Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yghty

czego mam sie spodziewac?

Polecane posty

Gość yghty

Jutro moj pierwszy dzien w pracy, tzn narazie ide na okres probny 3 dni niestety za darmo. Nie mam zadnego doswiadczenia, to moja pierwsza praca, jest to sklep spozywczy ale zawsze moglo byc gorzej. Blisko mojego domu, nie duzy, dwie panie na zmianie i ta nieszczesna kasa fiskalna;/ czego moge sie spodziewac? co robic zeby dobrze wypasc? bo nie chce zeby mnie wyrzucili po tych 3 dniach:( Moze cos doradzicie? Ah i co z urzedem pracy? jesli zadzwonia akurat z propozycja stazu co ja mam powiedziec, jak odmowie to moga mnie wyrejstrowac a narazie przyznac sie nie moge o pracy bo nie wiem jak to bedzie. Piszcie bede bardzo wdzieczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
ponawiam moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
czy ktos moze mi cos doradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsaa
poweinnas byc mila dla klietnow, pomocna usmiechac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
a trudna jest obsluga tej kasy? Napewno bede musiala harowac;/ co skoncze jakas prace to pytac sie co dalej bo inaczej odrazu bedzie koniec:( myslicie ze odrazu beda mnie chcieli dac na ta kase? A jakies wymogi dotyczacy mojego wygladu sa w takich sklepach? np wlosy, paznokcie itp? Bo ja przewaznie chodze w rozpszczonych a tam pewnie nie bardzo co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
rozpuszczonych*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
pracodawca nie może zatrudniać na darmowe dni próbne. Zabezpiecz się i zbieraj sobie dowody w razie czego, że tam pracowałaś i miej dowód co do stawki uzgodnionego wynagrodzenia (chociaż to to chyba by trzeba było nagrać rozmowę). Oni tak robią, wyczuwają ludzi. Zwłaszcza,że ten widzi, że nie masz doświadczenia. Jak zadzwonią z UP to absolutnie nie odmawiaj! Nastaw się, że to może być oszustwo. Taki pracodawca powinien Ci dać umowę na te 3dni, nawet na te kilkadziesiąt złotych (1500brutto:21 dni roboczych w maju = ok. 71zł brutto dziennie tak byś miała na najniższą krajową, ale on pewnie i tak chce na zlecenie). Uważaj mała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy zwiąż w kucyk. Na pewno nie bedzie mile widziany fakt,że się obijasz, więc cały czas staraj sie coś robić, pozamiataj podłogę, układaj towar, wycieraj ladę itp.Obsługa kasy nie jest trudna, ale chwila minie nim wszystko załapiesz.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
pracodawca ma obowiązek dać umowę pierwszego dnia i zgłosić Cię do ZUS w ciągu 7dni (żebyś m.in. mogła pójść do lekarza). Oni tak robią z tymi dniami próbnymi, bo wiedzą, że ludzie zdesperowani, nieświadomi. Poza tym jak masz kontakt z żywnością to powinien Cię skierować na badania, żebyś miała książeczkę Sanepidu. Moja rada: miej dowody na to, że tam przepracowałaś ten czas i jaka stawka byłą ustalona. Celowo wziął osobę bez doświadczenia, żeby jej naobiecywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mvlzfkffpsp;sls
sto procent racji ma kasienkaabc.... UWAŻAJ na tego pracodawce, nie ma czegoś takiego jak "na próbę za darmo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
az sie przykro robi :( Caly czas te same chamskie zagrywki pracodawcow. Kazdy pewnie byl w ten sposob oszukany a potem ludzie sie zalamuja, odpuszczaja. To juz nie chodzi nawet o te pieniadze, chociaz tez... aha, przypomnialo mi sie, ze w pierwszym roku zatrudnienia moga zaplacic Ci chyba 80% najnizszej krajowej czyli 80% x 1500brutto = 1200brutto czyli 57 zł z groszami za dzień brutto by było na umowę o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
a z kasy fiskalnej Cie nie przeszkolono nawet. Latwiej im bedzie Ci utrudnic zebranie dowodow, bo tak bys mogla jakis paragon na dowod wziac, miec dokumenty, ze tam pracowalas. Wspomnisz moje slowa. A jak sie uprzesz, ze chcesz umowe, to Cion powie, ze "jak tak to do widzenia". Stary numer. A na te panie nie licz, bo w pracy nie ma przyjazni, one sie beda cieszyc, ze bedziesz robic czarna robote, moze na zapleczu sprzatanie, moze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
