ciekawe co wy na to?

W sumie nigdy nie pisalam na forum, ale musze sie wygadac chyba bo inaczej oszaleje. Od roku jestem, a raczej bylam w zwiazku.I wiecie co? Zakonczyl sie.Moj byly napisal mi maila, dacie wiare!, maila, ze nei wie czego chce w zyciu, ze chyba czuje cos do swojej bylej itp. ze nie widzi przyszlosci dla nas. Fajnie , ze nie potrafil wprost powiedziec.Ze swoja byla byl 12 lat, mieli kryzys, odszedl od niej.Potem poznal mnie i bylo suuper, wielkie plany ,wielkie uczucie.Ale ciagle byla wracala, jej zycie, co robi, gdzie jest.Mieli kontakt ale ja nie nalegalam zeby go zerwal, zapewnial ze jest sporadyczny. Teraz mi powiedzial ,ze rozmawial z nia i ona powiedziala,zeby sie zastanowil, czego chce,czy che byc z nia.Gadal z nia pare dni po naszym rozstaniu. Tylko moje pytanie, gdzie w tym jestem ja? Niby mnie kochal, tak mowil,a tu tak latwo mu przyszlo rozmawiac z nia o powrocie.Juz wczesniej mowil cos o przerwie. Zerwal ze mna przed naszym zaplanowanym urlopemm w gory.Zmarnowal mi wyjazd, przy czym sam pojechal do znajomych w gory, bo niby musi przemyslec czego chce. Czyli co nie kochal mnie? Nie kocha? Klamal? eh masakra...co mam myslec o tym czlowieku, bo slow mi brak jak mocno mnie zranil. Pewnie nawet tego nie wie, bo teraz mysli jak wrocic do bylej.

Daj mu kopa, już wcześniej powinnaś była. On nie jest nic wart, bo potraktował Cię jak rękaw do otarcia łez.

dokładnie jest tak jak pisze AS26 . byłaś jego pocieszeniem albo inaczej nazywając towarem zastępczym ;( to przykre ale olej go bo nic z tego nie będzie ..

Najlepsze jest to, ze przyszlo mu to tak latwo. Z dnia na dzien zmienil zdanie. Najgorsze ze dalam sie tak wrobic, eh glupie jestesmy zwlasza gdy zakochane...Teraz chce przyjazni.taaaaaaaa a w zyciu. wiecie co? dupkom mowie stanowcze nie. Chociaz moze ja nie jestem najglupsze...bo ta byla chce go przyjac mimo, ze ja potraktowal tak samo :)

Przyjaźń? Jaka przyjaźń! Z człowiekiem, który Cię nie szanuje? Miej trochę godności, kobiet :o Ten facet nie jest wart nawet splunięcia. Gdzie Ty miałaś oczy przez ten czas? Aż tak zdesperowana byłeś, by być z nim, mimo tego ciągłego wspominania EX? Nie widzisz, jak to żałosne? :\ Walcz o swoje szczęście, a nie jakieś marne namiastki.

tralala.. jestes kolejna idiotka bez godności, która sie daje ruchac w dupe. Dosadnie powiedziane, ale prawdziwe.