Właśnie rozstałam się z facetem, pomocy

tak tęsknię, zadzwonić czy nie?! Tak bardzo mi go brakuje...Tęsknię cholernie...Powiedział żebym się nie martwiła, że czas leczy rany...że będzie dobrze...żebym nie płakała bo nie warto...a ja płaczę, i tęsknię :( Zadzwonić? Wiem, że wtedy będę na przegarnej pozycji ale co ja mam robić...?

Tak bardzo chcialabym uslzszec jego glos...

NIE dzwonic. skoro tak mowi i to on y toba zerwal(a tak podejrzewam), to nie dzwn. kocha- przyleci

a ta znowu kłamie

nie dzwon ! rozerwij sie w ten sposob http://static5.businessinsider.com/image/4c066c9c7f8b9ac941dd0000/dog-sex.jpg

Razem się rozstaliśmy....ale czy to ważne teraz? Kocham go i nie potrafię sobie ułożyć ani jednego wieczora bez niego...

Dlaczego zerwaliście ze sobą?

nie dzwon ani nie daj sie wciagnac w zabawe w przyjazn po rozstaniue ja ze swoim nie jestem 7 miesiac spotykal sie ze mna dawal sprzeczne sygnaly ale jak przyszlo do rozmowy to nie to tylko kumplowanie. 2 tygodnie temu wyznal uczucia tydzien temu dalalm mu zrozumienia ze moze sprobowalismysmy sie zblizyc do siebie powiedzil kategorycznie nie , na co stwierdzilam po kilku dniach ze mi juz nie zalezy to odpisal ze on sie juz z kims spotyka i ze jak mu sie uda to ok jak nie to trudno odpisalam ze zycze sczescia i fajnie ze mi powiedzial a on ze ja go tez karmilam wizjami na moj nowy zwiazek wiec on nie widzi nic zlego w tym co robi napisalam ze mnie nie ze juz nie isteniej dla niego to zaczal dzwonic i pisac ale juz mnie to za bardzo zabolalo wiec niech idzie do tej ktora mu blizsza

Cholera jasna, już dawno nie czułam się tak zle...Tak bardzo tęsknię za nim ...:( Chcę zobaczyć co robi, jak sięczuje, i jak to znosi...Tak mi zle, tak bardzo mi zle...Czy poniżę się dzwoniąc?

postaraj się nie odzywać pierwsza, no chyba że nie będziesz mogła dać sobie rady to i tak napiszesz,ale próbuj tak długo jak możesz.

Czy się poniżysz? To wszystko zależy... od powodu dla którego się rozstaliście... od tego, czy on chciał kontynuować znajomość... od tego ile czasu upłynęło... Trudno odpowiedzieć na to pytanie nie znając trochę tej sytuacji.

nie dzwoń ! Wiem, teraz boli też mam nadzieję, że kiedyś przestanie ...kiedyś :) Mnie zostawił po latach małżeństwa i co ? Nie pękam Choć serce na 1000 kawałków rozleciało się

zranił mnie na początku, naruszył moje zaufanie...(długa historia) błagał, wróciłam ale już nie potrafiłam zaufać, choć podobno(tak twierdził) był wporządku...Nie wytrzymalismy, ja że nie potrafię mu zaufać, on że mu nie ufam... Wiem, że to najważniejsze w związku...ale tak go kocham, tak bardzo bym chciała aby było dobrze...ale chyba już za pozno...? Czy na prawdę złym pomysłem będzie gdy zadzwonię? :(

Nie wytrzymam :( Pisał ostatnio po rozstaniu do mnie na gg, mówił, że chce mieć ze mną kontakt...ale dzisiaj milczy, a ja już wariuję... Wiem, to chore... ale bardzo się męczę

Nie dzwoń. Co byś chciała mu powiedzieć? Pisz tu, chwilowo nie mam co robić, zajmę Cię 'rozmową' ;)

NIE MNIEJ Z NIM KONTAKTU WYJDZIE CI TO BOKIEM KOBIETO SLUCHAJ WIEM CO MOWIE MOJ MNIE SZARPAL TYLE MIESIECY A DOPA TERAZ TWIERDZI ZE SIE Z KIMS SPOTYKA I WYBIERA TO CO MU BLIZSZE HEHEHA ZA CHWILE CZY MAM OCHOTE NA ZUPE KTORA UGOTOWAL

Miej swoją godność i szacun do samej siebie ! Ja nie zadzwonię choć wiem, że teraz mój mąż uprawia seks z inną

i co ci to da, jak zadzwonisz? uslyszysz jego glos i bedziesz sie plaszczyc przed nim? kuuurwaa..

tzn ja nie lubie takiego gadania jak zrobisz to i to,to się ośmieszysz, zbłaźnisz czy coś tam,bo oczywiste że zrobisz co chcesz. Ale najpierw sama przemyśl czy warto pisać albo dzwonić, czy ten związek rozpadł się pierwszy raz ,czy kolejny, czy jakiś sens ma to wszystko.

Zadzwon,lepiej zrobic cos,niz potem zalowac ze nie zrobilo sie nic;)

Już sama nie wiem co robić....smutno mi, boję się , że gdy zadzwonię dostanę kopniaka w dupsko ( w sensie, że nic z tego nie będzie) i to takiego, że jeszcze gorzej będę cierpiała niż teraz...

Boże kochany dlaczego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!