Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ggość

Już mam depresję

Polecane posty

Wyjechał sobie na weekend z kolegami...pewnie wyrywa jakieś dupy :O a ja tęsknie juz za nim :O wiedziałam, że jak wrócimy do siebie, będą takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę nic mówić, ale to trochę źle wróży, że zamiast zająć sie Tobą teraz gdy wróciliście do siebie zajmuje sie kolegami :( moze on nie czuje zagrożenia? bywa zazdrosny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten wyjazd jego był zaplanowany od dawna :( ja z resztą nie mogłabym i tak jechać, bo mam parę spraw do załatwienia..zobaczymy się dopiero prawdopodobnie w niedziele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warm milk
nareszcie zaczyna się płacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duena
moje gg 40955729 darmowy psycholog pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czkawka od dawna na problemy
psychologiczne. To nieuleczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie ja :D ja mam anty-depresje :) jestem taka zadowolona :) skoro wróci w niedziele to nie tak źle, a pisze smsy i dzwoni często? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretta from Kraków
a co u twojego byłego Czkawka? już wycięli z niego narządy do przeszczepu? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj pisał ;) ogólnie był bardzo miły...to taka chwilowa depresja..zawsze tak mam :D ale juz wraca mi humor i stwierdziłam, że muszę wydepilować łiłę :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narządy z niego? ciekawe co :D wątrobę i serce ma już w takim stanie,że jemu bardziej potrzebne niż mógłby być dawcą :( ale bez śmichów chichów, nadal Go wiernie kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Czkafka
nawet odrosła mi błona dziewicza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Czkafka
dlatego w wieku 10 lat przebiłam ją sobie kijem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszą propozycje seksualną złożono mi gdy miałam 8 lat, niestety nie wiedziałam,że to fajne i odmówiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Czkafka
A oferowali mi paczkę zozoli, jaka ja byłam i nadal jestem głupia :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie pomyślę, że ja tu a on tam..:O nie wiem co robi, z kim i jak :O ale to i tak jakiś cud, że znowu jesteśmy razem. po rozstaniu nie mogłam się pozbierać. pamiętam, ile wtedy ryczałam :D byłam przekonana, że juz nigdy się nie zobaczymy. codziennie, dosłownie codziennie wchodziłam na jego profil na fb, a wmawiałam sobie i innym, ze on mnie juz nie obchodzi... śledziłam jego każdy post, zdjęcie, nowych znajomych (szczególnie znajome:O) kilka dni przed naszym "powrotem" snił mi sie kilka razy :D to musiał być jakiś znak :D juz od dawna wierze w sny i horoskopy :) ale teraz to juz tym bardziej niemniej jednak nasz teraźniejszy związek jest dopiero w początkowej fazie, stoimy na kruchym lodzie, kazdego dnia boje sie, ze to sie skonczy niespodziewanie. wiem, ze ten zwiazek doporowadza mnie powoli do destrukcji :D ale nie umiem mu się oprzeć. jest prawie ideałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Czkafka
złap go na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szok,że to robiłaś po rozstaniu, miałas tyle odwagi, siły? ja po rozs. nie chciałam wiedzieć co u niego, bałam sie zobaczyć inną laskę itp :O dopiero po jakims czasie byłam w stanie dodac jego numer na gg spowrotem do listy i czytac opisy :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam wiedzieć czy ma nową dziewczynę. śledziłam jego profil codziennie kilka razy najgorsze było jak podejrzewałam, ze kręci z moją znajomą..wlasciwie koleżanką (?), która jest cholernie fałszywa ...nie cierpię jej i nawet zniosłabym jego nowy związek ale nie z nią ! pamiętam tą niedawną chwilę kiedy pierwszy raz po roztsaniu się pocałowaliśmy...boże jak mi tego brakowało !! on mnie podnieca na każdym kroku..i teraz tak mi go brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×