2msc dziecko, czy ktoras mama podaje juz krowie mleko?

mleko krowie nie nadaje się dla dzieci, dla dorosłych ludzi zresztą też nie ma inny sklad niż mleko ludzkie i spożywanie go powoduje wiele problemów zdrowotnych te które karmią mm niech też się nie zachwycaja, bo jest to dalej mleko krowie, tylko poddane nieco modyfikacji, no ale wiadomo, że mleka kobiecego się z tego nie zrobi, a tylko takie jest przystosowane do potrzeb dziecka mm nie zapewni najważniejszej rzeczy - zdrowej mikroflory w jelitach, to zapewni tylko mleko matki http://zdrowie.1krok.pl/mleko-i-wapn.htm

az mnie sciska.... mleko be mleko be wezcie sie ogarnijcie. Ja pije mleko 2%, piwo, wódke czasami, wino, maślanke, soki z CUKREM! Wszystko jest dla ludzi... a wy wszystkowiedzące to pewnie tyko wode bo reszta jest be i wam na brzuszek siądzie! MASAKRA

jak będziesz miala 40 lat, kamienie na nerkach, wątrobie iinne ciekawe rzeczy to przestaniesz pić ;)

hfhgfsohsg: chyba raczej tylko wode ze studni, wiesz naturalne nieprzetwarzane samo zdrowie! :)

najzdrowsza jest woda strukturalna, ale ty pewno nigdy o czyms takim nie slyszalaś :)

krowie mleko 2 miesiecznemu dziecku??!!!!! chyba Cie porabało !!!! moja kuzynka tez była taka mądra jak Ty i dawałam takim maluchom całej trójce swoich dzieci mleko krowie i wtedy jej dzeciom nic szczególnego nie było, a po latach ciezkie alergie, astmy i inne dziadostwa, jak lekarze usłyszeli ze dawała takim maluchom zwykłe mleko to omal ja nie zabili i powiedzieli jej dzieciom ze moga mamusi podziekowac za choroby

acha dodam jeszcze ze moja corka zaczeła pic mleko krowie jak miałą 4,5 roku nie widziałam potrzeby dawania jej krowiego wczesniej

e tam prowo jak nic, co to za lekarz że proponuje mleko krowie 2 miesięcznemu niemowlakowi. Mleko krowie zawiera cukier laktozę które większość dzieci nie potrafi strawić oraz kazeinę która jest po to by cielaczkom rosły roki i kopytka - ludziom raczej zbędne. Ale rób jak uważasz jak Cię nie stać na modyfikowane, trzeba było się bardziej postarać nad laktacją to byś miała za darmo. Wkurza mnie hasło że mleka nie miałam - laktacja to codzienna walka ale chyba warto ją podjąć.

roki = rogi

Mleko krowie nie dosc ,ze nic w sobie nie ma (trzeba podawac do niego witaminy ) to jeszcze nie mamy pewnosci z jakiego zrodla pochodzi ,nie mowie ze MM jest total zdrowe ,ale ja bym krowiego w tych czasach unikala jak najdluzej !

autorko jesli nie stac cie na mleko modyfikowane to po jak chuj decydowałas sie na dziecko, zeby urodzic a teraz truc dziadowskim mlekiem krowim takie maleństwo???

a Ty jak nie masz nic madrego do powiedzenia to na chuj sie udzielasz tepa strzalo??

proste ;) U mnie nic sie nie przydarzylo. A podawane bylo od urodzenia ;)

AHA, I DLA WSZYSTKICH PRZEWRAZLIWIONYCH MAMUSIEK- STAC MNIE NA DZIECKO I NA MM, WIEC TAKIE POJEBANE KOMENTARZE ZOSTAWCIE DLA SIEBIE!!

