Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abeabe22

POMOCY znalazla male kotki!!!

Polecane posty

aaaaaaaaa ja myslalam ze one sa z Toba 14 godzin a nie od 14 to moze to kocie jest jeszcze najedzone, daj mu sie przyzwyczaic, mlody musi zapoznac sie z nowym miejscem, to dla nich pewnie nie maly stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie słuchaj Lady Love !
I nie wlewaj kotu na chama mleka do gardła,bo mu krzywde zrobisz,postaw im mleko w miseczce i zostaw na jakiś czas,ukradkiem możesz obserwować czy drugi je,to są koty które mogą same jeść,w zwierzęcej psychice jest zakodowane gdy zwierzę chce jeść po prostu je,jeśli nie je jest albo zestresowane albo chore,możliwe że mniejszy ma gorączke,bo objawem gorączki jest właśnie brak apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmmnj
No ale teraz już możesz pójść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abeabe22
Ale one chyba jeszcze same nigdy nie jadly bo tak malchaly lapkami jak pily mleko, to dla nich byla nowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swojego kota tak odratowalam, nie chcial jesc, ale musial - ( nie pozwolilabym mu zdechnac a slaby byl bardzo) teraz je sam, jak chce to zawola ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abeabe22
To mam sila mu dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmmnj
Boże, ludzie, jak na siłę :O Idź do weta i sprawdź, czy koty są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Pomasuj kotu brzuch :) zacznie srać i jeść . Wystarczy 5 minut zaraz efekt zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Matka takie koty myje jezykiem i przy okazji masuje a jak sie oderwie od matki trzeba czasami pomasowac brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danp juz o tym pisalam masz racje, choc nie bylabym pewna tych 5 ciu minut ;) mojego masowalam ponad godzine zanim zrobil kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas je masowac odrazu po jedzeniu, mokra szmatka i brzuch i genitalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Najlepiej ciepla szmatka albo reka ;) jak nasra to skora nie odpadnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapomnij im zrobic tez cieplego miejsca do spania, najlepiej podloz pod koc termofon z ciepla ale nie wrzaca woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abeabe22
Godzine mam masowac? o matko ja nie mam czasu tyle. No a jak ten drugi dzis nic nie zje to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abeabe22
Butelke z ciepla woda? Ja mieszkam we wloszech tutaj jest 30 stopni, nie zgrzeja sie z butelka z ciepla woda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam Ci gdzie, brzuch i genitalia zje, nie martw sie, zostaw mu podgrzane jedzenie w misce i czekaj - nic mu sie nie stanie zreszta chyba juz wszystko napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Tam gdzie jest łysy brzuch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jej.. ja podgrzewalam w mikroweli, 15 ml przez ok 10 sek w misce i przelewalam pozniej do butelki dziecia tez nie dajesz zimnego mleka przeciez.. a kotka karmiaca zawsze ma cieple mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Kiedys mialem takie brzdace i poszly spac dopiero jak sie nazlopaly smietany, po mleku wiecznie byly glodne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmmnj
Do weta kobieto! Sama co jakiś czas zajmuje się takimi znalezionymi zwierzakami i niektóre z nich są chore! Najgorzej jak coś zaniedbasz.Chorobę nie zawsze widac na pierwszy rzut oka. I przygotuj kuwetę. Moje maluchy jeszcze nie potrafiły dobrze samodzielnie zjeść, ale z kuwety (na początek bardzo płytkiej i niskiej) korzystały bardzo szybko (tylko raz je włożyłam do środka, potem same już wchodziły). Jeżeli sobie jeszcze nie poradzą, to faktycznie masaż. Ale wet to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pobudzenie apetytu jest dobra glukoza.Kupuje się w aptece w proszku do rozrobienia z wodą kosztuje ok 3-4 zł. do 50 ml wody dodaj łyżke glukozy rozpuść i podawaj co jakiś czas do picia przez strzykawkę.Zarówno zwierzętom jak i ludziom podaje się glukoze na poprawienie apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmmnj
Jest specjalne mleko dla kociąt, można je normalnie kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Bedziesz musiala znalesc czas albo lecznice ktora je przyjmie do adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonooka z sanoka
jezu ludzie ale macie problemy...po co je zabieralas>?matka ich pewnie szuka teraz.po co sie tak wpieprzacie w nature i w sprawy zwierzat?d0brodzieje zasrani:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mialam innego wyjscia, bo kotka odrzucila mlodego a ten byl juz tak slaby ze nawet nie mogl sie podniesc, trociny mu z mordki wyciagalam.. zreszta nie wazne Twoje koty raczej porzucone nie byly.. ktos chyba juz pisal zebys zobaczyla czy czasem ich kocica nie szuka mlode kotki potrzebuja duzo uwagi i wolnego czasu, jezeli im tego nie zapewnisz zahwiejesz ich psychike zastanow sie jeszcze czy je chcesz, jakie sa za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abeabe22
Ja je znalazlam pod samym domem, plakaly i siedzialy wysoko na drzewie, musialam sie wspinac, zeby je zdjac. Co jakis czas schodze na dol ale nie widze matki, to co ja mam zrobic, mam je zaniesc spowrotem tam gdzie znalazlam? Najgorzej, ze w poblizu jest ruchliwa ulica. Szkoda mi ch oddac ale ja tez pracuje, nie ma mnie w domu po 10h, co bedzie z tym co nie chce jesc? Ja naprawde nie wiem juz co robic, nie mam ich komu oddac, a jesli je wyniose na podworko boje sie, ze zginal pod kolami samochodu...Co powinnam zrobic? Teraz caly czas spia, ten jeden juz jadl drugi raz a ten drugi dalej nic nie je, wcisnelam mu na sile 10ml mleka. No i jeszcze sie nie zalatwily. Do weterynarza bede mogla isc dopiero jutro po 18, dzis tu jest swieto i wszystko zamkniete, dopiero jutro po pracy moge je zabrac. Prosze doradzcie mi co bedzie dla nich lepsze, powinnam je odniesc tam gdzie znalazlam czy zostawic? Czy one moga przez 10h zostac same w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×