zbrzydł mi sex

3 tyg temu rozstalam sie z facetem, ciagle sie klocilismy o sex, on by sie kochal codziennie po pare razy, ja nie mam takich potrzeb. zmuszalam sie ale przez to wogole przestal mnie pociagac i mi obrzydzil sex. juz ponad 3 tyg a ja wogole nie odczuwam ochoty. i prosi mnie zebym wrocila, ze sie zmieni, ale jak mozna zmienic temperament. bedzie jakis czas dobrze a pozniej znowu to samo.

osobiscie tez bym cie pogonił

ale to ja go pogonilam :P

bo jestes leniem

Nie szukaj na forum dla erotomanów wsparcia. Tutaj seks Ci zbrzydnie jeszcze bardziej.

jakitaki jak nie masz nic ciekawszego to powiedzenia to sie wogole nie odzywaj.

jak bedziesz miała tak cos koło 35 - 40 lat wtedy bedziesz chciała ty wiecej a twoj przydupas mniej... i wtedy tez go pogonisz bo bedzie znowu nie po twojemu.. leniem jestes

Och nie no, facepalm po prostu. Poszukaj poważniejszego forum, gdzie nie ma tylu napalonych szmaciarzy, którzy cały czas myślą o bzykaniu, ale tzipy na oczy nie widzieli.

tak, dek@ ci doradzi... gówniara która "przezyła" wszystko w wirtulanej grze w simsy...

Czasami, jak to mówią Amerykańce, inccent look at the matter znaczy więcej od tego mniej niewinnego. ;)

Plus, mam łeb trochę mniej zajęty zwykłym pieprzeniem od wielu tutaj, więc...Potrafię spojrzeć na pewne rzeczy bez tego histerii, z jaką podchodzi do sprawy większość kafeterian.

to tylko tobie sie wydaje dziewczynko, ze masz inne spojrzenie i że w ogole jestes wyjatkowa... tak sobie mysl. jak to mówią polaczkowie w duupie byłas i goowno widziałas

:O Tak, tak, tak właśnie wychowujcie swoje dzieci, kurrwy i złodzieje. ;)

moje dzieci są tak dziewczynko wychowane, że nie snuja sie bez celu po idiotycznych forach udzielajac sie w tematach o których nie mają zielonego pojęcia. a ty bedziesz miec pojecie jak wychowac swoje dzieci nakarmiona wiedzą z tutejszego forum ? pomysl zanim napiszesz cokolwiek

Nakarmiona wiedzą z tutejszego forum wiem, że jestem zbyt egoistyczna na bachory, które nie daj Boże wyrosłyby na takich frustratów życiowych. Hoł noł! Nie chcę mieć tego na głowie, nie chcę by krzywdziły mnie i nie chcę nikogo krzywdzić. Nope! Modlę się cały czas, żeby mnie nie dopadła ta upiorna myśl o dzieciach, jak już będę we "właściwym wieku rozrodczym".

kiedys bedziesz miec takie potrzeby jak twoj chlop ale jego juz nie bedzie przy Tobie, masz dobrego faceta to sie z nim bzykaj ile wejdzie! a jak nie masz ochoty to lodzik!

chciałbym cie spotkac jak juz cie dopadnie ta upiorna mysl i bedziesz sie spełniac w roli matki latajacej z łyzeczką za swoim ukochanym dzieckiem.. wiesz ile ja znam takich kobiet które mając nascie lat mówiły tak jak Ty ? a dzisiaj są matkami.. i niektórym sie nawet udało wychowac całkiem normalne dzieci.. moze dzieki tym bądz co bądz twoim rówiesnikom cos drgnie w tym społeczenstwie lenia i imprezowicza.

Nie sądzę. Nigdy nie lubiłam się dla nikogo poświęcać, jestem leniwa, wygodna, to mną trzeba się zajmować, a dzieci napawają mnie zwykłym wstrętem - mam pewne skrzywienie, które ciągnęło się latami i wiem, że tego się nie wyleczy - nienawidzę bachorów, nawet kiedy moja matka mi mówiła, że własne dziecko to co innego - po prostu wiem, że taka odpowiedzialność nie jest dla kogoś, kto sam został skrzywdzony w życiu i jest zbyt nieufny wobec wszystkich. Do not want!

Und fakt jeszcze, że ojcem dziecka okazałby się na przykład tchórz, który spierrdoliłby po nowinach - zdarza się, że nawet ci, którzy wydają się najbardziej odpowiedzialni na wieść o dziecku zwiewają w te pędy. O nie. Chyba jednak pomyślę o szklance wody zamiast.