Zrozumieć byłego.

Witam. Mam problem a mianowicie nie potrafię zrozumieć mojego byłego faceta nie jesteśmy już pół roku ze sobą rozstaliśmy się z mojej winy(dwuznaczna sytuacja) nie rozmawialiśmy ze sobą, ale od niedawna złapaliśmy kontakt telefoniczny i gg. Piszemy i wszystko jest w porządku, ale gdy wspomnę o jakiejś dawnej sytuacji mówi, że chcę mu sprawić przykrość proponował mi ostatnio wyjazd na morze wszystko było na dobrym kierunku mieliśmy się spotkać obiecywał niestety wystawił mnie trzy razy :( Ciągle próbuje mi wmówić, że ma dziewczynę więc czemu szuka kontaktu ?? O co mu może tak na prawdę chodzić ? Dodam, że umówiliśmy się na jutro po raz kolejny... W co On gra ?

moze chce byc z toba jednak wymieka gdy ma dojsc do spotkania.. strach go zżera że znów sie powtorzy ta sytuacja ze zostanie zraniony

Zuza najgorsze jest to, że co chwila zmienia zdanie i tak na prawdę nie wiem czy gra czy mówi serio raz chce się spotkać a raz mówi, żebym nie pisała, że nie chce kontaktu. :(

bo cie kocha i boi się ze odda ci znow swoje serce a ty go potraktujesz znow tak samo..

Ehh już sama nie wiem co mam robić i co mu powiedzieć....

mialam podobna sytuacje tyle ze ja zerwalam bo nie bylam w porzadku, po roku do siebie wrocilismy i po 2 tyg ze mna zerwal twierdzac ze chcial zebym zobaczyla jak to jest

a może po prostu chce się zemścić byś cierpiała tak jak on.

dziewczyny poważnie nie wiem co o tym sądzić trzymam dystans bo wiem, że może mi odwinąć numer, ale w sumie to nie w jego stylu..

jego zapytaj

a w twoim stylu bylo zdradzanie go?

Nigdy go nie zdradziłam. A pytać to sobie mogę i tak nic nie powie.

dlaczego sądzisz, że nic nie powie?

Bo jest uparty jak osioł i nigdy nie był dobry w rozmowach..