Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce zyc 2

Nie widze juz szansy dla siebie

Polecane posty

Gość nie chce zyc 2

Witajcie mam 38 lat po wielu latach spotkalam mezczyzne, ktory mnie cudownie uszczesliwial, a do tego mial wszystko abysmy mogli tylko zyc i cieszyc sie zyciem. On sam mial wiele zalet, wg mnie mielismy wiele wspolnych cech i pragnien. Jednak on ze mna zerwal :( Wrocil do bylej. Jakos powoli sie z tym godze, ale.. przestalam widziec sens mojego zycia :( Uwazam, ze juz nigdy nie trafi mi sie tyle zalet w jednym czlowieku. On byl dla mnie idealny, blisko mieszkal, byl , jest zaradnym czlowieiem, pracowitym i wiele innych. Co z tego, ze kogos w koncu poznam, jesli napewno juz nie poznam takiego kogos idealnego dla siebie? Po co zyc, jak i tak nie mam dla kogo. Pomozcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to provo idioci:)
zyjesz dla siebie,a nie dla kogoś. Nie kazdemu jest dane spędzić zycie z osobą,o której marzy i uwaza ją za idealnego partnera. Dla niego widocznie pasowała tamta lepiej niż ty,dlatego do niej wrócił. Zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
Ale ja nie chce zyc dla sibie samej :( Czyli mam sie pogodzic z tym, ze juz nigdy nie bede szczesliwa? Jak mozna sie z tym pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to provo idioci:)
a ile z nim byłaś? Byliscie wogóle razem czy tylko się spotykaliscie i poznawaliscie dopiero i miało to przejsc w związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
bylismy faktycznie niezbyt dlugo bo pol roku, ale od 3 miesiecy mieszkalismy no pomieszkiwalismy razem. Rozstalismy sie tak nagle bez symptomow rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to provo idioci:)
Ja też kiedyś taka byłam. uczuciowa,wieszałam się na facecie,nie wyobrazałam sobie zycia bez niego. ale zycie mnie nauczyło,ze zyję tylko dla siebie,muszę liczyć tylko na siebie,a mężczyzna jest tylko dodatkiem.zycie jest brutalne,ale tak trzeba,inaczej utobiesz. Wez się w garsc, odtaw go definitywnie w pamięci,zrób cos dla siebie i zyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to provo idioci:)
utoniesz*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę
późno zaczelas myslec o ulozeniu sobie zycia. co robilas jak mialas 20 pare lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
Po kilku rozczarowaniach dalam sobie spokoj, bo ja faktycznie jestem taka wrazliwa. Zylam wlasnie dla siebie i wiecie bylam szczesliwa do poki pewnego dnia nie poznalam jego. Wiele lat bylam sama i mowilam sobie, ze jak poznam, to ok, a jak nie, to tez ok, ale on pokazal mi, jak jest cudownie we dwoje i teraz nie chce juz byc sama, ale nie chce tez byc z kims dla samego bycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
nikt juz nic nie napisze?, jestem taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to provo idioci:)
szkoda mi ciebie. Ja chociaż mam dziecko,więc nie jestem taka zupełnie sama, ale bez męzczyzny jest cięzko. i smutno--co tu duzo gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo dobrze wiem
co czujesz. Znam ten ból. Współczuję Ci. Długo wychodziłam z dołka ale udało się. Czego i Tobie życzę. Trzymaj się. I nie myśl o śmierci. Przypomniala mi się sentencja "Bóg nie zsyla na Nas cierpienia po to by Nas zabić lecz by nowe pobudzić w Nas życie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 03
Znam ten ból...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
Dlaczego tak musi byc, kazda z nas jest stworzona do milosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmiiiaaaaaaa
ja cię rozumiem doskonale, kilka dni temu zostawił mnie chłopak, którego tez uważałam za swój ideał. Byliśmy razem 3 lata, mieszkamy nadal razem, bo trzeba jakoś zorganizować przeprowadzki. Czułam się rozbita na milion kawałków, nieszczęśliwa, nie jadłam, nie spałam, wymioty, biegunka, też chciałam umrzeć...wczoraj mój stan jakos się polepszył, nie wiem, może przeciążenie na obwodach, zaczynam się z tym godzić...on mnie nie kocha, jest w stanie zaoferować więcej ale nie mi...nie spodziewałam sie tego, nie kłóciliśmy się. Pozwól swoim emocjom wyjść na wierzch, płacz, złość się, będzie ci lepiej, mi chyba to pomogło się ogarnąć, bo przeze kilka dni wylałam tyle łez, co przez 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
Dalam upust tym emocjom, juz nie placze, bo chyba juz nie mam czym, ale ten brak nadziei pozostal. Wpadlam w jakas czarna dziure.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmiiiaaaaaaa
Nie mam zamiaru długo rozpaczać, kocham go, ale on mnie nie chce a ja nie mogę nic z tym zrobić. Założę sobie jakieś konto na portalu internetowym, przerzucę pewnie tonę plew zanim natrafię na kogos wartego zainteresowania. Pociesza mnie to że na takich portalach też sa ludzie tacy jak ja, normalni, ale mające mało szans na poznanie kogoś w realnym życiu, bo sa za starzy żeby chodzić na jakieś imprezy, pracują, są spokojni i razcej unikają tłumów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmiiiaaaaaaa
wiem jak się czujesz, ja zanim go poznałam nie wiemdziałam że mogę być tak szczęśliwa, a teraz przez niego jestem tak nieszczęśliwa jak nigdy wcześniej. Wiem że może być Ci ciężko odnaleźć tę nadzieję, ale jego tez spotkałaś, za jakis czas może znów kogos spotkasz. Jeśli jesteś warta zainteresowania to w końcu ktoś się tobą zainteresuje :) Ja stawiam na net, nigdy nie miałam nawet naszej klasy, ale moja przyjacióółka poznała tam męża, druga w wieku 30 lat swą miłość. Liczę że ze mna będzie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmiiiaaaaaaa
tzn nie na nk poznały kogoś, tylko na portalach randkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
Ja zalozylam profile na dwoch takich portalach i im wiecej tych panow pisze tym bardziej sie utwierdzam w przekonaniu, ze juz nigdy na takiego mezczyzne jakiego mialam nie trafie :( Moze potrzeba jeszcze troche czasu, moze nie potrafie szukac. Moj R odezwal sie do mnie na gg i tak sie poznalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce zyc 2
A na jakich portalach mozna poznac porzadnych wysportowanych mezczyzn? wiecie moze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×