nie wiem jak Ci radzic co do tej pracy. Poczatki sa zawsze trudne, ale takie historie jak tu sie szykuje to sa zagrania ponizej pasa i wypadaloby, zeby Ci chociaz symbolicznie zaplacil, bo przez te dni jesc cos musisz, dojechac musisz -to juz minimum. Przerabialam takie historie na wlasnej skorze. Jakbys siedziala w domu to bys dostawala bzika, ale pewnie i zjadla bys mniej, bo mniejszy wysilek organizm wykona a tutaj pewnie Cie wykorzystaja i wezma kolejnego desperata. Noz sie w kieszenie otwiera a nikt nie podpowie, bo miliony jada na tym samym wozku : "dzie dwojch sie bija tam trzeci korzysta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek10111
Te komentarze sprawiają że zastanawiam się czemu Polacy to takie kursy są? Szczególnie wobec siebie? Wystarczy ze któryś ma trochę władzy i taka chamowe zaraz odpierdala ze się w pale nie mieści. Wystarczy iść do urzędu jakiegoś... Już długo nie byłem, ale pamiętam jak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek10111
*kurwy a nie kursy, jednak autokorekta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
jakby Ci zapłacił 3x57 brutto = 171zł brutto to przy zleceniu z opłaconymi wszystkim składkami (emerytalna, rentowa, chorobowa, zdrowotne)dostałabyś na rękę 124,27zł. gdyby płacił wariant, że nie opłaca Ci skł. chorobowej to na rękę jest 128,08zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
Jak po tych 3 dniach beda chcieli mnie zostawic to spoko ale ja jednak nie to sie wkorze ze tak za darmo:( Nie mam innego wyjscia, musialam sie zgodzic, szukam pracy rok i nic kazdy tylko to cholerne doswiadczenie a tu mi sie udalo przez to ze pani w biurze widziala ze mi zalezy bo bylam tam kilka razy. Z urzedu pracy kierowali mnie na staze ale ostatecznie wybieral pracodwaca tego z doswiadczeniem mimo ze na staz nie ma prawa wymagac doswiadczenia. Jesli chodzi o te 3 dni probne w tym sklepie to wiem ze to nie jest do konca legalne ale musze niestety isc na ten uklad tylko zeby mnie z urzedu pracy nie wyrejstrowali bo w razie czego chce miec u nich przynajmniej jakies ubezpieczenie. O badaniach narazie nic mi nie mowiono bo nie wiadomo czy wogole mnie zostawia ale wiem ze bede musiala zrobic i mam nadzieje ze dadza mi na to pieniadze;/ Ktos tutaj sie wysmial ze chce robic kariere w sklepie spozywczym;/ Wiesz co kazdy musi jakos zaczac, poczatki nie sa latwe ja juz sie przkonalam. Odrazu nie zostaje sie prezesem jakies wielkiej firmy i zarabia po 5000, wiekszosc tych wszystkich prezesikow ktorzy smieja sie z takich jak ja zaczynala od lopaty albo i gorzej;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
5000 to zarabia biurwa z plecami albo ktoś z kwalifikacjami. Prezesi zarabiają 20tysi w górę. Co do Urz.pracy: masz 7dni na wyrejestrowanie się od momentu podpisania umowy. Na stronie www.up.warszawa.pl jest telefon zielonej linii, oni tam wszystko mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
Zobacze co mi jutro powiedza bo nawewt nie gadalam jeszcze z kierowniczka tego sklepu bo maja ich kilka i bylam akurat w innym (tam mnie wyslali). Moze juz jutro powie ze w razie jakby chciala mnie zostawic to umowe mi da albo i nie. Za nie dlugo mam tez termin w urzedzie pracy na ktory musze sie pojawic bo inaczej zostane wyrejstrowana wiec tak samo musze mi isc jakos na reke a jak nie to dac ta umowe zebym mogla sie wyrejstrowac. Nie lubie takiego kretactwa i boje sie tego urzedu pracy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
co do ubezpieczenia: możesz mieć umowę zlecenia na miesiąc ze stawką 200zł brutto i też będziesz mieć leczenie, bo zdrowotną od zlecenia się zawsze płaci (od dzieła się nie płaci i taki ktoś sam musi się ubezpieczać). Z biegiem czasu nauczysz się szukać pracy. Każdy to przechodzi na początku. Co do wypadania dobrze to jest naiwnośż nas pracoujących, bo liczy się zysk tylko młody człowiek chce zrobić dobre wrażenie, zależy mu, sytuacja na rynku jest okropna i tak się dajemy doić. Z czasem nauczysz się rozpoznawać szefów-szuje, wielu jest takich co nie ma skrupułów i pracownika wykorzysta, czasami pomiata. A ludzie się załamują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
