śliczne nowe sandałki dla chłopca

Kupiłam dla synka śliczne i przede wszystkim bardzo wygodne i spełniające wszystkie wymagania bucików dla małych nóżek sandałki firmy Super Fit. Niestety nie przewidziałam, że nóżka urośnie mu tak szybko i sandałki są za małe. Nigdy nie były używane, tylko mierzone. Mają regulowane paski, ładnie trzymają nóżkę, a podeszwa współpracuje ze stopą. Mam inne buciki tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Jeśli więc któraś z Was nie kupiła jeszcze bucików na lato, zapraszam: http://allegro.pl/nowe-sandalki-superfit-rozmiar-22-i2331802758.html

rozmiar22

Sliczne te sandalki ale jak na lato to tragiczne, czemu zrobili je takie za kostke jak polbuty jesienne??? Tragiczne na lato. Wygladaja na toporne. Pewnie stad ta okazyjna cena.

niektóre dzieci muszą mieć buty z usztywnioną kostką.

Aha. Kurcze to i skarpete pod spod trzeba zalozyc zeby nie obcieraly. Na lato odpadaja :(

Ładne ,nawet rozmiar mojego synka, tylko szkoda że paluchy odkryte .

Jaką skarpete? Normalnie się w takich butach chodzi, co z tego że mają zabudowany tył? ;| Pracuję w sklepie z butami i WIĘKSZOŚĆ rodziców poszukuje właśnie takich butów, zwłaszcza dla dzieci, które się dopiero uczą chodzić

Okazyjna cena dlatego, że sama je kupiłam w promocji/przecenie (wystawiłam trochę taniej, żeby zachęcić, bo wolę stracić kilka złotych niż całą kwotę, poza tym szkoda wyrzucić nowe buty) i nie chodzi mi o to, żeby na nich zarabiać. Kostka jest zabudowana, ale nie usztywniona, but ładnie pracuje w tym miejscu, a dzieci, które dopiero zaczynają chodzić powinny jednak mieć sandałki tego typu (oczywiście na basen, plażę, itp. mogą być inne, crocsy, wycięte sandały, itp.), ale przy bieganiu po trawie, nierównym podłożu, itp. takie są bezpieczniejsze, trzymają nóżkę i zapobiegają koślawieniu. Tak mi to wytłumaczył ortopeda, który zresztą polecił tą firmę. Mamy z niej trzewiki i naprawdę są super. Większość bucików w Bartku i tym podobnych firmach ma podobny kształt. Buciki nie są toporne, podeszwa jest traktorowata, ale zgina się tam gdzie trzeba, można ją "wykręcić", itp. A odkryte palce to już kwestia indywidualnego wyboru - ja chciałam takie, bo mój synek jeszcze nie kopie piłki, nie wspina się na drzewa, itp., a na plac zabaw, do lasu i w inne "ryzykowne miejsca" zakładam tenisówki ;) Nie namawiam absolutnie do zakupu, po prostu chciałam wytłumaczyć, że nie a tu drugiego dna - kupiłam buciki, które bardzo mi się podobają, maja wszystkie atesty zdrowej stopy, itp., są ładne i wygodne, a do tego w okazyjnej cenie, ale niestety których nie wykorzystam, dlatego mam nadzieję, że skorzysta z nich ktoś inny. Tylko tyle :)

!

Jeśli chodzi o buciki, są nowe, więc nie wydaje mi się, żeby to była kosmiczna cena - zapłaciłam więcej. Jeśli chodzi o ubranka z innych aukcji, sprzedałam już naprawdę dużo ubranek po synku w takich cenach (zajrzyj w komentarze, chociaż to tylko niewielka część) i bardzo często osoby, które coś kupiły wracają i kupują kilka rzeczy, więc to chyba najlepsza rekomendacja. Ubranka są w świetnym stanie, dobrych firm, zadbane, niektóre włożone raz albo kilka razy i naprawdę warte tych cen. To tylko moja propozycja, czy ktoś kupi, czy nie to juz indywidualna decyzja.

to noszone na bank!! Widać pomarszczone z tyłu a od mierzenia się takie nie robią

od jednej i tej samej osoby i tak wkolo nie dziwne ze tyle ich masz

Jeśli jedna osoba kupuje na kilku aukcjach ma możliwość i prawo wystawienia kilku komentarzy, tak działa allegro. Jednak zgodnie z regulaminem punkty za komentarze od jednej osoby naliczają się tylko raz, to tak na marginesie. Naprawdę nie rozumiem po co ta złośliwość. Nie prowadzę aukcji dla komentarzy i nie wszyscy je wystawiają. Poza tym nie po to założyłam ten temat, żeby prowadzić dyskusję na temat cen, komentarzy itp. na moich aukcjach. Chcę sprzedać fajne buciki i link do tej aukcji zamieściłam, może ktoś będzie zainteresowany, tylko tyle. Jeśli chodzi o buciki geoxa, faktycznie jest lekko zmarszczona skóra z tyłu, chociaż na zdjęciu jest to bardziej widoczne niż w rzeczywistości, ale te buciki tak wyglądały od początku, raczej od leżenia w szafie się nie pomarszczyły ;) Jest to bardzo cienka miękka skóra. Mój syn dostał je pod koniec lata (babcia kupiła jako rezerwowe na chrzest, bo nie mogłam nic znaleźć), nie pasowały do ubranka, wiec nie wykorzystaliśmy. Synek wtedy jeszcze nie chodził. Wiosną niestety już były za małe. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem, proszę o kontakt, wyślę zdjęcia podeszwy i środka, po których widać najlepiej, ze buciki nie były używane (poza mierzeniem w domu, ale to ciężko nazwać noszeniem, te w sklepie też są mierzone). W przeciwnym razie nie widzę sensu tej dyskusji. Zaproponowałam nowe sandałki, jeśli ktoś zajrzał na inne aukcje i coś go zainteresowało, zapraszam, ale jeśli komuś chodzi tylko o krytykę i złośliwości, nie kontynuujmy tej rozmowy.

