. daj sobie chwile czasu nie mow nikomu oswoj sie z ta mysla. to jest jak z odcieciem nogi- zalamujesz sie a potem zyjesz normalnie:) tylko inaczej ;)