postów bo aż biją po oczach ale wprost odpowiem ci jakie jest zdanie mojego pediatry, mianowicie takie że mleko krowie jest zdrowe i tu nie ma żadnego ale, takie mleko jest źródłem łatwo przyswajalnego wapnia i białka (w lekkostrawnej postaci ) i napewno mleko krowie jak najbardziej nadaje się dla niemowląt które ukończyły 9 miesiąć życia w postaci 50 ml dziennie (nie więcej) przy czym należy obserwować czy dziecko nie ma nagle luźnych lub wodnistych stolców (biegunki), wysypki na skórze twarzy i ciała . Zawartośc sodu w mleku krowim jest zbyt wysoka dla nerek takiego malucha jak twoje. W Stanach na przykład istnieje inna niż w Europie opinia o mleku krowim i tam właśnie zalecają inaczej niż u nas przyzwyczajanie do mleka krowiego (ekologicznego , najlepiej z szklanej butelki) niemowląt które ukończyły 9 - 10 miesiąc i jest to kraj najodważniejszy pod tym kątem , w Europie zaleca się najwcześniej od 2 roku życia. Radzę ci zasięgnąć opinii innego lekarza oraz zdecydować na końcu samej . Na kafe znajdziesz mamy które karmiły w ten sposób i one bezpretensjonalnie podchodzą do tej metody (każdy chwali to co lubi) a są też jak większość ci którzy karmią niekowlęta piersią bądź mieszankami i oni z kolei powiedzą że ich metoda jest lepsza (ja też tak uważam). Twoje dziecko jest za małe na krowie mleko , już lepsze byłoby rozcieńczone kozie lub owcze i dlaczego twój lekarz zaleca akurat krowie które najbardziej potrafi uczulać i ma nieodpowiedni skład minerałów i witamin dla niemowlęcia? Odpowiedz sobie sama tak samo jak i zdecyduj samodzielnie.

a za wszystkie odpowiedzi na poziomie bardzo dziekuje;) widze ze wszystko zalezy od dziecka... jednemu mozna innemu nie;) rozmawialam jeszcze z polozna i polecila dodawac do tego mleka krowiego (jesli bede dawac) witaminy dla niemowlakow

tępa jeste Ty kretynko bo gdybys posiadała choc odrobine inteligencji nie podałabys dziecku tego syfu ale mam to w sumie w dupie, Twój dzieciak i jego zdrowie zniszczyc

NIe rozumiem jednej rzeczy, dlaczego niektóre wypowiedzi są takie wulgarne, po co w ogóle się udzielacie, lepiej idźcie pod budkę alkoholowa i tam sobie ulżyjcie :( A co do tematu, to ja bym nie podała tak malemu dziecku mleka krowiego, bo nie jest ono jeszcze w stanie stracić tego typu białka. Owszem dawniej byc może matki karmiły dzieci w taki sposób ale czasy sie zmieniły, zmieniła się świadomość ludzka, no i nasze organizmy są o wiele słabsze niż te z przed kilku pokoleń. Tak więc nie wszystkie babcine metody i nauki można stosowac w obecnych czasach. Proponuję konsultacje u innego lekarza, a jesli juz mleko krowie to baaardzo rozcieńczone wodą (tak robiła moja kolezanka wprowadzajac swojej rocznej córci mleko krowie).

zdrowe to jest tylko mleko prosto od krowy, nie gotowane każde gotowanie , pasteryzacja powoduje, że wapń z mleka staje się bezużyteczny, bo nieprzyswajalny przez ludzki organizm

Aaliyhujwieco- Twoja inteligencje widac chociazby po nicku... :D nie udzielaj sie, jak potrafisz tylko obrazac! ale widze ze Twoim zdaniem trzeba powiedziec byle co, byleby sobie ulzyc ;)

he he he. wiedziałam, że Cie tu mamuski które mają chopla na nie dawanie dzieciom mleka zaraz zjadą!!! ha ha ha. ja synkowi dawałam je początkowo mieszając z mm. z kartonu które miało 0,5 % tłuszczu jak mały miał 2,5 miesiąca. jak skonczył 3 to robiłam małemu kaszkę mleczno- ryżową bez glutenu z bebilonu na nim. kaszka niby jest od 4 miesiąca ale tak pisze na opakowaniu ale nic nie stoi na przeszkodzie tego, żeby podawać ja wcześniej. poza tym ja zaczęłam wczesniej rozszerzac diete mojemu dziecku. włas n ie jak miało 2,5 miesiaca. jadł juz wtedy po troszku barszczyk, jabłko pieczone, ziemniaczka, potem marchewka. oczywiście na poczatku po odrobince a potem coraz wiecej. i co ciekawe mały miał skazę białkową a odkąd zaczęłam mu dawać coś więcej niż samo mm do jedzenia to i skaza białkowa mu zniknęła... i ja jestem jak najbardziej zwolenniczką dawania mleka krowiego dzieciom i nikt mi tu nie wciśnie kitu, że m.krowie jest niezdrowe! bzdury! przekonałam się o tym sama!!