ale skad ty masz te ceny? ja nowe w sklepie jupuje za tyle badz taniej (nie w pl) a ty uzywane sprzedajesz dziwne ze ktos kupuje

strasznie ceny wygórowane i to za uzywane rzeczy przesada troche ,

Tak jak napisałam, jeśli ktoś nie chce, nie musi kupować, jeśli komuś na czymś bardzo zależy, ale cena za wysoka, czasami negocjujemy ;) (szczególnie z tymi, którzy wracają). Tak jak napisałam wcześniej, te ubranka są naprawdę w super stanie, po większości w ogóle nie widać śladów użytkowania, są dobrych firm, zadbane, itp. i rzetelnie i uczciwie opisane, a ja nie mam ciśnienia, żeby sprzedać. W większości są to zestawy lub komplety. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w UK albo USA taniej można kupić nowe ubranka, też nad tym ubolewam, ale niestety w PL ceny nowych są makabryczne. A jeśli osoby, które coś kupiły wracają po następne, albo pytają, kiedy będę wystawiać coś nowego w większym rozmiarze i często kupują zanim w ogóle trafi to na aukcję, to znaczy, że jednak ubranka są warte swojej ceny. Jest ich jeszcze sporo, bo przez rok wszystko trzymałam i dopiero niedawno zdecydowałam się sprzedać - została mniej więcej 1/4 tego, co było. Ale ten temat dotyczy sandałków super fit, nowych, sprzedawanych dużo poniżej ceny sklepowej, więc naprawdę nie ma sensu dyskutować o innych aukcjach.

A jeśli już ktoś chce krytykować, wskażcie proszę konkretnie, która rzecz wg Was ma zbyt wygórowaną cenę - część rzeczy jest nowych (z metkami) i te mają wyższe ceny, może ktoś tego po prostu nie zauważył. Inne o zestawy, więc cenę trzeba podzielić na ilość sztuk, np. tutaj http://allegro.pl/super-t-shirt-koszulki-dla-chlopca-kappahl-r-62cm-i2331801964.html jest 5 koszulek, w tym jedna nieużywana, reszta włożona po kilka razy w stanie idealnym, cena za sztukę wychodzi 5 pln. Jeśli jesteś w stanie kupić nowe w tej cenie, cóż, gratuluję i zazdroszczę ;)

może jednak kogoś zainteresują buciki?

straszne te buty i przede wszystkim bardzo niezdrowe !!!!!!!!!!!!!! radziłabym nie kupować tych butów

Campari, czy możesz powiedzieć na jakiej podstawie uważasz te buty za niezdrowe? But pomijając już to, że ma atesty zdrowej stopy i inne (poczytaj o firmie superfit, która jest znana na świecie właśnie ze zdrowych i wygodnych butów dla dzieci), jest lekki, stabilny, ma regulacje pasków w podbiciu, co pozwala na dobre dopasowanie do stopy w śródstopiu, podeszwa zgina się w odpowiednim miejscu i cała jest miękka i giętka, buty wykonane są ze skóry, wkładka również, więc nóżka nie poci się i nie ślizga. Mają wysoki zapiętek, który utrzymuje stópkę dziecka, które dopiero niedawno zaczęło chodzić w odpowiednim położeniu, ale rówocześnie zapiętek jest miękki i pracuje razem z nogą (nie tak jak w sztywnych butach typu ortopedycznych). Owszem wysokie zapiętki nie są konieczne w sandałach (chociaż zdania są podzielone, ja jestem zwolenniczką szkoły Zawitkowskiego, z którym na temat butów dla dzieci miałam przyjemność rozmawiać osobiście), ale nie są też niczym niezdrowym ani złym dla nóżek dziecka, szczególnie jeśli chodzi po nierównym terenie, trawie, itp. Bardzo więc proszę o uzasadnienie Twojej opinii. A jeśli chodzi o niezdrowe buty, przed chwilą wróciłam z wysławianego tutaj Bartka, pomijając już walory estetyczne ich bucików, co jest kwestią gustu i kiepskie wykonania (wyłażący klej), podeszwa jest znacznie mniej elastyczna, syn po założeniu tych butów zaczął dziwnie chodzić i nie bardzo potrafił ukucnąć, może akurat źle trafiłam, ale według mnie super fit jest o wiele lepszą firmą i na pewno nie niezdrową.

Dlaczego niezdrowe? Ja nie wyobrażam sobie, by moje dziecko, które dopiero zaczęło niedawno chodzić miało buty, które nie trzymaja kostki, przecież to dopiero niebezpieczne gdy się przewróci i zwichnie nogę. Mojemu synowi planuje kupić sandałki Memo na lato i jako matka jestem pewna, ze to dobry wybór.

superfit e, ja jestem zwolenniczką szkoły Zawitkowskieg tak piszesz? to chyba pomyliłaś się z deko bo pan zawitkowski akurat jest przeciwnikiem butów ze sztywną piętą http://www.youtube.com/watch?v=fKt-FyaUeeA

http://dziendobry.tvn.pl/video/jakie-buty-dla-dziecka,1,newest,8365.html