Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srujka

Poswiecanie sie a milosc

Polecane posty

Gość srujka

Witam, myslalam ze minal juz czas, gdy bawily mnie abstrakcyjne dyskusje, ale ostatnio znajoma dodala na fejsbuku jeden z kolejnych zlotych cytatow. "Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia" Normalnie na takie debilizmy nie reaguje ale to mnie doprowadzilo prawie do szalu. No ja dziekuje, ale dla mnie to totalna bzdura. Mam dziecko, ale nie uwazam zebym sie jemu poswiecala. Kocham je i lubie, z przyjemnoscia spedzam z nim czas, a jak potrzebuje chwili spokoju to oddaje je tatuskowi i lece na szopinng;) Ale nie mam wrazenia zebym cokolwiek poswiecala. Moze dlatego ze zdazylam sie wyszalec i wyszumiec? Wychowanie dziecka wedlug mnie to nie poswiecenie, tylko swiadoma decyzja. Nie chcialabym zeby moja mama sie dla mnie poswiecala cale zycie, bo jest mloda i ma prawo do przyjemnosci. Nie jestem jak widac matka bolejaca nad swoim losem i poswieceniem;) Co Wy o tym sadzcie? Posiwecacie swoj wolny czas, czy po prostu to jest dla Was normalna kolej rzeczy (tak jak dla mnie). Owszem, prawie wszystko jest ustawione pod dziecko, ale to raczej obowiazek a nie poswiecenie. A po drugie, dzieciak to wspaniala wymowka, zeby ochlodzic kontakty z debilnymi kolezankami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia" tyle tylko ze ten cytat noie definiuje ,ze inni to dzieci i to jeszcze własne . Inni mogą być po prostu inni , i jesli tak to tylko w takim kontekście powinnien być rozpatrywany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
poświęcam. Gdybym nie miała dziecka jeździłabym w wolnej chwili na motocyklu, poleciała na nurkowanie... Ale mam dziecko, nie chcę go zostawiać babciom. Więc na moje hobby czasu mam mało:) Ale nie żałuję, bo uwielbiam córkę i nie zamieniałabym już swojego życia. Wychodzimy oboje z założenia, ze córka nie będzie całe nasze życie mała, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
No ok, dziecko bylo tu przykladem, bo ta kolezanka napisala mi ze skoro jestem mama, to sie poswiecam. Moja tesciowa poswiecala sie dla innych cale zycie. Dawala kase i pomagala jak mogla, dla dalszej i blizszej rodziny a takze dla znajomych. Teraz splaca kredyt na mieszkanie, zyje w syfie (zawsze byla syfiara my nie mamy czasu zeby co dwa dni do niej jezdzic i sprzatac), ledwo wiaze koniec z koncem, wozimy ja do lekarza, jezdzimy z nia po zakupy, ma jeszcze jednego syna, ktory ciagle bierze od niej kase. I co ma z tego posiwecania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężna
a u mnie wszystko jest ustawione pod mojego męza a ojca dzieci , najpierw jest on a dopiero później dzieci i nie , nie uważam ,zebym sie poświęcała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężna
dzieci tak szybko rosną ,że człowiek by w to nie uwierzył jak jest zmęczony opieką szczególnie nad małymi dziećmi , ale to ptawda ----- dorastają w szaleńczym tempie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie poświęcam, poczytam czasem książkę, zadbm o swój wygląd, wyjdę na imprezę nawet czasem. Myślę, że tak jest ok i czuję się z tym dobrze, bo inaczej bym chyba zbzikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś kto decyduje sie na dziecko powinien mieć świadomość ,ze przez jakiś czas będzie musiał poświęcić część swojej wolności . Ale w zamian dostaje coś co nie ma ceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
No wlasnie, Mala podrosnie to podrzuce ja mamie na noc czasami i wylece sama czy z chlopem na miasto;) Juz teraz raz w miesiacu zostaje z moja mama, a my wychodzim na basen czy do kina tylko we dwoje:) I pytalam mame i mowila ze to nie poswiecenie, bo jej przyjemnie z moim dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę autorko ,ze niepotrzebnie zawęziłaś " poświęcanie sie " do tematu dzieci . A przecież są ludzie , ktrzy oświęcaja albo się albo swój czas , albo pieniadze , albo umiejetności , możliwości dla innych i to jest sednem poświęcenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
Owszem, to tez, tylko ja nie moge sobie tego wyobrazic. Bo dla mnie to, ze komus pomoge czy finansowo, czy tez inaczej, wykorzystujac np swoj wolny czas, to nie jest poswiecenie. Bo tu chodzi o zycie poswiecone innym. A ja swoje chce przezyc przede wszystkim dla siebie:) Bo dziecko dorosnie w koncu i sie usamodzielni a maz tez ma pasje i zainteresowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
a mnie się wydaje, ze ta ideologia dorabiana do poświęcania się jako wyznacznika dobrego życia jest śmieszna. Serio. ja chcę fajnie życie przeżyć. Pewnie, ze jak trzeba bliskiemu pomóc to pomoge, ale już nie przesadzajmy, ze tylko życie "cierpiętników" jest coś warte. Siostra mojego faceta jest właśnie taka "cierpiętnica". Niby pomaga biednym, jeździ na jakieś misje, zbiera jakieś dary. I ok, jej prawo. Tylko dlaczego zawsze jest skwaszona, nieszcześliwa skoro ma tak wartościowe życie? I dlaczego często od niej słyszę, że to wstyd tak nieprzyzwoicie cieszyć się z życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poświęcenie się czy pośięcenie czegoś dla kogoś zakłada ,że rezygnujemy dobrowolnie z czegoś co jest nam dane na czyjąś korzyść . opieka matki nad dzieckiem nie jest poświęceniam się , bo wynika to niejako i z miłośći ale i z obowiązku . o pośięcaniu się możemy mówić kiedy np . darujemy swój czas i troskę komuś samotnemu , choremi nie oczekując niczego w zamian . I myślę ,żę to piękna postawa jeśli potrafi sie ją realizować z radośćią a nie obnościć swoje poświęcenie niczym wyżej wspomnianą skwaszoną twarz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
alium- w samo sedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wczasach
Poświęcanie się dla innych to zrobienie zakupów starszej sąsiadce, to kupienie bułki głodnemu bezdomnemu,to prowadzenie niewidomego ulicą kiedy się spieszymy na autobus a następny za godzinę. A wychowywanie dziecka to kontemplowanie szczęścia i odczuwanie całkowitego spełnienia jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×