co powiedzieć lekarce jak nie chce rodzić w jej szpitalu?

Hej, niedługo rodzę i będę mieć Cesarskie Cięcie. Mój ginekolog prowadzący jest super, ale szpital, w którym pracuje ma fatalną opinię i chcę rodzić w innym mieście... Jak powiedzieć to lekarzowi, żeby go nie urazić (bo bardzo go lubię a poza tym jeszcze kilka wizyt u niego mnie czeka przed porodem i nie chciałabym psuć relacji)?? Miałyście może podobne sytuacje?

up

No ale chyba nie masz obowiazku rodzic w szpitalu, w ktorym lekarz pracuje i nawet nie musisz sie z tego tlumaczyc. Nie wiem gdzie jest problem, naprawde.

no bo na cesarkę to lekarz wypisuje mi skierowanie i z marszu wpisze swój szpital i chce mu delikatnie zasugerować dlaczego chcę rodzić gdzie indziej

Dlatego ja wybrałam od razu lekarza, który jest w szpitalu, gdzie będę rodzić. Tak jest lepiej bo znasz już jakiegoś lekarza, ktoś się Tobą zainteresuje, możesz u kogoś interweniować itp.

tak wiem, ale musiałabym co 3 tygodnie jeździć 40km do ginekologa... wolałam kogoś na miejscu, zwłaszcza, ze miałam problemy na początku ciąży i zdarzały się wizyty i co 2 tygodnie jak coś się działo...

up

hmm nie wiem czy nie lepiej mieć cc robione w kiepskim szpitalu ale robione przez swojego lekarza gdzie go znają i szanują czy iść do lepszego szpitala ale gdzie nikt cie nie zna - jesteś anonimowa i traktują cię byle jak .. ja miałam cc robione przez mojego gina - ona umówiła termin i wszystko - ja tylko przyszłam - super jak się widzi tam na sali znajomą twarz i kogoś komu się ufa - po cc też sprawdzała jak u mnie - jak była w szpitalu to bywała u mnie, widać było że położne ją znają i jakoś bardziej sie interesowały - ona mnie wypisała - potem bez kolejki przyjęła na zdjęcie szwów - same plusy były

mamam27 ja się trochę boję rodzić w tym szpitalu, on nawet nie ma oddziału dziecięcego gdyby coś było z dzieckiem nie tak (wtedy właśnie wiozą do tego, w którym chciałabym rodzić) i dużo osób mi szczerze ten szpital odradza... a to normalnie mój ginekolog przeprowadza operację?