Znowu miałam napad obżarstwa :(

zaczeło sie rano:o 9 Zjadłam 4 sezamki pózniej kostke czekolady, zupke no a teraz pół paczki haribo i 200 gram ciastek biszkoptowych i do tego 6 batoników musli ech i znowu to wszystko wymiotowałam ja mam już dosyć, albo nic nie jem albo obżeram się jak świnia nie mam komu o tym powiedzieć ..waże 55 kg 173 wzr. Na razie nie jest najgorzej ale boje sie ze pewnego dnia wgl. Przestanę jeść :(

Co ja mam robić nie umiem juz normalnie jesc bo boje sie przytyć :(

ej ja mam 170 do 58 kg odchudzam sie chodze na fitness...dzisiaj mialam wielki napad obzarstwa taka juz jestem, za duzo wolnego czasu niedziela mysli skierowane ku jedzeniu ale to nic ale nie zjem juz nic dzisiaj i jutro zaczynam od nowa. nie mozna byc dla siebie surowa az tak i nie wolno sie poddawac to ze dzis dalas sobie upust nie usprawiedliwia cie jutro...wiec zapomnioj o tym nie katu8j sie poskakaj chwile

ja tez tak mialam oprocz wymiotow silowani a mnie uratowaa jakos wszystko znalazlo harmonie, jem godzine po przebudzeniu i tak co 3 godziny z czego obiad okolo 14 zeby potem juz tylko lekko i jeden dzien w tygodniu jem co chce

A ile teraz wazysz? Tez masz bulimie? Ja już mam tego wszystkiego dosyć , zamykam sie potem w azience i wymiotuje z poczuciem winy, herbatki przeczyszczajace i jak mi sie chce to cwiczenia, boli mnie pozniej brzuch i mam chrypkę

Podbijam

dziewczyno idz do lekarza tylko spejlaista moze Ci pomoc

Ale po co do leakarza? Przecież mam normalną wagę, na pewno pomyśli że zmyślam :( ja się boję jedzenia już normalnie

Ktos ma podobny problem? :(

Zabije sie chyba :c

Nawet wy macie mnie gdzieś

skad jestes ?

Poznań :(

moze sie spotkamy i pogadamy ?? moze najpierw rozmowa ? priv gg e-mail

moze pogadamy na priv gg e-mail 31422208 flashgordon@poczta.onet.pl