oni wiedzą, że ludzie się boją. Masz 7dni, więc jak pracę podejmiesz załóżmy 10ego to wysłać list do UP (najlepiej polecony, tylko to koszt ponad 3zł) musisz 17ego. A co ona powie to miej w nosie. Niech da umowę na piśmie. Ty pilnuj, żeby Ciebie w kradzież nie wrobili. Odpowiedzialność materialną podpisuje się wspólnie jak macie dostęp do kasy w kilka osób, codzień robi się raport kasowy. Na to uważaj i na to, żeby w kradzież towaru Cię nie wrobilo ani szefostwo ani te panie co tam pracują. A jak masz nabijać na kasie to niech Cię przeszkolą. Przy kasie zawsze jest odpowiedzialność materialna. Tyle, że jak podpiszesz taki papier to mają Ci dać kopię tego dokumentu a oni nie będą chcieli pewnie :D ...bo raz, że to dowód, że pracowałaś a dwa, że w razie czego to możesz skonsultować i nie bać się, bo się okaże, że tam nie ma wiążących Ciebie ustaleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
szczerze mowiac nikt na sile mnie tam trzymac nie bedzie, mam prawo sie zwolnic w kazdej chwilli jak bedzie bardzo zle ale wolalabym byc optymistka. Nie pracowalam nigdzie, chce zobaczyc jak to jest chociaz, przy okazji zarobic troche kasy. Mam dopiero 20 lat ale mam swoje potrzeby a ciagnac od rodzicow juz nie za bardzo chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
Jesli chodzi o to przeszkolenie na kasie to wlasnie po to sa te 3 dni teoretycznie, oni mnie maja nauczyc na kasie, pokazac jak wyglada to cale metkowanie, jak ukladac na polkach i takie pierdoly. Chyba nikt nie bedzie az tak wredny zeby to olac jak kierowniczka bedzie za sciana, beda sie baly poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
Ty zadaj może parę pytań, żeby Cię jak kompletnego frajera nie traktowali: -ustal stawkę wynagrodzenia (ja Ci tam napisałam, w pierwszym roku pracy na umowę o pracę miałabyś teraz 1200zł brutto podziel na 21 dni w maju to Ci wyjdzie brutto za dzień), -zapytaj o tę kasę fiskalną i czy w tej pracy będzie odpowiedzialność materialna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghty
no wlasnie ja nie wiem czy ja moge pytac juz o wynagrodzenie. Poki co oni mnie nie zatrudniaja tylko biora zeby sprawdzic a po 3 dniach mowia co i jak. O co mam jeszcze spytac waznego? Ty pracowalas kiedys w sklepie bo duzo wiesz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
oj, myslałam, że odeszłaś od komputera. Ja bardzo dostałam w tyłek od pracodawców i wiem, jakie chamstwo panuje na rynku. Ich nie obchodzi, że poczujesz się jak -przepraszam-ścierka, jak Cię wykorzystają i oszukają. Ich obchodzi tylko ich własny biznes. Zapytaj się jakie wynagrodzenie Ci zapłacą za dni próbne. Bo nawet jak to będzie 5zł brutto/ godz.pracy to też już za to kupisz sobie jedzenie i zapłacisz kartę do telefonu. Zapytaj wprost o wynagrodzenie. Nie sztuka jest pójść i dać się wykorzystać tylko sztuka jest coś załatwić. Dobrze się będziesz czuła po przepracowaniu 3dni za darmo? Chyba nie, Kierowniczka oczywiście powie Ci, że "my pani nie chcemy wcale oszukać blablabla", a Ty na to odpowiedz "ja chcę pracować, ale muszę jeść. Czy odpowiada państwu kwota 5zł brutto za godzinę?" I zobaczysz co ona powie. To i tak są grosze, ale jakby Ci dali tę umowę to byłoby małe zwyciestwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
nie można tak łapać jak leci. Skoro to nie jest praca, w której nabędziesz jakieś konkrente umiejętności (doświadczenie w handlu to nie jest za bardzo konkretna umiejętność, tylko niewiadomo jaka umiejetność) to chociaż miej co jeść z tej pracy. 5zł x8 godz.x 3 dni = 120zł brutto czyli na rękę ze wszystkimi skladkami 87,23zł. Zobaczysz oni będą mili póki można Cię wykorzystać. Obym się myliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
zapytaj co tam będziesz robić i nie martw się, jak Cię nie wezmą. Bo jak się nie śpieszą z umową to różnie może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×