Ukradłam kilka ubrań ze sklepu....

Rano były 3 dziewczyny z obsługi , układaly krecialy sie, jedna przy kasie... chcialam kupic sobie spodnie, wzielam kilka rzeczy : spodnie, bluzke , tshirt i spodenki od pizamy męskie , nie wiem co mnie podkusiło :O usiadlam na krzesle i zaczelap szarpać sie z tymi plastikowymi elementami od alarmu :O wyrwalam wszystko , sprawdzilam czy nic nie ma ..ubralam sie ,zaplacilam tylko za męskie spodenki piżamowe ,serce mi waliło ,zartowalam z dziewczyną przy kasie , wyszłam...nie piszczało, jezu co za ulga poszłam do drugiego sklepu i zakosiłam komplet bielizny stringi i biustonosz :O to był dziecinnie łatwe , nikt tego nie pilnowal ,dwie laski przy kasie byly zajete rozmową z jakąs znajomą Mam 22 lata, pracuje dorywczo, dostaje stypendium, teoretycznie moglabym sobie to kupic ale wolalam miec za darmo i nic nie wydawac, nie wiem czemu to zrobilam... powiedzialam kolezance i przezylam szok :O ona kilka razy cos ukradla, m.in buty, wsadzila do budełka po tańszych nikt sie nie zorientowal... mieliscie podobne przygody? Mam wyrzuty sumienia,ale przeciez nie oddam tego teraz

Mam nadz.że nie u FEELKI:-)

ju ukradłam spodnie i mnie złapali masakra jaki wstyd, na szczescie nie wezwali policji

Niczym Wiona Ryder:-D

suka

To pamiętaj, że w sklepie są monitoringi, a brakujących ciuchów mogą się doliczyc i wtedy przeglądają kamery. Jesli bedziesz krasc czesciej, to w koncu wpadniesz

tobie tez coś ktos ukradnie, moze chłopaka a moze portfel :) tak działa karma :) Tak czy inaczej pozałujesz, wspomnisz moje słowa :)

skad ukradlas?

a ja kiedyś wyniosłem w bucie MP-3

ojej może jesteś kleptomanką? uważaj, bo jak Cię złapią to dzwonią na Policję i wstyd jak nie wiem co

bo jestes kurwa jebana suka ruchana

Oki. Nie kradnijcie.

Idź tam z tymi rzeczami i niby przypadkiem je zostaw na półce czy wieszaku, a później do spowiedzi i nigdy więcej tego nie rób. Dobro o zło powraca, ostrzegam Cię.

*ukradkiem *dobro i zło oddaj wszystko, co ukradłaś, dobrze Ci radzę