Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aliento

Romans w pracy - korzysci, straty

Polecane posty

Gość Aliento

Witajcie. Mam w pracy pewna kolezanke, z ktora ostatnio coraz czesciej spedzam czas wolny. Na poczatku to byly luzne rozmowy o wszystkim i o niczym. Ona pierwsza wykonala krok i rozpoczela flirt. W tej chwili sa wspolne spacery, wypady do restauracji, za miasto. Sa pocalunki, pieszczoty... do pelnej konsumpcji na razie nie doszlo. Problem w tym, ze ona ma meza. Nie uklada jej sie. Rozmawialismy na temat naszych relacji i ona mowi, ze chcialaby sprobowac czegos nowego. Jednym slowem szuka romansu. Ja w tej chwili rozstalem sie ze swoja dziewczyna, nie mam nikogo bliskiego, wiec taki uklad na krotka mete ewentualnie by mi pasowal. Rowniez chcialbym sprobowac czegos nowego. Pytanie do tych, ktorzy maja podobne romanse za soba: warto isc za ulotnymi chwilami namietnosci, uniesien z kims od siebie z pracy? Jakie sa korzysci z tego tytulu, ew. straty? Czy taka odskocznia od szarej rzeczywistosci skomplikowala wam zycie? Dajcie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Czy warto , nie wiem. sama wplątałam się w romans w pracy, jak to słusznie napisałeś również beza pełnej konsumpcji. Mój problem polega na tym , że prowadzę podwójne życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcvghbjn
romanse w pracy zawsze koncza sie zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Wszyscy w pracy myśleli, że mam wspaniałe poukładane życie... Przystojnego , dobrze zarabiającego męża , dom wszystko przykładne. Jedak to czego mi brakowało to kogoś na co dzień z kim mogłam bym dzielić wszystkie smutki i radości. Mąż pracował w i innym mieście, nie mamy dzieci więc widywaliśmy się tylko w weekendy i do tego nie wszystkie. Zwierzyła się koledze z pracy na jednej z zakrapianych imprez firmowych i tak to się zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
Do tej pory inwestowalem w powazne zwiazki. Ale teraz, po ostatnich "jazdach bez trzymanki" z ex, zastanawiam sie nad zmianami. Ogolnie, chcialbym postawic na cos nowego, nieznanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Ty wiesz czego chcesz, ale czy twoja koleżanka z pracy jest gotowa zostawić dla Ciebie całe swoje dotychczasowe życie, bo ja mimo tego że mi się nie układa nadal tkwię w moim małżeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
ty chcesz postawic na seks i to sie czuje na kilometr jak sie ciebie czyta. a na co chce postawic ona? jesli takie przytulanki jej wystarcza to bedziesz przyjaciolka z penisem do przytulania. jak cos nawali to jej maz ci taki wpierdol spusci ze nie dasz rady gwizdac. nie bierz sie za mezatki bo to moze byc bardzo karkolomne. jak sie w pracy wyda ze macie romans to moze ktores z was bedzie musialo odejsc bo zadna szanujaca sie firma raczej na takie romanse nie pozwoli. nie dlatego ze to niemoralne ale takie pary w pracy psuja atmopsfere i stwarzaja niezdrowe relacje.ktore z was jest na wyzszym stanowisku w tej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
Nie obawiam sie o swoja facjate. Raczej nie jestem z tych chudzielcow bez porzadnego przylozenia. Mnie nie zalezy na milosci. Chce po prostu milo spedzic czas, zdaje sobie sprawe ze ew. taki romans nie bedzie trwal wiecznie. Co do stanowisk w pracy... Jestem tam od niedawna, ale stoje wyzej w hierarchii niz ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
jak milo chcesz spedzac ten czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia.,.,.,
jak wam się nie uda to będzie ciężko razem pracować.. natomiast to, że szukasz związku bez zobowiązań to inna bajka. ja też po ostatnim związku chciałam wplątać się w romans z żonatym kolegą ale tego nie zrobiłam.. to oszukiwanie siebie i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Pamiętaj że kobiety bardzo szybko się angażują, Ty będziesz chciał to skończyć a ona nadal będzie Cię uwodzić i flirtować na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
Wiem, ze kobiety bardziej emocjonalnie podchodza do tych spraw. Ale ja jej nie bede niczego obiecywal, zwodzil itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Ja też niczego nie obiecuję a to już trwa od 1,5 roku i żadne z Nas nie umie , może nie chce tego skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
I tak 1,5 roku trwacie w takiej prozni? Bez seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka pomorska
Bez seksu = próżnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Tak. Wiem , że Ciężko w to uwierzyć, chociaż czasem jest już mi naprawdę ciężko się nie złamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
A jak to inaczej nazwac? Dla mnie takie przytulanki, pocalunki to nie romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
ty juz ja zwodzisz bo w to wlazles a przeciez ona liczy na nowe malzenstwo. to proste jak drut. jestes w pracy wyzej od niej i jestes wolny.jak powiedziala ze chce sprobowac czegos nowego to nie znaczy ze chce robic za dupodajke. ona chce nowego faceta na stale . kobiet nie znasz ? moze wyjasnijcie to zeby nie bylo zbednych nieporozumien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
Nie chce sie wiklac w jakies legalizacje zwiazkow. Rozmawialismy ze soba i przedstawilsmy sobie swoj punkt widzenia. Ona szuka romansu, ja pewnej odskoczni, niczego wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Wiesz okłamywanie męża od 1,5 roku na każdym kroku, wspólne wyjazdy, kolacje , wszystko co można robimy razem. Może to nie typowy romans ale zdrada emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
powiedziales jej to doslownie ze z malzenstwa nici czy tylko ogrodkami zeby sie moze domyslila..albo i nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Ja też szukałam tylko kogoś do wygadania, a teraz jestem z nim tak związana emocjonalnie że nie potrafię nic z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
Aliento, skoro nic jej nie bedziesz obiecywal, skoro liczysz tylko na seks/ blisksc a ona jest dostepna, to mysle ze ma najmiejszego problemu. ona moze miec pozniej nieprzyjemnosci, ale to jej wyborm bo tez ma mozg. a skoro przed toba swiadomie rozwiera uda, to Ty tylko mozesz na tym skorzystac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
Wprost powiedzialem, ze nie jestem zainteresowany legalizacja - malzenstwem. Ona to przyjela spokojnie. Nadal sie spotykamy, spedzamy czas wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
to moze na wszelki wypadek powtorz jej to jeszcze ze dwa razy zeby na pewno zapamietala, wtedy bedziesz czysty i do dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Wiesz jak ciężko jest skończyć coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliento
Pewnie dojdzie do podobnej rozmowy jeszcze kilka razy. Kobiety to dziwne istoty: co innego mowia, co innego robia, a jeszcze co innego mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
zebys sie nie zdziwil jak ci nagle i tak wyskoczy ze slubem bo jednak ..przemyslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta 222
Ja tak właśnie robię, i nie wierz nigdy kobiecie, bo to Cię zgubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×