Co zrobić? Po ślubie odkryłam, że pociągają mnie kobiety :-(

No właśnie wtedy na tej imprezie ona nie piła, bo była autem. Ale mi mówiła "pij mała pij, będziesz łatwiejsza" i uśmiechała się zadziornie. Teraz mam nadzieję pojedziemy taksą, najlepiej byłoby bez tych dwóch kolezanek, bo przy nich obie będziemy się krępować. Myślę, by rzucić jej w tańcu tekst typu "ale Ty jesteś śliczna", wziąć jej twarz w dłonie i pocałować w usta. Jakby co zwalę na alkohol. Co myslisz?

Po alkoholu ludzie robia rozne dziwne rzeczy wiec mysle ze przejdzie ten sposob! Tylko wypijcie wczesniej troche, odwagi nabierzesz :)

Dzięki za pomoc. Pewnie że wypiję i to spooooro, bo na trzeźwo nawet nie mam odwagi usiąść koło niej, bo się boję, że sobie coś pomyśli. Ale przecież o o chodzi, żeby sobie pomyślała. Czemu to wszystko takie chore? I jeszcze ta praca, jak się wygłupię i tak będę musiała się z nią widywać codziennie, więc kaszanka:(

Nie masz czym sie martwic, jak sie wyglupisz to zwalisz wine na alkohol i po klopocie :) Ale jedna rzecz, jak jej sie spodoba to co chcesz zrobic to pamietaj ze wtedy poleci juz bardzo szybko i nie bedziesz miala ani sily ani ochoty aby to przerwac... Poczujesz jej delikatne usta - bedziesz chciala wiecej :) uwierz mi, wiem jak to dziala hehe

No właśnie tego też się boję. Bo co potem, jak spojrzę mężowi w oczy? I czy będę chciała z nim być? Czemu to się wcześniej nie stało, no czemu? :( Wystarczyłoby parę miesięcy wcześniej...

No nie wiem co ci doradzic moja droga, na twoim miejscu naprawde nie wiem co bym zrobila :(

Gdybym miała pewność lub był chociaż cień szansy, że to minie za jakiś czas to nie próbowałabym a jakoś przeczekała. Póki co poczekam na okazję:)

A moze maz bylby sklonny do zmiany zdania? mam kolegow ktorzy twardo twierdza ze kobieta z kobieta to nie zdrada ;)

Moi koledzy też tak twierdzą pewnie ku uciesze ich żon:P A dla męża bez róznicy jaka płeć, nawet mówił, że z kobietą gorzej, bo nie wychodził za lesbę:(

Jakis konserwatywny ten twoj maz strasznie ;) moze jego tez trzeba spic? :D

Bardzo konserwatywny i wierzący. Ledwo go przekonałam do mieszkania razem przed ślubem i seksu, bo choć też jestem wierząca to nie wyobrażam sobie wcześniej nie sprawdzić co i jak. A spicie nie pomaga, od razu trzeźwieje jak widzi coś podejrzanego. Ostatnio podczas zabawy ze znajomymi jego kumpel już podchmielony usiadł mu dla żartu na kolanach, to go wyzwał od pedałów i teraz się do siebie nie odzywają.

Oj to wzielas sobie ciezki przypadek, ja bym z takim nie wytrzymala za dlugo.

To zes sobie meza wybrala. Tacy starsznie mocno wierzacy faceci to najgorszy rodzaj. Jezeli jakims cudem by sie dowiedzial to na pewno by ci tego nie zapomnial. A czy zmuszasz sie do seksu z nim i w tym czasie myslisz o niej czy juz calkiem olewasz sprawe? Bo jesli juz do tego doszlo to trzeba sprawdzic czy to tylko chwilowa fascynacja kolezanka czy cos powaznego. Życie masz jedno. Bez sensu jest buntowac sie przeciw swojej naturze dla oczekiwan innych ludzi, rodziny...

Poznaliśmy się na pielgrzymce, więc czego chcecie:P Na seks nie mam ochoty w ogóle, ale przecież wiecznie mu odmawiać nie mogę, więc czasem to robimy, niestety dochodzę tylko wtedy gdy myślę o niej. Jasne że chciałabym sprawdzić jak jest z kobietą dla własnego spokoju ducha ale wlasnie boję się, że mi się spodoba i już w ogóle mąż przestanie się liczyć

Nie chce krakac ale faktycznie jest zle jesli podczas seksu z mezem myslisz o kolezance.. oj chyba wiem jak to sie skonczy ;)

Ech i to jest glownie problem naszego spoleczenstwa ty chyba nie boisz sie az tak bardzo reakcji meza tylko innych ludzi i tego zamieszania wokol ciebie i jej gdyby wyszlo na jaw. nie wiem moze jestem w bledzie. sprobujesz dla swietego spokoju i reszta juz zalezy od tego czy to faktycznie takie fajne czy nie... jezeli na twoje "nieszczescie" okazaloby sie ze fajne to po pewnym czasie zapewne maz zaczolby cie draznic i przeszkadzac. chcialabys tylko jej... ale to wbrew opini tego w wiekszosci konserwatywnego spoleczenstwa nie twoja wina. to nie jest choroba ani zadna dewiacja widocznie nie widzialas tego bo bylas wychowywana w katolickim duchu. i w czasie tego wychowania nawet przez mysl ci nie przeszlo ze kobieta moze byc z kobieta. Mimo wszystko radze ci sprobowac jak nie wyjdzie wine zwalisz po prostu na alkohol. raczej sa minimalne szanse na to ze maz by sie dowiedzial o tym jednorazowym wyskoku. ale to juz jest kwestia twojego sumienia sama musisz zadecydowac my ci mozemy tylko doradzac.

