mam duży problem

no nie mogę zdać z algebry liniowej po prostu nie wiem jak te zadania rozwiązać nie mam się kogo spytać nie mam w ogóle jak jestem załamana pomóżcie mi dajcie jakąś radę proszę

bardzo proszę o radę

Jakiej rady oczekujesz oprócz tej którą mógłbyś sam sobie poradzić, czyli pójście na korepetycje?

nie mam pieniędzy

To może na zasadzie handlu wymiennego? Ty pouczysz kogoś, np. języka obcego a ta osoba Ciebie matmy? Hmm... może zajęcia wyrównawcze w szkole? Albo w necie poszukaj jakichś przykładów wraz z wytłumaczeniem krok po kroku.

pomocy

z języka też by mi się korepetycje przydały co do szukania w sieci szukałam no i gówno jakiś filmiki na YT znalazłam niby wydawało mi się że dobrze ktoś rozwiązuję no ale nie wyszło :( i nie zdałam

najgorsze to że w szkole z matmy byłam bardzo dobra a ja w ogóle nie wiem nawet o co chodzi w tych zadaniach

pomocy nie wiem co już robić

Nie masz znajomych w grupie, którzy za flachę wódki pomogliby w zadaniach? :P

heh. tez mialam problemy z analizy. ciezko cos doradzic. ja poradzilam sobie sama ale siedzialam dniami i nocami nad zadaniami az w koncu zrozumialam o co chodzi. moze wybierz sie na akademiki z flaszka a znajdzie sie ktos kumaty :)