Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jaspel94

Kursanci i Kursantki

Polecane posty

Chciałem się was zapytać od czego zaczyna się pierwszy kurs nauki jazdy pomijając teorię. Jestem na ukończeniu zajęc teoretycznych i ciekawi mnie jak wygląda początek nauki jazdy z instruktorem. Proszę o szczerą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelito
Wsiadasz do auta i jedziecie na miasto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło roślinne
no na poczatek wiadomo ,lodzik jakieś przytulanko,delikatna macanka,a póżniej zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak odrazu? czy są jakieś zajęcia wstępne na placach manewrowych czy to zależy od szkoły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło roślinne
no od razu od razu ,tam nie ma to tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lol coś myślę, że to będzie na demotach albo gdzie indziej "D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka z Sieradza
Żadne miasto nie słuchaj durni ! Najpierw jest gra wstępna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh te społeczeństwo kafe ;] proszę o szczerość a nie jakieś żarty.. na serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło roślinne
niestety stary ale takie są realia,myj zęby i bądż gotów na niezła jazdę w dosłownym znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
Ja jechałam od razu na miasto,gdyż plac manewrowy miałam właśnie w Częstochowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelito
Wsiadata do samochodu i jedzieta na miasto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale był opłacany przez szkołę czy sama musiałaś zapłacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
płaciłam za sam kurs żadne dodatkowe koszta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
stresujesz się?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no ja nie wiem jak to jest w mojej szkole 'D nic nam nie mówią poza podstawą pierwszeństwa na drodze ;] jakby wiedzieli, że rozbijemy auto xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kursami się nie stresuję :D ale wybiegam w przyszłośc czyli egzamin który czeka mnie za 2 miechy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
oj tam to jeszcze daleko przyszłość ;) jeszcze kupę jazd :] mam nadzieje ze wszystko pójdzie dobrze :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty zdałaś za pierwszym razem ? ;) podobno za pierwszym się nie zdaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam taką nadzieję narazie dławię samochód ojca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
ha ha nie nie zdałam za 1 razem:] nie miałam tego szczęścia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
ja jeździłam na moje nieszczęście tylko automatem później przerzuciłam się na manuala to zonka miałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurts like heaven
Wsiadasz na miejsce pasażera i instruktor jedzie na plac. Przesiadacie się, instruktor pokazuje jak wszystko ustawić, następnie uczy Cię ruszać i hamować, zmieniać biegi. Potrwa to może jakąś godzinkę. Nie wiem jak w innych szkołach, ale ja zaraz po tym jechałam na miasto po największych poznańskich rondach. To musiało być okropne dla innych kierowcow. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
ja zdawałam na nowym autku opel corsa :) choc wolałam co innego czyli micre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj miałem przykład jak wyjechać z przechyłu, samochód zawisł podwoziem na wzniesieniu i dupa ;] jakoś wyjechałem wtedy miałem zonk jak ojciec nie dowierzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avaro
hurts like heaven widzisz ja od razu wsiadłam i jechałam na miasto bez wcześniejszych przygotowań:P he no to niezle,nic nie uszkodziłes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuf Poznań współczuję xd ja będe zdawał w Wawie albo Siedlcach i to na Oplu Corsie :D PS. Czy w Oplu corsie jest coś takiego że na dźwigni biegów masz rączke do zapłonu?(podnosisz ją by dać zapłon i by zmienić na wsteczny ot taka blokada z którą spotkałem się w Merivie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×