Pijany kierowca madrze mowi:)

cyt "Bez sensu, po mężczyźnie od razu bez pudła rozpoznaję, że się mu podobam, a po kobiecie za cholerę" Dobre rozumowanie naprawdę hehe a jak ona też się wstydzi,boi się Twojej reakcji no krótko mówiąc myśli tak samo jak Ty? Dla mnie to proste ,lepiej spróbować obczaić czy się Ci spodoba sex z kobietą ,niż ciągnąć na siłę wbrew sobie małżeństwo .Jak długo będziesz w stanie sypiać z mężem nie mając z tego przyjemności?? Przecierz to się skończy tym ,że go znienawidzisz,będziesz czuć do niego wstręt ,obrzydzenie itd. I nie będzie w tym jego winy!! Co on będzie winny? Że chce sexu ,przecierz to normalne(no pewnie kilka pań ma inne zdanie).Myślę że ja nie uznałbym za zdradę związku mojej kobiety z inną ,jakoś mnie to nie rusza ale pod jednym warunkiem nie mogłoby to być kosztem mojego związku bo byłoby baj baj spadaj mała.Ale to moje zdanie ,większość dorosłego życia spędziłem za granicą ,więc inaczej na to patrzę , Polska to nie zachodnia Europa.

Hej. Posluchalam Was. Dzis bylysmy razem we dwie na koncercie, poten byly tance, oproznilysmy najpierw u niej flaszke, potem w klubie poszlo po 4 piwa i dzialo sie i to z jej inicjatywy! Wpadla tak samo jak ja albo jeszcae gorzej.

Ładny melanż ^ ^ Podobało się?

No Właśnie ,spodobało się ?? Hehe myślę że tak.

dziwne, ze dopiero po slubie zorientowalas sie ze jestes lesba:o

Podobalo :D choc nie wszystko pamietam. Maz twierdzil, ze sie niezle zalatwilam i ma nadzieje, ze nie zrobilam niczego glupiego... U kolezanki do flaszki ogladalysmy film, stwierdzila, ze to jej ulubiony i ma nadzieje, ze mi sie spodoba. To byl film z lesbijskim podtekstem, Mullholand drive czy jakos tak, tam jedna byla zakochana w drugiej, ale tamta wybrala faceta i kase, wiec pierwsza zlecila ja zabic i miala dziwne jazdy powodowane wyrzutami sumienia. Tak ten film zrozumialam, byc moze blednie, ale podtekst lesbijski przewijal sie przez caly film. Przy ciekawszycj scenach kolezanka zerkala na mnie sprawdzajac moja reakcje, przyznam ze troche mi bylo glupio, bo myslalam, ze wyczula, ze na nia lece i stad taki film. Ale w klubie juz wiedzialam, o co chodzi. Duzo juz wypilysmy i w pewnym momencie powiedzialam, ze jestem tak pijana, ze juz mi chyba puscily wszelkie hamulce. Ona na to, ze nie mam sie co martwic, bo sie mna zaopiekuje. Usmiechnela sie, wziela mnie za reke i poszlysmy do wc razem do jednej kabiny. Tam mnie pocaliwala, zaczelysmy sie nawzajem rozbierac i dotykac, ale jakies panny sie dobijaly do drzwi, wiec musialysmy przerwac i wysc. Pozostala czesc imprezy byla grzeczna, a ja czulam sie blogo i dziwnie spokojna. Nie pamietam jak znalazlam sie w domu, ale po przebudzeniu czulam na sobie jej perfumy.

O kurwa! Czytam sobie wlasnie topik i widze, ze mowila mi dokladnie!!! To samo, co ja tu pisalam o niej! Pewnie przeczytala to i rozpoznala, ze o nia chodzi i postanowila sie zabawic moim kosztem. Teraz mi sie wszystko uklada, alez ja bylam glupia. Jak ja sie w poniedzialek w pracy pokaze?:( pewnie rozgada i bedzie ubaw na caly dzial :O

:D

"Też mi przeszło przez myśl, żeby spróbować z kobietą, być może wtedy okaże się, że to tylko chore fantazje, które w rzeczywistości nie są już tak fajne jak w myślach." Ale nędzne i głupie wytłumaczenie. Skoro cię coś podnieca w myślach to wiadomo, że będzie podniecało w rzeczywistości. :o

wątpię w to żeby całowała się z kobietą i pieściła tylko dla żartów,umów się z nią dziś na kawę i pogadajcie

Czyli mialam racje? :-( Jesli to czytasz to sie odezwij

Paparazzi niekoniecznie. W myslach podnieca mnie tez gwalt, ale watppie bym czula podniecenie, gdyby ktos mnie zgwalcil naprawde. Wyslalam jej mesa z zapytaniem jak sie czuje i czy dotarla calo, a ona odpisala, ze ma strasznego kaca i niewiele pamieta z wczoraj. Ciekawe czy nie pamieta czy nie chce pamietac. Czyli nie czytala tematu i to glupi zbieg okolicznosci. Uf.

Ale wiecie co? Naprawde mi sie podobalo, choc wolalabym bardziej na trzezwo no i troszke jednak wiecej. A wobec meza wyrzutow sumienia brak. Czuje, ze moglabym go z nia zdradzac notorycznie