osoby samotne - chodzicie same na spacery ?

jak sie wtedy czujecie ???????????????

biore psa i ide na spacer i czuje sie swietnie

Idiotycznie się czułam na spacerze gdy byłam samotna. Zawsze spacerowi nadawałam pozory, jakbym miała jakiś cel i się trochę śpieszyła, i tylko przechodziła tam gdzie inni spacerują. Co innego rower czy rolki... Potem kupiłam psa i było już dobrze. No a teraz kogoś mam... Tyle że i tak nie spacerujemy razem bo jemu nigdy się nie chce. Innymi słowy - nie ma to jak pies.

O matko, ale wy macie problemy... :) Chodze co dzień na spacer sama i nawet nie przyszło mi do głowy się czuc dziwnie...

ewentualnie zamien spacery na jogging, wtedy samotnosc nie przeszkadza, wiekszosc osob biega sama

i czuej sie normalnie :) moze poczatki byly dziwne, wydawlao mi sie ze ludzie na mnie krzywo patrza ale to bylo zludzenie :)

uhm a jak kogos spotkacie? np. kolezanke, co idzie za reke z chlopakiem w parku, a wy tak same?

No pewnie :) zakładam słuchawki na uszy i oddaję się własnym myślom :)

Spacer w samotności to idealny czas na myślenie, na oglądanie, teraz słuchanie ptaków i wąchanie kwiatków. W towarzystwie to wszystko jest "zagadane"

ale ile mozna chodzic i myslec?