co jest z tym dzieckiem

ma prawie 2 lata a w nocy budzi sie po 5 razy z takim placzem jakby zarzynali :/ jak się obudzi to daję jej wode do picia ale nie zawsze. co mam robic dziewczyny bo mam dosc :|

Najpierw sprobuj znalezc przyczyne tych pobudek.

jest tak od 7 msc, nie wiem co to moze byc, napewno nic jej nie boli,

moja corka tez tak sie budzila wlasnie jak miala niecałe 2 latka. Nie chciala jesc, bo ona w sumie od 6 miesiaca nie jadla juz w nocy. Plakała niesamowicie i nie moglam jej uspokoic. Podobno to sa sny, dzieci sie boją, i płacza niekiedy przez sen. Pediatra podpowiedziala mi zeby dziecko przed snem wyciszyc, conajmniej godzine przed snem zadnej telewizji, glosniejszej muzyki czy szalonych zabaw. Cos poczytac przed snem, pospiewac, jakąs releksujaca muzyke mozna właczyc. Dziecko jezeli jakis czas przed snem jest podudzone to potem dlugo odreagowuje i to ma przelozenie na niespokojny sen. U nas pomoglo.

ale ona ma tak od 7 miesciaca. nie bylo nocy ktoraby przespala cala. na poczatku budzila sie jesc, ale odstawilam mleko i dawalam jejj pic, pozniej przeczytalam zeby podawac sama wode, to podaje wode. to w takim razie ona ma co noc koszmary??

podnosze

to zmienia postac rzeczy jezeli ma tak od 7 m-ca na poczatku napisalas ze ma 2 lata i sie budzi ale nie napisalas odrazu ze to trwa tak dlugo. W taki mrazie to nie sa koszmary. Poprostu tak ma ze sie budzi. Spi z wami w łózku czy w swoim łóżeczku? jak sie budzi przekladasz ja do siebie?

spi w swoim lozeczku, ale czasami musze brac ja do siebie, czekam az zasnie i klade ja do lozeczka.

Kiedyś mój dorosły już syn budził się co noc i strasznie płakał. Zdrowotnie było wszystko ok. Koleżanka poradziła mi radiestetę, żeby sprawdzić czy nie śpi przypadkiem na żyle wodnej czy coś takiego. Nie wzywałam radiestety, tylko sama przestawiłam mu spanie w inne miejsce w pokoju. Koszmary się skończyły. Więc może coś w tym jest. Spróbuj.

juz pare razy mialam przemeblowanie, i nic to nie dalo :/ rece mi juz opadaja, i ona jest zmeczona i ja. w dzien tez nie spi za dlugo bo max 1,5 godziny. pare razy sie zdazylo ze wogole nie spala i myslalam ze moze przespi cala noc, a gdzie, wciaz to samo :/.

u mnie jest podobnie, corka ma 10 mc. Do 5 mca przesypiala noce, a teraz budzi sie co chwile. Klade ja spac o 20:30 i juz o 22 sie budzi, nastepnie co 1h. W polowie nocy biore ja do lozka i spi z nami do rana. Na pewno w nocy nie jest glodna, nie chce jej sie pic(czasami wypije pare lykow wody) ani nie jest jej za goraco. W dzien ma dwie 1 h drzemki. W domu tez nie jest glosno. Moze przyczyna pobudek jest to ze biore ja do lozka?

katem pasozytow...

a po co dulatkowi dajesz pic w nocy hehe to nie jest niemowlę ! jesli tak płacze i od tak długiego czasu to chyba nie powinnas siedziec tylko do lekarza co nie