clotrimazolum czy maść szałwiowa na grzybicę

Witam. Z grzybicą na penisie mam problem od lat, czasem atakuje co 2-3 lata a czasami tak jak ostatnio co pół roku. Ostatnio smarowałem clotrimazolem i po jakimś czasie krosty zeszły ale takie jakby przebarwienia na żołądziu pozostały. Teraz już wybrałem się do lekarza i dostałem ketokonazol 400mg przez 5 dni. Smaruję od tygodnia właśnie clotri, nie jest źle ale chcę "być zdolny" do użycia za parę dni. Dziś kupiłem maść szałwiową i nie wiem czy zacząć ją stosować zamiast clotrimazolum. Kurację ketokonazolem mam w połowie stosowania. poradźcie proszę