czym zagescic ciasto na placek rabarbarowy ? kruszy sie mi przy walkowaniu.help

w ciescie jest : 8 zoltek , 400 gram maki, 100 gram smietany,szczypta soli, 3 lyzki cukru pudru, 2 lyzki proszku do pieczenia,200 g masla. cos mi nie wyszlo... , dziekuje za rady.te dobre oczywiscie :)

następnym razem daj mniej żółtek i śmietany jak się kruszy możesz dodać mąki, ale pamiętaj, że to sprawia, że ciasto robi się coraz mniej kruche, a coraz bardziej twarde możesz też spróbować zrobić je bez wałkowania - wyklej nim blachę po prostu palcami, a wierzch zrób z ciasta tartego na tarce (najpierw włóż do lodowki) albo z kawałeczków odrywanych palcami

moim zdaniem ten przepis jest trochę nie taki, jak trzeba wsadź ciasto na godzinę do lodówki, może pomoże jak robię ciasto kruche, to mam takie proporcje: 500 g mąki, 250 g masła, 125 g cukru, 2 żółtka, wanilia i z tego wychodzi ciasto, które da się łatwo wałkować

masakra.nikt nie odpisywal ,dodalem kolejne zotko. przeczytalem Twoja odpowiedz,dodalem maki,teraz ciasto kruszy sie bardziej.tak wyglada w oryginale http://gastrowawa.pl/przepisy/placek-rabarbarowy

wsadź do lodówki, powinno pomóc jak nie pomoże, to wyklej formę palcami, jak pisałam wyżej a następnym razem szukaj przepisu sprawdzonego, z jakimiś oceanami czy komentarzami ;)

jak nie lubie robic ciast... .podkusil mnie ten rabarbar do tego... . co teraz robic ? jak blaszke wylepie palcami tym ciastem , to po upieczeniu raczej spod odpadnie jesli teraz sie tak kruszy ... co mam zrobic ?

czy nie odpadnie Twoim zdaniem ? to nadzienie jest troche wodniste... , wsiaknie w spod, bedzie sie kruszyl i wyjdzie packa ? hmm

nie odpadnie, nie odpadnie, wylepiaj spokojnie daj na dno papier do pieczenia ja zwykle wylepiam palcami, bo nie lubię wałkowania

nadzienie możesz trochę zagęścić odparowując je na ogniu, albo dodając mąki, mp. ziemniaczanej

polecam ten blog z przepisami: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/rabarbar/kruchy_placek_z_rabarbarem_kruszonka/przepis.html

tak myslisz ? zebys widziala to ciasto... , myslalem ,ze moze po zrobieniu tego przekonam sie do ich robienia, a to tylko mnie utwierdzilo w tym ze nigdy wiecej. co mnie podkusilo zeby 2 zrobic ? papier ? juz posypalem bulka i maslem wysmarowalem...

blog niezly, a to ma byc placek- wiesz warstwa ciasta, nadzienie, i przykryte ciastem :) ,nie takie ciasto jak tam :) kiedys taki jadlem w anglii ,zajebisty byl

jest taki trick, żeby boki nie spływały trzeba wylepić formę ciastem, na to dać papier, i na to wsypać suchą fasolę pięć minut przed końcem pieczenia trzeba wyjąć papier z fasolą i podpiec na ładny kolor

http://allrecipes.com/recipe/fresh-rhubarb-pie/ pewnie taki placek ;) jak się nie ma doświadczenia w pieczeniu, to dobry przepis to podstawa szukaj takich przepisów, które mają dużo dobrych ocen i po kłopocie

zrobilem jeszcze jeden blad z tym ciastem, bo na poczatku bylo lepkie i nie dawalo sie rozwalkowac - tzn rozbutelkować , bo nie mam walka jako ,ze nie pieke za wiele ciast,wiec tą butelke po winie wysmarowalem oliwa lekko , i szafke tez , no i jakos zaczelo sie kruszyc... .fu ck

to ten :)

następnym razem posypuj butelkę mąką, jak przy zwykłym wałkowaniu

a moze wyrzuce to ciasto ? i zrobie od poczatku ?

jak nie wyjdzie, to wywalisz a może jednak wyjdzie fantastycznie? ;P

tak myslisz ? a to nie jest tak ,ze ciasto jak sie kruszy teraz , to po upieczeniu bedzie jeszcze bardziej kruche ?

wlasnie dlatego nie pieke ciast, to wygniatanie.... .wszystko inne byle nie ciasta...

ja bym je teraz zlepiła w kulkę, owinęła folią i wsadziła do lodówki na godzinę a za godzinę spróbowałabym rozwałkować, ale już tylko podsypując mąką jak się nie uda, wylepiłabym blachę palcami największą robotę z wyrabianiem ciasta masz już za sobą, szkoda to marnować ;) jeżeli teraz się kruszy, to nie znaczy wcale, że po upieczeniu będzie do d.

a tak przy okazji - wałkowanie ciasta butelką to jest wyższa szkoła jazdy, już niewiele trudniejszych czynności napotkasz przy robieniu ciast ;)

haha, wylepilem blache ciastem, a zrobie jeszcze taki placek jak z Twojego linku :), tam sie nie lepi ciasta :)

a nie, lepi .shit, juz sie ucieszylem

jeszcze trochę i zostaniesz wojewódzkim mistrzem w pieczeniu placka z rabarbarem ;) ale mam teraz ochotę na taki placek ;( a najlepiej jeszcze z warstwą kremu pod rabarbarem....

wlasnie sprobowalem tego co sie piecze w piekarniku , i nie jest zbyt dobre to ciasto-tzn nieslodkie... fuck

bez kremu jest najlepszy.hmm w ich przepisie na ciasto nie maja cukru... , moze za 1000 plackow bede mistrzem ;) . zastanawia mnie jedno.ich rabarbar jest czerwony, moj zielony... .jak bys zrobila to ciasto na taki placek ?

bo juz widze, ze zrobie wg ich przepisu, to w piekarniku bedzie twarde, a ma byc takie mieciutkie ... .shit

posyp wierzch cukrem pudrem, gdy ciasto wystygnie po pieczeniu