Anet a ja ci kaszankę polecam ,daj dziecku nich posmakuje! idiotek tu nie brakuje ,straszny wysyp głupoty ostatno zauważam

krowie czy z kartonu? Bo to różnica. Krowie ok, z kartonu dla 2 m-cznego bobasa to uważam, że jest za wcześnie. Szczytem jest dla mnie podawanie modyfkowanego mleka do 3 roku życia "niemowlęcia" :)

Odpowiem Ci autorko: podawałam dziecku od 2 - tygodnia mleko w proszku zwykłe niebieskie, jak miał pół roku zwykłe mleko z woreczka, aktualnie ma 20 lat i w swoim zyciu moze raz - dwa miał jakies problemy zołądkowe , pozdrawiam

duża hela normlane, zdrowe podejście. popieram.

20 lat to każdy jest zdrowy, dopiero po 40 to wychodzi, kamienie nerach iinne rzeczy ja mleko uwielbiam od małego, ale już nie piję, zmądrzałam i czuję sie o niebo lepiej

pewnie założycielka topiku pochodzi z głębokiej wiochy gdzie raz na miesiąc przyjezdza lekarz ,ktory pewnie jeszcze jest na 4tym roku i sobie dorabia.Krowie mleko nie jest zdrowe dla dorosłego a co dopiero dla takiego maleństwa!! Nerki chcesz mu zniszczyć??

duża hela - zapewne jesteś pokoleniem które pamięta więcej niż 30 latka ale wiem jedną rzecz od swojej babci, mianowicie to że mleka w proszku właśnie te w niebieskich opakowaniach to bezuzyteczny mleczny tłuszcz i ze świecą szukać tam było jakichkoliwek składników odżywczych tak samo jak oszukiwali ludzi za komuny masłem , podając że to prawdziwe masło co było nieprawdą (to była mieszanka tłuszczów gdzie masło to zaledwie 30 procent) a i tak mama mojej kolezanki po spróbowaniu ekologicznego masła jakie jej przywiozłam powiedziała że to jednak nadal nie to samo co za komuny ;). Mleka w proszku są duuuuuużo gorsze od mieszanek mlecznych dla niemowląt, a właściwie nie można ich wogóle porównywać i dobre to one są do zabielania potraw jak ktoś lubi. Mleko z kartonu UHT czy woreczka (kiedyś przed 20 laty) to nie mleko , mlekiem jest albo mleko BIO pełnotłuste świeże , ważne do 24 lub 48 h po otwarciu (ja tu gdzie mieszkam takie kupuję) albo mleko z piersi (w żywieniu niemowląt) a nazywanie zdrowym podejściem u kogoś kto karmił własne dziecko proszkiem z niebieskiego opakowania uważam za pomyłkę .

jak dobrze ze nie ktore maja zdrowe, normalne podejscie;) jednak 2,5msca to chyba za wczesnie na barszczyk:) ale nie krytykuje;)

A ja byłam karmiona krowim mlekiem i mam się dobrze. Raz w życiu złamałam nogę i mam 4 plomby-jak na 33lata,to chyba dobry wynik ;) Mama nie miała pokarmu,a humana ze mnie wylatywała. Tata od znajomego jeżdżącego w PKSie na tirach załatwił,że tamten przywiózł z NRD jakieś insze mleko i efekt podobny. Ostatecznie lekarz kazał dawać krowie rozcieńczone z wodą w proporcji 1 do 3,ale mama szybko zaczęła dawać pół na pół-bo byłam głodna. Jeżeli chcesz to możesz wprowadzać,ale jeśli dziecko toleruje mm,to ja bym jednak została przy nim,a jeśli nawet mleko krowie-to raczej takie od kogoś znajomego ze wsi,a nie woda kartonowa,bo to dobre dla roczniaka,który ma już bogatą dietę.