Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to jest???????????????????

kaszka rano i wieczorem?

Polecane posty

Gość jak to jest???????????????????

czy tylko raz? jak robieci mamusie? moja corcia ma 9mies, dawalam kaszke na sniadanie ok 9 i kolacje ok 19:30 . czy tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcekupicc
na kolację zamiast kaszki może dawaj kleik ryżowy lub kukurydziany albo sinlac? te gotowe kaszki wcale nie są takie dobre, bardzo słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest???????????????????
wieczorem daje kaszke na noc małej, ona w przeciwienstwie do innych nie jest taka słodka , sama próbowałam :) zreszta moja nie chce jesc tych ulepków... ale dzieki za propozycje :) zaczne robic tak ze jak kaszka na sniadanie to na kolacje cos innego i na odwrót :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcekupicc
mogą być też płatki owsiane, ja gotowałam na wodzie (rozgotowywałam trochę) i dodawałam mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest???????????????????
takie normalne płatki owsiane? hmmm nie dawałam jej jeszcze ., dzięki :) spróbujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcekupicc
tak takie zwykłe :) tylko trzeba dłużej pogotować , w zasadzie rozgotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest???????????????????
bardzo dziękuje!! nawet mi to do głowy nie przyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
najlepiej gotowac na wodzie bo wtedy sie ladniej rozgotuja i potem po wystygnieciu dodac mleko w proszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Synek kończy w tym tygodniu 7 miesięcy i mam te same wątpliwości. Do 5,5 miesiąca był wyłącznie na piersi. Stałe pokarmy i kaszki je dopiero od 1,5 miesiąca. Dawałam kaszkę mleczno-ryżową tylko na noc, ale widzę, że wtedy moje dziecko jest głodne od rana do obiadku. Zaczęłam podawać też kaszkę mleczno-ryżową na śniadanie ok. 9 rano i wtedy obiadek przesunął się na troszkę później... Mały niesamowicie chętnie zajada kaszki łyżeczką i dosłownie aż się "trzęsie" na ich widok, i zapach. Nie wiem, czy dobrze robię, że podaję dwa razy dziennie? Dodam, że nie podaję jeszcze produktów glutenowych. Czekam z tym do ukończenia 10 miesięcy. Jak myślicie? Są Mamy, które też podają kaszki więcej niż raz dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvjsdvssssssfd
Ja dziecki rocznemu dawałam rano samo mleko z butli a wieczorem kaszkę.Często tak robię,że do mleka do butelki ujmuje bleka a dodaje na to konto kaszkę np. 180 ml.wody czyli 4 miaski mleka = 2 miarki kaszki owocowej (któa ma juz w sobie mleko i rozrabia się ja w samej wodzie).Dziecko zjada i nie zasładzam malucha cukrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma 8 miesiecy,i co rano okolo 9;00 dostaje 180ml owsianki mlecznej z Bobovity lub kaszke manna , a na kolacje,tak okolo 19;00 daje mu 140ml kaszki(przewaznie babanowa) i jeśli widze ze chce jeszcze to dostaje pierś i pięknie przesypia mi noce. Słyszałam opinie,ze kaszki sa tuczące,niezdrowe itp,ale widze,ze moj syn je lubi,wiec nie bede mu ich odmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę! Mój Głodomorek zjada o 20:00 150 ml kaszki Bobovita Smaczna kolacja (mleczno-ryżowa z brzoskwiniami), popija od razu piersią, a i tak budzi mi się o 23:00 i o 2:00 na pierś. Nie mam pojęcia, jak Go tego oduczyć. Próbowałam smoczkiem, butlą z wodą, przytuleniem zamiast karmienia - nic nie działa. Dopiero jak zje, to śpi dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli dziecko nie wazy za duzo to mysle ze mozna. Ale trzeba uwazac bo kaszki sa tuczace, szczegolnie gotowce. Lepsza juz manna czy jaglana! Moj starszy syn urodzil sie maly i od malego bardzo duzo jadl, ciagle byl glodny, majac 8 miesiecy zjadal 1,5 porcji naraz bez problemu(a byl naprawde malutki). Mimo ze jadl zupki, obiadki, owoce to i tak byl glodny wiec dostawal kaszke rano i wieczorem. Teraz jest nadal szczuply choc je za dwoch :P Mlodszy syn juz nie byl takim glodomorem i jadl mniej kaszek, wiec to zalezy od dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listonoszka z marzycielskiej
Mój synek ma 7,5 miesiąca. Rano je Sinlac, wieczorem kaszkę mleczną. Jest już po wprowadzeniu glutenu, więc niekoniecznie ryżową. Staram się podawać te bez cukru lub z fruktozą, a nie z cukrem. Pediatra nie widziała przeciwskazań, kiedy zapytałam o tę kaszkę na śniadanie. Młody je z piersi około piątej, potem pełza i wariuje, i po prostu o 7 musi dostać coś konkretnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listonoszka Mój to samo. Po tym cycu o 5 jest zabawa i dalsza drzemka, ale po tej drzemce koło 8-9 naprawdę wolałabym Mu dawać jakiś konkret zamiast piersi kolejny raz. Chyba trochę błąd zrobiłam, że od razu zaczęłam od mleczno-ryżowych smakowych. Teraz pewnie się nie obejrzy na zwykły kleik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poinsettia Szymek też jest taki "przepastny". Czasem mam wrażenie, że ile bym nie dała, tyle by zjadł. Nie jest ani chudy, ani też gruby - taki średniaczek. Aktualnie jest około 75 centyla, ale nie widać po nim, bo jest bardzo "ubity". Każdy, kto Go weźmie na ręce jest zaskoczony. Jest niesamowicie ruchliwy i energiczny. Dziennie zjada i obiadek, i deserek - po całej porcji, i pierś około 5-6 razy w dzień i 2 razy w nocy. Do tego kaszka na kolację, ale widzę, że brak Mu tej kaszki na śniadanie. Jak dałam parę razy, to dłużej się bawił i tylko z godzinkę później obiadek chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vinmmmm
Ja to różnie na śniadanie (jogurt jajecznicę tost kaszka kisiel) ale na kolacje zawsze dostaje kaszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam.................
Moje dziecko w wieku 9 miesiecy dostawalo juz na kolacje od czasu do czasu kanapke z jakas dobra wedlinka albo serkiem. A kaszki? Kupowalam bobovita na smaczny sen (cos w tym stylu) i takie zbozowe z bobovity na sniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirrrynna
to i ja sie podłącze do postu Synek - 7 m-cy Noc i poranek (6-7 rano) - na piersi, na śniadanie kaszka (owocowa Bobovity), pierś na żądanie, popołudniu pół słoiczka obiadku, ok. 17 pół słoiczka deserku (owocowy) lub jogurcik owocowy, ok 19 kaszka na dobranoc, i potem pierś na żądanie... Czy tym sposobem go za bardzo nie upasę??? W międzyczasie pije jeszcze herbatki (ziołowe lub owocowe) sporadycznie jakiś soczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccdd
7 miesięczne dziecko to nie noworodek żeby jadło na żądanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oficjalny schemat żywienia niemowląt karmionych mlekiem matki przewiduje karmienie na żądanie do 12 miesiąca życia. Nie tylko noworodki powinny być karmione na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aspirrrynna Kurczę! To znaczy, że ja swojego naprawdę pasę, bo mój wpiernicza po całym słoiczku i obiadku, i deserku. A Twój w nocy ile razy ssie pierś? Czy należysz do tych szczęśliwych, których dzieci w nocy normalnie śpią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozstepy da sie przezyc :P
Normalnie, czytajac to forum, co chwile nowych rzeczy sie dowiaduje :P O karmieniu na zadanie dziecka na piersi do roczku, a czytalam ostatnio, ze i butla nalezy karmic na zadanie.... 4 lata temu takich rewelacji nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aspirrtyna moj prawie identycznie je:) piers przewaznie dostaje 3 razy dziennie. rano,kolo południa i wieczorem po kaszce(przewaznie po godzinie od kaszki) . no i tez po pół słoiczka zjada.W tej chwili wazy 9.5kg .Jego waga urodzeniowa to 2790kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa1311 widocznie Twój synek tyle jedzenia potrzebuje.Tylko sie cieszyc,ze tak ładnie Ci je:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya07 No i cieszę się, ale nie ukrywam, że też przeraża mnie trochę, że w tych gotowych kaszkach jest za dużo cukru. Nie chcę, żeby był otyły w przyszłości. Boję się, że przyzwyczaję Go, że na śniadanie i na kolację "musi być słodkie". Chyba zrobię tak, jak tu któraś forumowiczka wcześniej: jedna kaszka smakowa (np. na rano, bo spali w dzień podczas zabaw), druga kaszka bezsmakowa typu kleik ryżowy na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirrrynna
nie będę się spierać co do kp na żądanie, póki mam pokarm chce go jeszcze troszkę dokarmić (szczególnie w nocy, bo to straszna wygoda) Ewa1311 - ja jeszcze nie próbowałam dac mu całego słoiczka, widzę że te pół zjada, trochę pluje pod koniec i myslę, że całego by nie dał rady. Kaszkę robię mu ze 100 ml mleka lub wody - nie wiem czy to dużo czy mało, ale też wszytskie zazwyczaj nie zjada. W nocy niestety mały budzi się co jakieś 3 godziny, w sumie nie jest to jakies uciążliwe, bo chwilę possie, odkładam go do łóżeczka i zasypia... Myślałam, że ta kaszka ok 19 trochę go napełni na noc, ale nic z tego ;) Na spokojną i przespaną noc musimy chyba jeszcze trochę poczekać ...:) Maya07 - mój ma niecałe 9 kg (3 urodzeniowa), dziennie pierś podobnie jak ty, wkrótce wracam do pracy i chciałabym do południa wogóle nie dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirrrynna
Ewa1311 - dokładnie mam te same obawy i chyba też tam zrobię... mam nadzieję że mały zaakceptuje smak "bez cukru" pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×